Konopne diamenty
Jakiś czas temu pisaliśmy o smoczych kulach (Dragon Ball), wyjątkowo mocny ekstraktach, w których koncentracja THC osiąga poziom nawet 90%. Ich cena na rynku krążyła w okolicach 100 000 dolarów. Wiele osób w branży myślało, że nic tego nie przeskoczy. Szanowni Państwo przed wami kolejny poziom - konopne diamenty.
Diamenty z marihuany powstają w wyniku ekstrakcji na zimno żywicy z marihuany. Kryształy tworzą się pod wpływem ciśnienia wywieranego na olej za pomocą maszyny chromatograficznej. W przeciwieństwie do innych koncentratów, których zawartość THC wynosi od 70 do 90 procent, diamenty są bardzo czyste, a poziom tetrahydrokannabinolu oscyluje na poziomie 100%.
W całym procesie takiej ekstrakcji diamentów najważniejsza jest temperatura. THCA jest prekursorem THC. Patrząc na jego strukturę chemiczną, THCA ma dołączonych kilka dodatkowych atomów. Te dodatkowe atomy kwasu sprawiają, że THCA nie jest w stanie wywołać efektów psychoaktywnych, chyba że zostanie aktywowany za pomocą ciepła (dekarboksylacji). Owe diamenty są jedną z najczystszych form THC, jakie kiedykolwiek wyprodukował człowiek. Nazwa bierze się stąd, ponieważ można faktycznie zobaczyć, jak wygląda krystaliczny THCA. Ich rozmiar bardzo rzadko przekracza kilka milimetrów średnicy. Diamenty składają się z 99% THC, a pozostały 1% to terpeny i inne kannabinoidy. Tak czysto, jak to tylko możliwe. Dla przypomnienia, średnia moc odmian marihuany wynosi od 20% do 25% tetrahydrokannabinolu. Jeżeli chodzi o konsumpcję, kryształy takie jak diamenty z chwastów muszą być palone lub odparowane, aby odblokować THC z THCA. Pewnie u wielu z was pojawia się pytanie jak to się pali. Konsumpcja diamentów jest często wykonywana poprzez tzw. "capping" mniej silnego ekstraktu, takiego jak rosin czy wax. W ten sposób "zakrywasz" swój ekstrakt, dodając do niego diamenty. Innym sposobem jest waporyzacja lub dodanie sproszkowanego kryształu do jointa podobnie jak robi się to z kiefem.
Czyste ekstrakty THCA są produkowane przez licencjonowanych profesjonalistów w bezpiecznych laboratoriach z szeroko zakrojonymi środkami bezpieczeństwa.
Proces produkcji
Produkcja konopnych diamentów wymaga ostrożnego obchodzenia się z niektórymi wyjątkowo lotnymi i toksycznymi rozpuszczalnikami. Znając pomysłowość konsumentów być może znajdą się niedługo śmiałkowie którzy będą próbowali domowej produkcji. Stanowczo to odradzamy. Czyste ekstrakty THCA są produkowane przez licencjonowanych profesjonalistów w bezpiecznych laboratoriach z szeroko zakrojonymi środkami bezpieczeństwa.
Przejdźmy więc do samej produkcji. Olej haszyszowy jest wytwarzany za pomocą żywej zimnej ekstrakcji. Niska temperatura podczas ekstrakcji jest koniecznością, aby upewnić się, że THCA nie zmieni się w THC. THCA w odpowiednich warunkach się skrystalizuje, natomiast w przypadku THC nie ma takiej możliwości. Następnie następuje tzw. zimowanie oleju, czyli proces chemiczny, w którym lipidy i inne pożądane związki oleju są usuwane z reszty masy. Oleisty ekstrakt miesza się ze spirytusem rektyfikowanym, po czym następuje zamrażanie i filtrowanie. Przezimowany olej haszyszowy w kolejnym kroku zanurza się w cieczy metanolowej. Metanol poddaje się obróbce w wyparce obrotowej, a roztwór pentanu jest używany do „mycia” oleju i usuwania wszelkich pozostałości roślinnych. Następnie substancja ponownie trafia do wyparki obrotowej. W kolejnym kroku maszyna chromatograficzna tłoczy substancję olejową, przekształcając ją w olśniewającą formę diamentu. Tak otrzymane kryształy muszą wyschnąć, co trwa zazwyczaj do 12 dni.
Jeżeli kiedyś uda wam się spróbować takich diamentów, miejcie na uwadze, że efekt może być wiele razy mocniejszy niż wypalenie tradycyjnego blunta.