Kanada światowym liderem eksportu marihuany
Minęło już 5 lat odkąd zalegalizowano rekreacyjną marihuanę w Kanadzie. Sklepy zajmujące się sprzedażą są częstym widokiem w większych kanadyjskich miastach. Toronto, największa metropolia kraju, ma ponad 400 licencjonowanych punktów sprzedaży detalicznej konopi. We wszystkich prowincjach, a w szczególności w Ontario, przedsiębiorstwa borykają się z problemem przesycenia i dużej konkurencji. Dlatego sprawa samej opłacalności wszystkich tych miejsc, to temat na osobny artykuł.
Sami producenci również stanęli w obliczu problemów, produkując więcej, niż można sprzedać na półkach w aptekach. Co prowadzi później, do całej masy artykułów, o tym jak to rząd niszczy ogromne ilości marihuany.
Konopny boom na eksport
Jeśli jest coś, co ostatnio wydaje się mieć szczególnie dobre wyniki, to jest to gwałtowny wzrost sprzedaży medycznej marihuany za granicą. W latach 2022–2023 kanadyjski eksport konopi indyjskich wzrósł o prawie połowę, generując zyski w wysokości 160 mln dolarów kanadyjskich (118 mln dolarów). Według danych Health Canada udostępnionych MjBizDaily oznacza to wzrost o 50% z 107 mln dolarów kanadyjskich w latach 2021–2022.
Eksperci branżowi uważają, że zyski z zagranicznego handlu konopiami indyjskimi będą w nadchodzących latach nadal rosły, co stawia Kanadę na bardzo dobrej pozycji w stosunku do innych krajów eksportujących.
W międzyczasie krajowa sprzedaż marihuany medycznej wykazuje tendencję spadkową. W okresie od kwietnia 2020 r. do kwietnia 2021 r. kanadyjscy sprzedawcy detaliczni zarobili ponad 500 mln dolarów kanadyjskich. Dwa lata później sprzedaż w tym samym okresie spadła o 20 procent, generując około 400 milionów dolarów.
Łącząc kanadyjski eksport i sprzedaż krajową, konopny przemysł medycznej marihuany w tym kraju zarobił w ubiegłym roku łącznie 570 milionów dolarów kanadyjskich (nie licząc wydatków rządowych).
To sprawia, że Kanada jest obecnie największym na świecie regulowanym rynkiem marihuany medycznej.
Trendy
Niedawnemu wzrostowi sprzedaży międzynarodowej, towarzyszą inne intrygujące trendy, które mogą, ale nie muszą, mieć bezpośrednią korelację. Na przykład w kraju zaobserwowano wzrost rzemieślniczej produkcji wysokiej jakości kwiatów. Liczba licencji klasy mikro przekroczyła w 2023 roku 400, natomiast liczba licencji standardowych zaczęła spadać. Może to ostatecznie pomóc rozwiązać problem przesycenia.
Ogólnie rzecz biorąc, w kanadyjskim sektorze legalnej marihuany nie było zbyt spokojnie. W zeszłym roku doszło do kilku rund zwolnień. Część obciążeń wynika z wysokich podatków akcyzowych i naglącej konkurencji ze strony czarnego rynku. Problemy wyglądają mniej więcej tak samo jak w USA, z tą różnicą, że Kanada ustaliła plan regulacyjny, do którego wszyscy powinni się stosować. Konopie indyjskie są legalne na szczeblu federalnym. Licencjonowana produkcja marihuany jest kontrolowana przez rząd federalny, natomiast dystrybucja i sprzedaż detaliczna są kontrolowane przez władze prowincji.
Od legalizacji rynek kanadyjski odnotował dwucyfrowy wzrost, a konsumenci mają dostęp do bezpiecznych dostaw produktów z konopi indyjskich za pośrednictwem 3000 licencjonowanych sprzedawców detalicznych. Legalni sprzedawcy detaliczni zarabiają od 250 000 do 500 000 dolarów rocznie. Jeśli firma należy do rentownych, prawdopodobnie można zarobić ponad milion rocznie brutto.
Kanada pracuje także nad poprawą innych przepisów dotyczących narkotyków. Niedawno Kolumbia Brytyjska jako pierwsza kanadyjska prowincja zdekryminalizowała posiadanie niewielkich ilości innych narkotyków rekreacyjnych, takich jak opioidy, metamfetamina i MDMA, w ramach trzyletniego rządowego programu pilotażowego.
Przeczytaj na Soft Secrets także o:
Kalifornijscy sprzedawcy marihuany pogrążeni w długach
L
Luke.Konopiacki
_3.JPG)
