Kostaryka przyspiesza

Prawo Kostaryki legalizuje także uprawę i produkcję przemysłową konopi. Co ciekawe kraj ten wprowadził tę zmianę do ustawodawstwa w środę (2 marca), po tym jak ustępujący prezydent Carlos Alvarado podpisał ustawę uchwaloną dzień wcześniej przez Kongres. Prezydent Alvarado zawetował wcześniejszą wersję ustawy, prosząc ustawodawców o jej poprawienie. Nowa ustawa jest lepsza, ponieważ zwiększa prawo do zdrowia osób, które potrzebują marihuany ze względów medycznych. Nie zabrakło również czynnika ekonomicznego, ponieważ przewiduje się również, że ustawa przyniesie bardzo potrzebny i oczekiwany rozwój na obszarach wiejskich, gdzie będą uprawiane konopie. Sektor ten powinien ograniczyć bezrobocie, z uwagi na to, że stworzy tysiące nowych miejsc pracy dla Kostarykańczyków.

Na chwilę obecną dni Alvarado na stanowisku dobiegają końca. Jego administrację zastąpią José María Figueres lub Rodrigo Chaves. To dwaj kandydaci na prezydenta w kwietniowych wyborach uzupełniających. Obaj kandydaci opowiedzieli się za legalizacją marihuany w celach rekreacyjnych dla dorosłych. Wydaje się więc, że dalszy postęp w sprawie reformy jest pewny i bliski.

Kostarykańskie prawo zezwalające na używanie marihuany w celach medycznych jest podobne do ustaw uchwalonych w innych krajach regionu. Chodzi tutaj o Argentynę, Chile, Kolumbię, Ekwador, Meksyk, Paragwaj, Peru i Urugwaj. Różnica występuje w przypadku tego ostatniego kraju, który zalegalizował także używanie konopi indyjskich do celów rekreacyjnych, zresztą był pierwszym krajem na świecie, który to uczynił. Meksyk jest bliski stania się drugim krajem w regionie, w którym obowiązuje pełne ustawodawstwo legalizacyjne, obejmujące zarówno użytkowników medycznych, jak i rekreacyjnych. Oczywiście może być tak, że kostarykańscy politycy zadziałają szybciej i wyprzedzą Meksyk w swoich ambicjach.

Władze Kostaryki tradycyjnie mają łagodne stanowisko w kwestii używania i posiadania marihuany. Osoby przyłapane na posiadaniu niewielkiej ilości marihuany nie były karane.

Należy jednak pamiętać, że odpowiednie prawo uporządkuje jednak sprawy dla wszystkich. Ograniczy nielegalną sprzedaż uliczną oraz pomoże zwiększyć możliwości badawcze naukowców. W kraju, który w dużej mierze opiera się na turystyce, wysokiej jakości marihuana uprawiana na świeżym powietrzu i sprzedawana w legalnych sklepach, w miastach i miasteczkach jest zachętą zarówno dla obcokrajowców jak i dla rodzimych użytkowników. Istnieją więc bardzo mocne argumenty, które wskazują, że Kostaryka może stać się kolejnym gorącym celem turystów i miłośników marihuany.

Czy w dobie zmieniającego się prawa konopnego na całym świecie Królestwo Niderlandów zostanie zapomniane?