Coffeeshop – unikalne zjawisko w międzynarodowej kulturze konopnej

Luke.Konopiacki
30 May 2025

Amsterdam świętuje w tym roku 750-lecie istnienia. Ważnym elementem lokalnej historii jest marihuana, zwłaszcza coffeeshopy. Archiwum Miejskie Amsterdamu rozpoczęło projekt dokumentowania historii amsterdamskiej sceny konopnej. Podczas inauguracji 23 maja obecna była redakcja Highlife, a także pionierzy marihuany w Holandii, tacy jak Henk de Vries (twórca sieci coffeeshopów The Bulldog) oraz Wernard Bruining (założyciel Soft Secrets), który w 1972 roku uruchomił pierwszy punkt sprzedaży marihuany – legendarny coffeeshop Mellow Yellow.


Chciałem dać dobry przykład, żeby inni mogli później przejąć ten pomysł. Wtedy ja mógłbym zająć się czymś nowym, bo inaczej to już tylko praca, a tę chętnie zostawiam innym – powiedział Wernard Bruining, jedna z ikon kultury konopnej w Amsterdamie, który otworzył pierwszy coffeeshop w Holandii.

Coffeeshopy w Amsterdamie powinny pozostać otwarte także dla turystów

Słowa Bruininga spotkały się z aprobatą Henka de Vriesa, założyciela sieci coffeeshopów The Bulldog: – To Wernard wymyślił koncepcję sprzedaży marihuany, a ja ją rozwinąłem – tak właśnie powstał coffeeshop.

August de Loor, badacz polityki narkotykowej w Holandii, podkreślił: – Tym, co czyni Amsterdam wyjątkowym, są coffeeshopy. W latach 60. w całej Europie istniała kultura konopna, ale tylko Amsterdam stworzył koncepcję coffeeshopu. I do dziś nigdzie indziej na świecie ten model nie został przyjęty, mimo że funkcjonuje bardzo dobrze.

Wernard Bruining dodał: – Problem z regulacjami dotyczącymi marihuany na całym świecie polega na tym, że tworzą je ludzie, którzy sami nie używają marihuany. Wtrącają się w coś, co ich nie dotyczy. To forma państwowego terroru.

Coffeeshop
Przemawia Henk de Vries, za nim August de Loor i Wernard Bruining.

Podczas panelu dyskusyjnego B & W i THC na temat polityki konopnej, Derrick Bergman z organizacji VOC zaznaczył: – Wielu ludzi nie wie, że w Amsterdamie i całej Holandii marihuana jest jedynie tolerowana. Obecnie w Niemczech palacze i uprawiający marihuanę mają więcej praw niż w Holandii. Można tam posiadać 25 gramów marihuany w miejscach publicznych, 50 gramów w domu oraz uprawiać 3 rośliny. W Holandii wszystko to wciąż jest oficjalnie nielegalne.

Simone van Breda, przewodnicząca Związku Detalistów Konopnych (BCD), poinformowała, że organizacja bierze udział w budowaniu miejskiego archiwum marihuany. Odpowiadając na pytanie Renée Cranen z Archiwum Miejskiego o cel działalności BCD, wyjaśniła: – Dbamy o to, by coffeeshopy były widoczne, angażowały się w dialog i brały odpowiedzialność. Chcemy, aby nasz sektor nie istniał tylko w archiwach, ale także w przyszłości miasta.

Choć organizatorzy starali się unikać tematu turystyki konopnej w Amsterdamie, temat pojawił się podczas dyskusji. Derrick Bergman podkreślił: – To właśnie dzięki coffeeshopom Amsterdam i Holandia nadal są wyjątkowe. Nigdzie indziej na świecie nie ma takich miejsc. Dlatego apeluję do władz: zostawcie coffeeshopy otwarte – także dla zagranicznych turystów.

 

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Holenderski eksperyment z legalną marihuaną wkracza w kluczową fazę

Szwajcarski eksperyment: legalna marihuana przynosi korzyści

Miłość do marihuany nie zna granic

L
Luke.Konopiacki