Marihuana a wojsko: przypadek Ukrainy i USA

Wojna na Ukrainie pozostawiła liczne ofiary, zarówno cywilne, jak i wojskowe, które cierpią z powodu poważnych obrażeń fizycznych i psychicznych. W odpowiedzi na tę sytuację organizacja Freedom March uruchomiła kampanię Cannabis With Ukraine. Celem jest zebranie wsparcia finansowego i medialnego na pomoc najbardziej wrażliwym grupom: sierotom po zabitych żołnierzach i cywilach. Inicjatywa ma także na celu wsparcie osób cierpiących na ciężkie choroby, takich jak ranni żołnierze, osoby zmagające się z nowotworami, po amputacjach lub bólami neuropatycznymi oraz zespołem stresu pourazowego (PTSD).

Wielu pacjentów może skorzystać z leczenia CBD lub innych form medycznej marihuany, szczególnie w terapii przewlekłego bólu, stanów lękowych i objawów wynikających z traum wojennych. Kampania nie tylko dostarcza wsparcie finansowe i medyczne, ale także edukuje o potrzebie stosowania marihuany w medycynie.

USA: Czy marihuana jest dopuszczalna w wojsku? Sprawa RAND

W Stanach Zjednoczonych, gdzie marihuana jest legalna w wielu stanach, pozostaje ona nielegalna na poziomie federalnym. Siły Zbrojne USA mają bardzo restrykcyjną politykę zakazującą stosowania jakichkolwiek substancji psychoaktywnych, w tym marihuany. Niemniej jednak, w obliczu problemów z rekrutacją, Departament Obrony USA zaczął rozważać możliwość zmiany stanowiska w tej kwestii.

Badanie opublikowane przez organizację RAND w 2021 roku dostarczyło interesujących danych na temat żołnierzy, którzy do wojska trafili po wcześniejszych doświadczeniach z marihuaną. Wyniki sugerują, że rekruci z historią korzystania z marihuany nie osiągali gorszych wyników niż ci, którzy nie mieli takich doświadczeń. Co więcej, w niektórych przypadkach ci żołnierze osiągali lepsze wyniki, a ich wcześniejsze używanie marihuany nie miało negatywnego wpływu na ich wydajność w służbie.
„Rekruci, którzy mieli doświadczenie z marihuaną, we wszystkich przypadkach nie byli bardziej ryzykowni. Często osiągali lepsze wyniki w porównaniu do tych, którzy jej nie używali” — zauważa raport.

CBD w służbie wojskowej: bezpieczne rozwiązanie?

CBD (kannabidiol) nie wykazuje efektów psychoaktywnych, w przeciwieństwie do THC. Jest stosowane na całym świecie w leczeniu wielu problemów zdrowotnych, takich jak lęk, bóle przewlekłe czy bezsenność. W kontekście wojskowym jednak stosowanie CBD wiąże się z pewnymi wyzwaniami.

Ryzyko zanieczyszczenia THC: niektóre produkty CBD mogą zawierać śladowe ilości THC, co może skutkować pozytywnym wynikiem testu narkotykowego.
Brak regulacji: w wielu armiach, w tym w USA, CBD nie jest ani wyraźnie dozwolone, ani zabronione, co prowadzi do niejasności w jego stosowaniu.
Zasady dyscypliny wojskowej: choć CBD jest legalne w cywilnym życiu, w armii może być postrzegane jako sprzeczne z kodeksem etycznym lub wymaganiami służby wojskowej.

Z tych powodów eksperci sugerują, by żołnierze powstrzymywali się od stosowania CBD, chyba że lekarz wyrazi na to zgodę i zrobi to w porozumieniu z dowództwem.

Medycyna, współczucie i regulacje

Marihuana, a zwłaszcza CBD, staje się coraz bardziej popularnym środkiem w leczeniu traumy wojennej i innych patologii związanych z wojskiem. Inicjatywy takie jak Cannabis With Ukraine pokazują, że w czasie wojny można znaleźć przestrzeń na politykę humanitarną i medyczną. Badania takie jak raport RAND stanowią impuls do rewizji obowiązujących przepisów, by ostatecznie zaktualizować polityki wojskowe, uwzględniając terapeutyczny potencjał konopi indyjskich.

Kluczem jest znalezienie równowagi między bezpieczeństwem, zdrowiem publicznym i prawami jednostki, tworząc regulacje, które uznają wartość terapeutyczną konopi indyjskich, nie naruszając jednocześnie dyscypliny i efektywności operacyjnej.

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Portugalia: rusza kurs medycznej marihuany

Medyczny haszysz z Maroka trafił na światowy rynek

Medyczna marihuana na Ukrainie: zatwierdzone schorzenia i rozczarowanie pacjentów