Tajlandia ograniczy rekreacyjną marihuanę

Luke.Konopiacki
27 Sep 2023

Może wydawać się dziwnym i nieprawdopodobnym, że władze Tajlandii faktycznie spróbują zmniejszyć szybko rozwijający się rynek sprzedaży marihuany w królestwie. Jednak, według zapowiedzi część swobód na pewno zostanie utracona.


Premier Srettha Thavisin powiedział, że w przyszłości konopie indyjskie będą przeznaczone wyłącznie do użytku medycznego, powołując się, jego zdaniem na powszechne problemy wynikające z używania narkotyków. Dla przypomnienia, w zeszłym roku Tajlandia zdekryminalizowała marihuanę. Nowy premier Tajlandii Srettha Thavisin, oświadczył, że jego rząd skoryguje swoją politykę dotyczącą marihuany i ograniczy jej stosowanie wyłącznie do celów leczniczych. Z zapowiedzi premiera wynika, że zmiana przepisów ma nastąpić w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Tajlandia trafiła na pierwsze strony gazet w 2022 r., kiedy jako pierwszy kraj azjatycki zdekryminalizowała konopie indyjskie, po usunięciu marihuany z listy narkotyków. Rząd podjął także inne bezprecedensowe posunięcia. Na miesiąc przed dekryminalizacją zaczął rozsyłać bezpłatnie milion sadzonek konopi indyjskich do uprawy w domu.

Tajlandia tak naprawdę nigdy nie przyjęła przepisów dotyczących legalizacji, sama dekryminalizacja doprowadziła do rozkwitu sklepów, klinik i restauracji z konopiami indyjskimi w popularnych miejscowościach turystycznych jak np. Bangkok. Jednakże brak konkretnego prawa regulującego rekreacyjne wykorzystanie marihuany i produktów pochodzenia roślinnego pozostawił próżnię prawną. Jasnym jest, że ograniczenie marihuany wyłącznie do celów leczniczych przynajmniej częściowo doprowadzą do kurczenia się rynku po wielkim rozkwicie jaki miał miejsce.

Premier Srettha Thavisin to potentat na rynku nieruchomości, którego kadencja rozpoczęła się w sierpniu br.; pełni także funkcję ministra finansów królestwa. Jego koalicja rządowa liczy 11 partii, które głośno sprzeciwiały się używaniu narkotyków w kampanii przedwyborczej.

„Prawo będzie musiało zostać napisane na nowo. Trzeba to naprawić. Możemy to uregulować wyłącznie do użytku medycznego”.

Powiedział Srettha, podczas swojego pobytu w Nowym Jorku na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ we wrześniu.

Zapytany, czy będzie kompromis w sprawie zastosowań rekreacyjnych, Srettha sprzeciwił się. Dodał, że problemy związane z używaniem narkotyków są ostatnio powszechne. Premier również wcześniej poczynił podobne uwagi na temat ograniczeń dotyczących marihuany.

„Polityka dotycząca konopi indyjskich będzie dotyczyć marihuany medycznej. Jeśli chodzi o użytkowanie rekreacyjne, nie zgadzam się z tym”.

Powiedział w osobnym wywiadzie.

Zgodnie z obowiązującym prawem każda osoba, która ukończyła 20. rok życia i nie jest w ciąży ani nie karmi piersią, może swobodnie stosować marihuanę w swoim domu. Z kolei licencjonowani operatorzy mogą serwować dania zawierające THC. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych lat sektor konopi indyjskich południowoazjatyckiego kraju osiągnie wartość ponad 1,2 miliarda dolarów. Tajlandia zawsze była popularnym kierunkiem turystycznym, ale zamian prawa ściągnęła turystów, zwłaszcza z krajów takich jak Singapur i Japonia, gdzie marihuana jest w pełni nielegalna.

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

FDA i FTC ostrzegają producentów przekąsek z delta-8-THC

Dlaczego rynek marihuany w Tajlandii rozkwita właśnie teraz?

Kanadyjski eksperyment: Jak skręcić mocniejszego jointa?

L
Luke.Konopiacki