Chile rozważa legalizację marihuany

Luke.Konopiacki
23 Apr 2025

Ruch prokonopny w Ameryce Południowej nabiera tempa. Po niedawnych doniesieniach dotyczących Brazylii i inicjatywach podejmowanych w Kolumbii, również Chile dołącza do grona krajów, w których możliwe jest zalegalizowanie marihuany do użytku przez dorosłych obywateli.


W ostatnim czasie grupa chilijskich parlamentarzystów przedstawiła projekt ustawy, który – jeśli wejdzie w życie – umożliwi legalne używanie konopi indyjskich w celach rekreacyjnych. Propozycja ta spotkała się z szerokim poparciem ze strony organizacji społecznych i polityków.

Jednym z głównych orędowników zmian jest kandydat na prezydenta, Vlado Mirosevic, który zapowiedział, że w razie wygranej będzie dążył do wykreślenia marihuany z listy substancji niebezpiecznych. Zapowiedział również przygotowanie przepisów dopuszczających zarówno domową uprawę, jak i utworzenie uregulowanego rynku konopi.

W dniu 9 kwietnia przedstawiciele kilku ugrupowań politycznych, m.in. Frente Amplio, Partii Komunistycznej, PPD, Acción Humanista oraz Partii Socjalistycznej, zaprezentowali w Kongresie projekt ustawy dotyczący regulacji użycia marihuany do celów osobistych.

Szczegóły projektu ustawy i proponowane przepisy

Według relacji Camili Berriex opublikowanej na łamach El Planteo, celem ustawy jest legalizacja domowej uprawy, określenie limitów posiadania marihuany oraz formalne uznanie działalności organizacji non-profit zajmujących się uprawą na potrzeby własne. Pomysłodawcą projektu jest grupa parlamentarzystów działająca pod szyldem „Regulación por la paz”, której przewodzi posłanka Ana María Gazmuri – znana propagatorka dostępu do medycznej marihuany.

Projekt zawiera konkretne rozwiązania prawne. Zgodnie z jego zapisami, osoby dorosłe mogłyby posiadać do sześciu kwitnących roślin, przechowywać do 800 gramów suszu rocznie i mieć przy sobie do 40 gramów w przestrzeni publicznej. Używanie marihuany byłoby jednak dozwolone wyłącznie w miejscach prywatnych. Zakazane byłoby natomiast spożywanie jej w miejscach publicznych, w tym w szkołach, środkach transportu czy w pobliżu osób niepełnoletnich. Projekt dopuszczałby również możliwość tworzenia wspólnot uprawowych liczących maksymalnie 500 członków, pod warunkiem, że dystrybucja odbywałaby się wyłącznie wśród członków i nie miała charakteru komercyjnego.

„To rozporządzenie ma na celu odzyskanie kontroli, która obecnie znajduje się w rękach przestępczości zorganizowanej” – wyjaśniła Gazmuri. „Dopóki ludzie nie będą mieli legalnego dostępu do marihuany, dopóty będą popychani do nielegalnego rynku”.

Ramy prawne legalizacji marihuany różnią się w zależności od kraju. W Kanadzie funkcjonuje najbardziej rozwinięty system sprzedaży konopi dla dorosłych – dostępny dla obywateli i turystów na terenie całego państwa. Z kolei w Urugwaju również dopuszczono legalną sprzedaż, ale ograniczoną wyłącznie do obywateli kraju.

Chile może przyjąć model zbliżony do rozwiązań przyjętych w Niemczech oraz na Malcie, gdzie legalne są uprawy domowe, konsumpcja na własny użytek oraz działalność klubów konopnych. Warto jednak zaznaczyć, że w porównaniu do tych krajów, chilijskie limity dotyczące ilości marihuany dozwolonej do posiadania i uprawy są znacznie wyższe.

 

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Legalna marihuana w Niemczech – pierwszy rok

Portugalia: rusza kurs medycznej marihuany 

Zakaz marihuany w Niemczech? Eksperci alarmują

L
Luke.Konopiacki