Legalizacja marihuany, a międzynarodowe traktaty antynarkotykowe

Luke.Konopiacki
29 May 2024

Coraz więcej jurysdykcji w Stanach Zjednoczonych oraz inne kraje na świecie podejmuje kroki w kierunku legalizacji marihuany dla dorosłych. Rodzi to pytanie, czy legalizacja marihuany do użytku rekreacyjnego narusza międzynarodowe traktaty antynarkotykowe. Zgodnie z opinią Międzynarodowego Organu Kontroli Środków Odurzających ONZ (INCB), legalizacja marihuany dla dorosłych rzeczywiście narusza międzynarodowe ustalenia. INCB od lat rutynowo krytykuje reformy dotyczące konopi indyjskich.


Konopie włókniste i CBD są generalnie akceptowane pod względem międzynarodowych traktatów i konwencji, jednak inaczej wygląda sytuacja ze swobodnym rekreacyjnym używaniem konopi indyjskich.

Zgodnie z Jednolitą Konwencją o Środkach Odurzających z 1961 roku, marihuana definiowana jest jako kwitnące lub owocujące wierzchołki roślin konopi indyjskich. Natomiast nasiona i liście nie są uznawane za substancje kontrolowane. W związku z tym, dopóki produkty na bazie konopi nie zawierają niezatwierdzonych części rośliny, ich stosowanie i wytwarzanie nie stanowi naruszenia konwencji.

To wyjaśnia, dlaczego na przykład kosmetyki CBD są dopuszczalne do użytku międzynarodowego i dlaczego wokół nich rozwinął się duży przemysł i to nawet w krajach o najbardziej rygorystycznych przepisach dotyczących konopi indyjskich, takich jak np. Japonia.

Jednak fakt, że rekreacyjne używanie konopi indyjskich narusza Jednolitą Konwencję o Środkach Odurzających z 1961 roku, jest często podkreślany przez Międzynarodowy Organ Kontroli Środków Odurzających ONZ (INCB) w jego licznych raportach.

Legalizacja marihuany, a inne traktaty antynarkotykowe

Czy legalizacja marihuany do celów rekreacyjnych narusza inne międzynarodowe traktaty antynarkotykowe? Antynarkotykowi szefowie ONZ sprzeciwiają się reformie konopi od czasu, gdy Oregon, Alaska i Waszyngton D.C. zalegalizowały rekreacyjne używanie marihuany poprzez głosowanie w 2014 roku, co wzmocniło ruch legalizacyjny. Przedstawiciele INCB wielokrotnie podkreślali, że legalizacja marihuany jest niezgodna z międzynarodowymi umowami, zwracając uwagę, że Stany Zjednoczone są stroną trzech międzynarodowych traktatów antynarkotykowych.

W raporcie z 2023 roku, INCB pośrednio zasugerowało, że Stany Zjednoczone nie przestrzegają międzynarodowego traktatu antynarkotykowego z 1961 roku. Organ podkreślił, że rząd federalny nie działa zgodnie z traktatem, ponieważ biernie zezwala stanom na legalizację marihuany dla dorosłych. INCB nie zgodziło się na legalizację marihuany do użytku rekreacyjnego również w bardziej ogólnym oświadczeniu.

W 2023 roku agencja ONZ ponownie potwierdziła swoje stanowisko w sprawie legalnej marihuany jako naruszenia traktatów międzynarodowych, zwracając uwagę na postępy reform w Stanach Zjednoczonych oraz na to, że Niemcy również rozważały legalizację. Chociaż w przypadku Niemiec INCB zauważyło starania niemieckiego rządu w celu złagodzenia początkowego planu legalizacji.

INCB komunikuje swoje stanowiska w sprawie postępu legalizacji zazwyczaj za pośrednictwem raportów rocznych. Raport na rok 2023 został opublikowany w marcu tego roku.

„Rada nadal wyraża zaniepokojenie legalizacją używania konopi indyjskich do celów niemedycznych i nienaukowych w kilku jurysdykcjach, a inne jurysdykcje rozważają podjęcie podobnych działań”.

– stwierdziła agencja ONZ w swoim najnowszym raporcie

Agencja ds. kontroli narkotyków podkreśliła, że kraje członkowskie są zobowiązane do podjęcia wszelkich niezbędnych środków legislacyjnych i administracyjnych w celu zwalczania i karania produkcji, wytwarzania, eksportu, importu, dystrybucji, handlu, używania i posiadania narkotyków, takich jak marihuana, zgodnie z ustalonymi traktatami.

Trzy międzynarodowe traktaty antynarkotykowe

Istnieją trzy międzynarodowe traktaty antynarkotykowe, które zdaniem INCB mogą zostać naruszone, gdy dana jurysdykcja zdecyduje się zalegalizować marihuanę do użytku rekreacyjnego:

  1. Jednolita Konwencja o Środkach Odurzających z 1961 roku – głównym celem tej konwencji jest ograniczenie posiadania, używania, dystrybucji, handlu i produkcji narkotyków wyłącznie do celów leczniczych i naukowych. Jest to najczęściej przytaczany argument przeciwko legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych.

  2. Konwencja o Substancjach Psychotropowych z 1971 roku – ta konwencja powstała w odpowiedzi na dywersyfikację i rozszerzenie spektrum narkotyków, w szczególności syntetycznych. Jej celem jest kontrola nad tymi substancjami w oparciu o ich potencjał do nadużywania oraz korzyści terapeutyczne.

  3. Konwencja Narodów Zjednoczonych Przeciwko Międzynarodowemu Obrotowi Narkotykami i Substancjami Psychotropowymi – jest to kompleksowy traktat mający na celu walkę z handlem narkotykami, praniem pieniędzy oraz rozprowadzaniu prekursorów chemicznych. Traktat ten przewiduje również międzynarodową współpracę w walce ze zorganizowanym handlem narkotykami.

Elastyczność przepisów dotyczących konopi indyjskich

Mimo że wszystkie trzy traktaty zostały uchwalone w poprzednim stuleciu i mogą się wydawać przestarzałe, nadal pozostawiają one państwom członkowskim pewną elastyczność w dostosowywaniu krajowych przepisów dotyczących narkotyków. Ta elastyczność obejmuje możliwość zniesienia prohibicji, jeśli zajdzie taka potrzeba, co pozwala na odpowiednie dostosowanie przepisów do współczesnych realiów i potrzeb społeczeństw.

Przeniesienie marihuany do Grupy III ustawy o substancjach kontrolowanych

Najnowsze wydarzenia w Stanach Zjednoczonych wskazują na możliwość przeniesienia marihuany do Grupy III ustawy o substancjach kontrolowanych. Niektóre opinie prawne sugerują, że dzięki temu posunięciu Stany Zjednoczone byłyby bardziej zgodne ze swoimi międzynarodowymi zobowiązaniami, wynikającymi z trzech międzynarodowych traktatów z 1961, 1971 i 1988 roku. Zmiana klasyfikacji mogłaby potencjalnie pomóc rządowi federalnemu w regulowaniu marihuany w sposób chroniący bezpieczeństwo i zdrowie publiczne, co jest najważniejszym wymogiem prawa międzynarodowego.

Eksperci prawni ds. konopi indyjskich z firm prawniczych Porter Wright LLP i Vicente LLP rozwinęli tę kwestię, obalając stanowisko DEA z 2016 roku, które odrzuciło wcześniejszą petycję o zmianę grupy w której jest marihuana. DEA twierdziło, że: – W świetle zobowiązań Stanów Zjednoczonych wynikających z międzynarodowych traktatów o kontroli narkotyków, marihuana nie może być umieszczona w harmonogramie mniej restrykcyjnym niż grupa II.

Specjaliści prawni twierdzą, że obecna konfiguracja międzynarodowych traktatów antynarkotykowych jest wystarczająco elastyczna, aby umożliwić niezależnym krajom prowadzenie polityki antynarkotykowej według własnego uznania.

Traktaty zapewniają członkom-sygnatariuszom elastyczność w ocenie harmonogramu substancji na mocy ich odpowiednich przepisów krajowych w oparciu o pojawienie się nowych dowodów naukowych i medycznych – czytamy w 11-stronicowym dokumencie kancelarii prawnych, jak donosi Marijuana Moment. – Ta elastyczność w traktatach jest kluczowym elementem ich stosowania i ma zasadnicze znaczenie dla ich dalszego znaczenia.

Ta opinia prawna została zlecona przez Coalition for Cannabis Scheduling Reform, która reprezentuje większą grupę operatorów branżowych i organizacji wspierających konopie indyjskie.

Ostatecznie, dostosowanie się do międzynarodowych zobowiązań może nie być największym wyzwaniem krajów z legalną marihuaną. Znalezienie właściwego rozwiązania w zakresie regulowania marihuany w sposób legalny jest kluczowe. Jednak prawdziwe wyzwania mogą pojawić się wewnątrz krajów planujących zmianę prawa, gdzie próby reformy mogą spotkać się z różnymi próbami podważania, właśnie w oparciu o traktaty.

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Czy sąd w Lorient zdepenalizuje marihuanę we Francji?

Apel o legalizację marihuany w Maroku

USA usuwa marihuanę z listy najbardziej niebezpiecznych narkotyków

Większość Holendrów chce legalizacji konopi indyjskich

 

L
Luke.Konopiacki