Kanada podnosi opłaty regulacyjne dotyczące marihuany
Od 1 kwietnia kanadyjski rząd wprowadza podwyżki aż ośmiu opłat regulacyjnych nakładanych na legalny sektor konopi indyjskich. Głównym motywem tych zmian są wzrastające koszty inflacyjne. Ogłoszenie to pojawia się w momencie, gdy w Kanadzie firmy produkujące marihuanę nadal borykają się z rosnącymi zaległymi opłatami.
Jest to istotny krok w kontekście regulacji rynku konopi indyjskich, który od lat jest przedmiotem intensywnych dyskusji i monitorowania. Wzrost opłat może mieć znaczący wpływ zarówno na producentów, jak i konsumentów, kształtując ekonomiczny krajobraz branży konopi indyjskich w Kanadzie.
Podwyżki opłat regulacyjnych dla kanadyjskich operatorów konopi indyjskich są zgodne z oficjalną stopą inflacji w kraju, która wynosi 4,4% w ciągu 12 miesięcy poprzedzających kwiecień 2023 roku, zgodnie z aktualizacją w oficjalnej gazecie rządu tj. Canada Gazette.
Nowe opłaty regulacyjne są następujące:
Kontrola wniosku o licencję na mikrouprawę: 1,969 CAD
Wniosek o standardową licencję na uprawę: 3,933 CAD
Weryfikacja wniosku o mikro-przetwarzanie: 1,969 CAD
Weryfikacja standardowego wniosku o przetwarzanie: 3,933 CAD
Weryfikacja wniosku o licencję szkółkarską: 1 969 CAD
Weryfikacja wniosku na licencję detaliczną na konopie medyczne: 3 933 CAD
Wniosek o poświadczenia bezpieczeństwa: 1 987 CAD
Wnioski o pozwolenie na import lub eksport: 734 CAD
Nie są to jedyne koszta jakie muszą ponieść. Ponadto, firmy są zobowiązane do uiszczenia oddzielnej rocznej opłaty regulacyjnej w postaci opłaty ryczałtowej lub procentu od zysku brutto.
Pobierane przez rząd opłaty mają na celu pokrycie kosztów regulacji kanadyjskiego przemysłu legalnej marihuany, co obejmuje opłacenie setek federalnych pracowników. Niestety, niektórzy operatorzy konopi indyjskich, szczególnie ci, którzy zmagają się z trudnościami finansowymi, nie są w stanie uiścić tych opłat.
Zaległe opłaty rosły w Kanadzie od 2019 roku i osiągnęły już pułap 3,9 mln CA$ (2,87 mln USD) za rok podatkowy 2022-2023. Roczne opłaty regulacyjne są zazwyczaj obliczane jako 2,3% dochodu brutto firmy. To kolejny wydatek, który obciąża przedsiębiorstwa w branży konopnej, wpływając na ich rentowność i dalszy rozwój.
Marihuana bardziej opłacalna
Marihuana, stając się coraz bardziej opłacalną alternatywą. Już w tym momencie przewyższa piwo czy wino pod względem dochodów generowanych dla kanadyjskiego rządu. Oprócz opłat regulacyjnych, kanadyjski rząd pobiera również podatek akcyzowy od sprzedaży produktów z konopi indyjskich. W ubiegłym roku, ten rodzaj dochodów podatkowych przyniósł więcej dolarów do kasy państwowej niż inne popularne towary.
W roku podatkowym 2022-2023 zakończonym 31 marca, piwo i wino wygenerowały łącznie 887,7 mln CAD dla rządu. Z drugiej strony akcyza na konopie indyjskie przyniosła 894,6 mln CAD, jak donosi MjBiz.
W związku z tym, komisja parlamentarna sformułowała zalecenie, w którym prosi rząd o złagodzenie podatku od konopi indyjskich. Obecnie dla producentów suszu konopi wynosi on 1 CAD za gram lub 10% wartości grama. Natomiast w przypadku produktów spożywczych, ekstraktów i środków do stosowania miejscowego, podatek wynosi jeden cent za miligram THC w produkcie.
Wysokie stawki podatku stawiają niektórych producentów w trudnej sytuacji, zmuszając ich do płacenia ponad 30% generowanych przez siebie przychodów. Niemalże wszystkie kanadyjskie firmy konopne sprzeciwiają się tym wysokim stawkom, argumentując, że mogą one negatywnie wpłynąć na ich rentowność i rozwój branży.
Przeczytaj na Soft Secrets także o:
Kanada światowym liderem eksportu marihuany
Kolejna nadprodukcja konopi indyjskich w Kanadzie
Nowy Jork: 25 milionów dolarów za nielegalną sprzedaż marihuany