Niemiecka policja wcale nie zachęca fanów piłki nożnej do palenia marihuany
W ostatnich dniach wiele serwisów informacyjnych podało, że niemiecka policja zachęca kibiców do palenia trawki na EURO 2024. Jednak tak naprawdę nic takiego nie padło i niemiecka policja w żaden sposób nie zachęcała kibiców Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2024 do palenia trawki zamiast picia alkoholu.
Angielski clickbait
Pierwotne doniesienia o zachęcaniu przez policję pochodziły z angielskiej prasy, która przoduje w dodawaniu czegoś od siebie. Oczywiście taki news brzmi dobrze, a już na pewno zwiększy wyświetlenia. Był to hit angielskiej prasy.
Przed meczem pomiędzy Serbią i Anglią, który odbył się 16 czerwca w Gelsenkirchen i został sklasyfikowany jako mecz wysokiego ryzyka, rzecznik policji powiedział, że używanie marihuany może nawet zmniejszyć zamieszki wokół meczów tego typu.
Oczywiste jest, że policja ma tendencję do zwracania uwagi na pijanych ludzi w wielkich grupach kibiców, którzy zresztą są zwykle znacznie głośniejsi. Osoby upalone zwykle nie są w ogóle zauważane, a przynajmniej nie z powodu ich głośnego zachowania. I właśnie dlatego policja tak naprawdę nie skupia się na nich. Nie chcą widzieć chuligaństwa i sadyzmu na niemieckich ulicach podczas Mistrzostw Europy w 2024 roku, a jeśli marihuana może pomóc, jest mile widziana, powiedział rzecznik policji brytyjskiemu Sun. Zgodnie z oczekiwaniami, oświadczenia te zostały szybko zrelatywizowane po wywiadzie. Policja nie chciała zachęcać do konsumpcji marihuany.
Dosłownie brzmi to tak:
„Nie jest problemem dla fanów palenie marihuany na ulicy. Jeśli widzimy grupę ludzi pijących alkohol i wyglądających nieco agresywnie oraz inną grupę palącą marihuanę, to oczywiście patrzymy na grupę pijącą alkohol. Picie alkoholu może sprawić, że ktoś będzie bardziej agresywny, a palenie marihuany wprawia ludzi w spokojny nastrój. Chcemy zapobiegać przemocy i zapewnić ludziom bezpieczeństwo”.
Nic z tego nie jest oczywiście nowością, ale w końcu zostało to poruszone przez kogoś na takim stanowisku. Według policji, nie ma problemu z konopiami indyjskimi w miejscach publicznych wokół meczu Mistrzostw Europy, ponieważ konsumpcja marihuany relaksuje ludzi i jest bardzo pomocna w zapobieganiu przemocy i masowym zamieszkom.
Oczywiście, nie było to wezwanie do konsumpcji marihuany, nawet jeśli wiele osób w internecie tak twierdziło. Pokazuje to jednak, że rośnie świadomość na temat tego, że alkohol jest o wiele gorszy od marihuany.
Przeczytaj na Soft Secrets także o:
Republika Południowej Afryki legalizuje marihuanę
Portugalia uprawia medyczną marihuanę, ale nie dla obywateli
L
Luke.Konopiacki
