Morgan Freeman. Orędownik Marihuany

Luke.Konopiacki
01 Jun 2024

Morgan Freeman, znany szerokiej publiczności m.in. z tego, że był „głosem Boga”, od lat jest zwolennikiem marihuany. Wybitny aktor, którego role zapisały się w historii kina, nie ukrywał swoich doświadczeń i przekonań związanych z marihuaną. Freeman, znany ze swojego charakterystycznego głosu i niezwykłego talentu aktorskiego, jest jednym z najgłośniejszych zwolenników legalizacji marihuany. Często podkreślał swoje przywiązanie do marihuany mówiąc: – Nigdy nie rezygnuj z ganji.


Od momentu, gdy pierwsze stany USA zaczęły wprowadzać przepisy dotyczące rekreacyjnego używania marihuany, Freeman wspierał te inicjatywy bezinteresownie i z pełnym zaangażowaniem. Aktor, który zdobył Oscara, zaczął korzystać z leczniczej marihuany w 2008 roku, aby złagodzić ból po poważnym wypadku samochodowym, w którym doznał złamań kości lewej ręki, barku i łokcia. W wywiadzie dla Daily Beast Freeman podkreślił, że marihuana była jedynym środkiem, który skutecznie łagodził jego ból.

Pierwszy kontakt z marihuaną Freeman miał dzięki swojej pierwszej żonie. Od tamtej pory korzystał z niej na różne sposoby, w tym w formie produktów spożywczych, napojów oraz tradycyjnego palenia.

Morgan Freeman o marihuanie i alkoholu

Morgan Freeman wielokrotnie wypowiadał się na temat marihuany i alkoholu w swoich wywiadach. Aktor uważa, że marihuana jest znacznie mniej szkodliwa niż alkohol. Ponadto, podkreśla, że fakt, iż marihuana może pomóc dzieciom z ciężką padaczką, jest wystarczającym dowodem na to, że powinna być ona legalnym lekiem.

Teraz najważniejsze jest zrozumienie, że alkohol nie ma prawdziwego zastosowania leczniczego. Może jeden drink cię uspokoi, ale dwa lub trzy i masz przejebane – powiedział Freeman w wywiadzie dla Daily Beast. – Marihuana ma wiele przydatnych zastosowań. Mam fibromialgie w tym ramieniu, a jedyną rzeczą, która przynosi jakąkolwiek ulgę, jest marihuana. Mówią o dzieciach, które mają napady padaczkowe toniczno-kliniczne i odkryli, że marihuana łagodzi je na tyle, że te dzieci mogą żyć. Dla mnie to mówi: legalizuj ją na całym świecie!.

Morgan Freeman, ponownie wyraził swoją opinię na temat marihuany i alkoholu kilka lat później w programie Larry King Now. Aktor stwierdził, że marihuana jest znacznie bezpieczniejsza niż alkohol, który jest legalny. – Nie mogą nadal twierdzić, że jest to niebezpieczny narkotyk, skoro jest bezpieczniejszy niż alkohol – powiedział Freeman Larry'emu Kingowi.

Podczas gdy wielu na świecie zgadzało się z Freemanem, reakcja Rosjan była zupełnie inna.

Reakcja rosyjskich mediów na Morgana Freemana

Jednym z pamiętnych epizodów w życiu Morgana Freemana było jego pojawienie się w filmie dla grupy Committee to Investigate Russia, po zarzutach, że miała miejsce rosyjska ingerencja w wybory w USA w 2016 roku. Freeman był również jednym z założycieli tej grupy non-profit. Państwowa sieć medialna Russia 24 wyraziła swoje niezadowolenie z nagrania, krytykując aktora za stwierdzenie, że Stany Zjednoczone zostały zaatakowane przez rosyjski rząd.

Rosyjskie media określiły go mianem histerycznego Freemana, a prezenter sieci posunął się nawet do obwiniania marihuany przez Freemana za jego osobiste poglądy na temat Rosji. Aby jeszcze bardziej skompromitować aktora, kanał informacyjny zorganizował panel psychiatrów, którzy podczas transmisji na żywo sugerowali, że Freeman cierpi na kompleks mesjanistyczny ze względu na role bogów i prezydentów w filmach.

Propaganda na temat Freemana w rosyjskiej telewizji trwała długo po tym wydarzeniu. Został nazwany pijanym dziadkiem przez reżysera filmowego Jurija Grymowa, a rosyjska stacja telewizyjna 5TV określiła go jako rzecznika amerykańskiej propagandy.

Morgan Freeman, który kończy dzisiaj (1 czerwca) 87 lat, zawsze będzie miał specjalne miejsce w sercach milionów swoich fanów, a konopna społeczność nigdy nie zapomni jego wsparcia w trudnych czasach.

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Willie Nelson wydaje konopną książkę kucharską

Seth Rogen - ulubiony stoner USA

Nicki Minaj aresztowana na lotnisku za marihuanę

L
Luke.Konopiacki