Zanurzenie w sztuce wodnego haszyszu

Czy możesz przedstawić HashCampus i powiedzieć nam, co zainspirowało jego powstanie?

HC: HashCampus to znacznie więcej niż kurs mistrzowski, to ekskluzywne doświadczenie, całkowite zanurzenie się w magicznym świecie ekstraktów bezrozpuszczalnikowych. Uczestnicy mają okazję dzielić się chwilami z najlepszymi twórcami haszyszu na świecie, przebywając w ekskluzywnym miejscu z opcją noclegu. Spotykają się ze specjalnymi gośćmi, tworząc niezapomniane wspomnienia w prywatnej atmosferze. Zapisy są bardzo ograniczone, aby zapewnić poufność i wspierać silną sieć wśród uczestników.

Ideą, która zainspirowała nas do stworzenia tego wydarzenia, było udostępnienie wszystkim wiedzy. Zawsze promowaliśmy edukację i szkolenia. Niesamowite wsparcie głównych marek, takich jak Trolmaster i Lowtemp Industries, miało kluczowe znaczenie dla przekształcenia tego pomysłu w coś realnego. Byli oni naszymi głównymi sponsorami, dzięki którym wszystko stało się możliwe.

Co skłoniło cię do zorganizowania wydarzenia poświęconego ekstraktom bezrozpuszczalnikowym?

Była to naturalna kontynuacja poprzednich kursów z Bobby KLD. Jak wiadomo, rynek konopi indyjskich staje się coraz bardziej wymagający pod względem umiejętności i istnieje duże zapotrzebowanie na wiedzę.

Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, w której moglibyśmy rozmawiać z ekspertami i dzielić się lekcjami, a także wolnym czasem, aby budować relacje i wzmacniać więzi między entuzjastami. Pomysł polegał na przełamaniu barier i stworzeniu wydarzenia, podczas którego można było wchodzić w interakcje z najlepszymi twórcami haszyszu. Dla tych, którzy nie są w branży, jak wiadomo, nie jest to takie proste.

Myślę, że jak dotąd jest to wyjątkowe wydarzenie; istniała potrzeba stworzenia czegoś innego, aby wspierać zaangażowanie i wiedzę oraz stale ulepszać techniki na tym ewoluującym rynku.

Ponadto z przyjemnością powitaliśmy The Dank Duchess. Nie trzeba jej przedstawiać, z 18-letnim doświadczeniem w uprawie i 7-letnim doświadczeniem w ekstrakcji haszyszu, przeszkoliła setki tysięcy ludzi w ciągu ostatnich kilku lat. To była niesamowita okazja dla naszych kursantów, aby spotkać takiego guru konopi.

Nie trzeba dodawać, że jesteśmy wdzięczni La Chanvrière, Grateful Seeds Company i BlueIce za poświęcenie czasu na ocenę wysiłków stażystów i przekazanie informacji zwrotnych, które wzbogaciły ich doświadczenie edukacyjne. Była to dla nich również wyjątkowa okazja do mentoringu.

Jak sądzisz, w jakim stopniu stażyści byli zadowoleni z wiedzy i doświadczenia zdobytego w HashCampus?

Byli bardzo zadowoleni i opisali to jako doświadczenie jak żadne inne. Nie tylko mogli uczyć się od najlepszych umysłów w branży, ale także mieli okazję usiąść z nimi przy posiłkach i poprosić o bezcenne wskazówki i spostrzeżenia, których nie mogli znaleźć nigdzie indziej. To naprawdę sprzyja poczuciu koleżeństwa i wspólnoty wśród uczestników szkolenia. Przeprowadziliśmy również przegląd redukcji ryzyka, zachęcając do świadomego i odpowiedzialnego korzystania z konopi.

Dla osób zainteresowanych udziałem w kolejnych kursach, jak mogą się zapisać?

Osoby zainteresowane udziałem mogą skontaktować się z nami za pośrednictwem Instagrama na hashcampus.official - muszą mieć ukończone 21 lat i wpisać się na listę oczekujących na nasz kolejny nabór. Choć na razie nie mogę podzielić się konkretnymi datami i szczegółami, nasze kolejne edycje odbędą się w Niemczech, Holandii i Tajlandii.

Chcielibyśmy serdecznie uściskać wirtualnie wszystkich uczestników, którzy dołączyli do nas i byli w pełni zaangażowani przez cały dwudniowy kurs, tworząc niesamowite więzi zarówno zawodowe, jak i osobiste. Ogromne podziękowania kierujemy do Bobby'ego KLD za podzielenie się ze wszystkimi nieocenionymi radami i spostrzeżeniami, a także do Cannabisjobs za ich niesamowite wsparcie.

Bobby, czy możesz podzielić się swoim doświadczeniem i wyjaśnić, jak zacząłeś uczyć na obozie HashCampus?

Bobby KLD: Jestem growerem i wytwórcą haszyszu, z ponad 13-letnim doświadczeniem i 50 międzynarodowymi nagrodami w renomowanych konkursach, takich jak Master of Rosin, Legends of Hashish, Dab a Doo, The Ego Clash i Homegrown Cup. Obecnie pracuję nad nowymi projektami w Holandii, Niemczech i Tajlandii.

Zawsze pasjonowałem się marihuaną, a w szczególności jej ekstraktami. Kiedy zaczynałem w tym świecie wiele lat temu, było zupełnie inaczej. Dostęp do wiarygodnych informacji był trudny, istniało niewiele blogów i wiele, wiele legend.

Entuzjaści konopi i miłośnicy ekstraktów, tacy jak ja, musieli nawet podróżować na odległe kontynenty, aby zweryfikować opowiadane nam historie. Dlatego też, po latach podróżowania i korzystania z fali stowarzyszeń w Hiszpanii, zamieniłem swoją pasję w pracę.

Wiele lat temu, wraz z klubem La Kalada, z którym jestem związany od samego początku, uruchomiliśmy „Szkołę Lodu”. Były to regularne sesje, podczas których prowadziliśmy praktyczne pokazy dla naszych członków, aby poinformować ich o procesie ekstrakcji, który nie był tak popularny 10 lat temu. To dobra ilustracja mojego zaangażowania w edukację.

Dołączyłem do HashCampus rok temu po seminarium na temat ekstraktów bezrozpuszczalnikowych podczas targów Spannabis. Po miesiącach przygotowań z organizacją uruchomiliśmy pionierskie wydarzenie, które różniło się od tradycyjnych kursów mistrzowskich.

Jak organizując warsztaty godzicie potrzeby zarówno początkujących, jak i bardziej doświadczonych stażystów?

Tworzyliśmy grupy do trzech osób na podstawie informacji podanych podczas wstępnej rozmowy rekrutacyjnej. Następnie przegrupowaliśmy osoby zgodnie z ich celami i umiejętnościami. Był to warunek wstępny, abyśmy mogli zaoferować jak najbardziej indywidualne doświadczenie edukacyjne w całym kampusie.

Jakie są Twoim zdaniem kluczowe umiejętności lub pomysły, które uczestnicy powinni wynieść z Twoich warsztatów?

Naszym zamiarem jest nie tylko przekazanie umiejętności przeprowadzania procesu (który w końcu nie ma wielu tajemnic), ale raczej zwrócenie uwagi na typowe błędy. Często wynikają one z prostych niedopatrzeń, które w ostatecznym rozrachunku mogą być bardzo kosztowne. Nie potrafię wymienić konkretnej kluczowej umiejętności, której uczy HashCampus. To raczej poszczególni kursanci, bazując na swoim doświadczeniu, mogą skupić się na pewnych koncepcjach i zidentyfikować swoje słabe strony. Niewątpliwie każdy twórca haszyszu jest wyjątkowy, ale wszyscy dążą do tworzenia ekstraktów najwyższej jakości.

Jak na przestrzeni lat zmieniło się zainteresowanie produkcją wodnego haszyszu?

W ciągu ostatnich 10 lat podejście do haszyszu wodnego lub bąbelkowego znacznie się zmieniło. Niegdyś nieznany i zarezerwowany dla niewielkiej grupy, stał się synonimem jakości, zwłaszcza odkąd metody bezrozpuszczalnikowe zaczęły zastępować metody oparte na rozpuszczalnikach. Co więcej, wraz ze znacznym rozwojem maszyn ekstrakcyjnych oraz lepszych technologii i narzędzi do uprawy, ludzie są coraz bardziej skłonni do produkcji własnych ekstraktów. Znaczący rozwój przemysłu haszyszowego wskazuje na rosnące zapotrzebowanie, zarówno ze strony profesjonalnych marek, które mamy również w Europie, jak i ze strony domowych growerów.

Z pewnością, jeśli miałbym wskazać znaczący punkt zwrotny, byłoby to wprowadzenie liofilizatora jako technologii suszenia, która zrewolucjonizowała produkcję haszyszu. Bez wątpienia, dokładne badania genetyczne nad odmianami i smakami dostosowanymi do haszyszu wodnego miały znaczący wpływ na ten segment produktów w ostatnich latach. Podczas gdy w przeszłości producenci haszyszu musieli zadowolić się genetyką zaprojektowaną głównie do produkcji kwiatów, które były optymalne do palenia, obecnie istnieje filozofia selekcji mająca na celu poszukiwanie lepszej żywicy i smaku bez skupiania się tylko na jakości rośliny, która kiedyś była jednym z podstawowych czynników selekcji, ale obecnie ogranicza się wyłącznie do produkcji kwiatów.

Czy są jakieś utarte schematy dotyczące procesu produkcji haszyszu i rosin, które chciałbyś wyjaśnić?

Bez wątpienia jednym z głównych wyzwań, przed którymi obecnie stoimy, jest pośpiech w osiąganiu wyników. Często prowadzi to do stosowania ciepła i przyspieszania procesu konserwacji. Rynek wymaga pewnych standardów, a niektórzy ludzie idą na skróty, zamiast dokończyć cały proces. Musimy ponownie skupić naszą uwagę na jakości i ekskluzywności naszych produktów, zamiast podążać za najnowszym trendem. Ważne jest również, aby pamiętać, że ciepło nie zawsze jest odpowiedzią na uzyskanie najlepszych materiałów. Dobry proces konserwacji jest kluczem do osiągnięcia jakości. Z jednej strony konserwacja może poprawić początkowo przeciętne elementy, z drugiej strony niewłaściwy curing może zepsuć nawet najlepszy produkt.

Jakiej rady udzieliłbyś każdemu, kto chce wejść w tę dziedzinę i jak uczestnictwo w HashCampus może wpłynąć na jego doświadczenie w nauce?

Dla każdego, kto chce wejść w świat ekstraktów bezrozpuszczalnikowych, powiedziałbym, że rozpoczęcie od HashCampus jest zdecydowanie dobrym wyborem, chociaż nie jest on bezpośrednio skierowany do początkujących, ale do twórców ekstraktów na wszystkich poziomach. Ponadto zalecam gromadzenie wiedzy i informacji w celu poprawy osobistych umiejętności. Jak wspomnieliśmy, dostęp do informacji jest teraz łatwiejszy, więc bycie na bieżąco jest kluczem do osiągnięcia celów przez twórców ekstraktów.

Świetnym sposobem na wejście do branży konopi indyjskich może być również dostosowanie umiejętności osobistych do tych wymaganych przez legalny rynek. Świetne oferty pracy można znaleźć na całym świecie na stronie Cannabisjobs. Nie możemy oczekiwać, że świat pozostanie niezmieniony. Tak jak Ameryka jest liderem, tak Europa przygotowuje się do zostania głównym graczem w tej wyjątkowej branży.

Wkrótce konieczne będzie dążenie do zróżnicowania, a posiadanie doskonałej bazy wiedzy nie jest powszechne dla wszystkich, więc wszyscy powinni starać się pokazać swoje doświadczenie w tej dziedzinie, ponieważ nie każdy może się tym pochwalić. Osobiście opuściłem swoją ojczyznę, aby realizować swoje marzenie i radzę wszystkim podróżować, wyjść ze swojej strefy komfortu i osiągnąć swoje marzenie, cokolwiek by to nie było.

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Oldschool z Jouke Piepenbrinkiem

Jack Herer. Konopny Cesarz

Francuski ślad w marokańskich plantacjach