Automatyka sterująca

Luke.Konopiacki
12 Nov 2021

Dla mnie uprawa konopi jest zajęciem bardzo miłym, bez względu na to czy jest to indoor czy outdoor. Przyjemnie jest doglądać krzaczki naszej ukochanej rośliny i wyczekiwać w niepewności, jakim plonem nas obdarzy. Niestety w dzisiejszych czasach, w dobie ciągłego pośpiechu i braku czasu na wszystko, warto byłoby pomyśleć trochę nad skomputeryzowaniem naszej uprawy lub przynajmniej nad jej zmechanizowaniem. Warto więc zastanowić się przez chwilę nad tym, jakie czynności w naszym ogrodzie nie wymagają naszej fizycznej obecności.


Programatory czasowe

Na pewno jedną z pierwszych takich czynności może być sterowanie iluminacją naszego ogrodu. Warto to zrobić nie tylko ze względu na własną wygodę, ale także dla dobra naszych roślin. Jeżeli w początkowej fazie wzrostu wegetacyjnego, gdy światło jest włączone non stop to znaczy fotoperiod 24/24, nie ma żadnego problemu, ale pojawia się on już przy jakiejkolwiek zmianie ilości godzin oświetlenia. Rzecz jasna konopie rosną lepiej, gdy ich "sztuczne słońce" wschodzi i zachodzi w miarę regularnie, czego nie da się dokonać za pomocą ręcznego włączania i wyłączania oświetlenia. No chyba, że hodowca nigdy nie wychodzi z domu.

Hodując konopie w warunkach domowych pod sztucznym oświetleniem już z zasady staramy się zapewnić naszym podopiecznym mikroekosystem najbardziej zbliżony do warunków naturalnych. Ma to na celu intensyfikację procesu wzrostu i maksymalne wykorzystanie potencjału zawartego w materiale genetycznym nasion. Przy tak intensywnej uprawie, łatwo popełnić szereg małych z pozoru pomijalnych niedokładności i błędów, które jednak w ostatecznym rozrachunku bardzo łatwo przeliczyć na konkretne ilości plonu, którą byliśmy w stanie wyhodować, ale to się nam nie udało. Należy pamiętać, że im tempo wzrostu jest intensywniejsze - gdy zbliża się do granicy wytyczonej przez geny - tym margines błędu jest węższy a ryzyko popełnienia błędu krytycznego większe. Pokuszę się o stwierdzenie, że automatyka sterująca w tych czasach jest już na tyle niezawodna, że można wykorzystać ją, by ryzyko to jak najbardziej zminimalizować. Do sterowania oświetleniem możemy użyć nawet najprostszych timerów, które dostępne w każdym sklepie elektrycznym i większości hipermarketów budowlanych. Niestety najprostsze timery mimo swojego atutu, jakim jest cena raczej nie spiszą się w profesjonalnych uprawach. Na szczęście na rynku jest wiele profesjonalny urządzeń, które w zależności od modelu oferują o wiele więcej możliwości ich programowania. Niestety najprostsze timery mimo swojego atutu, jakim jest cena raczej nie spiszą się w profesjonalnych uprawach. Na szczęście na rynku jest wiele profesjonalny urządzeń, które w zależności od modelu oferują o wiele więcej możliwości ich programowania. Taki przykładem są programatory czasowe TimerBox od G-SE, są to wysokiej jakości programatory czasowe z podtrzymaniem pamięci.  Wyposażone są w przekaźnik absorbujący uderzenie prądu przy starcie lamp, dzięki czemu możemy bezpiecznie uruchamiać swoje lampy równocześnie. Oprócz tego niektóre z nich posiadają tryb ogrzewania nocnego, który uruchamia się w momencie wyłączenia lamp.

Cyfrowy sterownik pompy

Kolejną rutynową czynnością, jaką wykonujemy systematycznie jest podlewanie i nawożenie naszych roślin. Cały zestaw irygacyjny automatyzujący tą czynność jest stosunkowo prosty w konstrukcji i możemy sami go wykonać. Wystarczy podłączyć pompkę akwariową z rezerwuarem wody lub płynnego nawozu i timerem sterującym. Zostaje nam tylko rozprowadzenie wody do krzaków w ogrodzie. Najwygodniej dokonać tego za pomocą plastikowych rurek i dostosowanych do ich średnicy rozgałęziaczy, są one łatwo dostępne w sklepach akwarystycznych i z artykułami motoryzacyjnymi. Należy bezwzględnie pamiętać, aby po końcowym zmontowaniu zestawu irygacyjnego dokładnie go przetestować "na sucho", odpowiednio dobierając czasy włączenia i wyłączenia całego układu. Bardzo łatwo zrobić sobie kłopotliwą w usuwaniu powódź. Zwrócić należy także uwagę na trwałe i dokładne przymocowanie końcówek już przy doniczkach, bowiem jest to newralgiczny punkt, w którym cały układ bardzo lubi się rozszczelniać. Zdaję sobie sprawę, że może to brzmieć dosyć skomplikowanie i początkujący growerzy mogą sobie nie poradzić. Dlatego i tu przychodzi nam z pomocą możliwość kupienia gotowego sterownika. Wartym uwagi jest cyfrowy sterownik pompy z interwałem dzień/noc również od G-SE. Sterownik pozwala na dostosowanie pompy do nawadniana systemów hydroponicznych, ale także nadaje się do stworzenia automatu nawadniającego kropelkowo. Plusem jest także to, że urządzenie rozpoznaję "porę dnia" (dzień/ noc) za pomocą przepływu prądu oraz to, że możemy regulować niezależnie od siebie dla pracy w dzień lub w nocy długość impulsu jak i długość przerwy w pracy.

Uprawiając konopie w warunkach domowych pod sztucznym oświetleniem z zasady staramy się zapewnić naszym podopiecznym mikroekosystem najbardziej zbliżony do warunków naturalnych.

Kontrola wilgotności i temperatury

Kolejną czynnością wartą zautomatyzowania jest regulacja wilgotności oraz temperatury utrzymywanej w ogrodzie. W zasadzie możemy to zrobić za pomocą dwóch regulatorów. Opisze je na podstawie produktów wcześniej wymienionej firmy to jest G-SE. Ja osobiście używam do kontroli wilgotności ich cyfrowego regulatora wilgotności 8AMP oraz ich regulatora temperatury i obrotów wentylatora. Pierwszy z nich to cyfrowy regulator wilgotności 8AMP, który reguluje w pomieszczeniu wilgotność za pomocą wentylatora. Jego największym atutami jest to, że jest bardzo prosty w obsłudze, co objawia się tym, że żądana wilgotność ustawiana jest za pomocą pokrętła oraz to, że regulator jest samodzielną jednostką gotową od razu do użycia. Regulator wyposażony jest w wodoszczelną obudowę, wtyczki z klapką oraz cyfrowym czujnikiem napięcia, dzięki czemu urządzenie wspaniale sprawdza się w wilgotnych pomieszczeniach, a my nie musimy bać się o jego uszkodzenie. Natomiast regulator temperatury i obrotów wentylatora pozwoli na utrzymanie stałej temperatury w boxie. Kontroler ten jest cyfrowym, zależnym od temperatury regulatorem obrotów wentylacji do wentylatorów promieniowych wciągających powietrze, jak i wyciągających. Działa on na zasadzie zmiany wydajności wentylatora, gdy temperatura przekroczy wyznaczony punkt o 2st. Celsjusza. Przy zbyt wysokiej temperaturze, sterownik przyspieszy obroty łopat wentylatora, gdy temperatura się ustabilizuje na żądanym przez nas poziomie, wentylator wróci do wcześniej ustalonych obrotów. Taki czujnik posiada w zestawie kabel o długości 4m, gdyby był niewystarczający można go przedłużyć do 50m, oczywiście z zachowaniem szczególnej uwagi podczas demontażu starego, montażu nowego przewodu jak i pierwszego uruchomienia, ponieważ niepoprawny montaż może uszkodzić podzespoły urządzenia. Dlatego jeżeli wybierzecie regulator tej firmy lub innej, a nie znacie się na montażu oddajecie to w ręce specjalisty. Pamiętajcie aby nie umieścić takiego czujnika zbyt blisko źródeł ciepła bądź światła, bo może to mieć wpływ na błędy pomiar i niewłaściwe zadane parametry.

Automatyka sterująca
L
Luke.Konopiacki