Prezydent Joe Biden podpisuje pierwszą reformę ustawy o konopiach indyjskich
Prezydent Joe Biden zostaje pierwszym prezydentem USA, który podpisał ustawę reformującą przepisy dotyczące konopi indyjskich. Ustawa koncentruje się głównie na badaniach nad marihuaną i ma na celu ułatwienie naukowcom prowadzenie badań nad terapeutycznym potencjałem marihuany. Firmy będące na giełdzie takie jak Tilray, Canopy czy Cresco zanotowały wzrost o o 9% po tym, jak ustawa została podpisana przez prezydenta.
Ustawodawstwo znane jest jako ustawa o rozszerzeniu badań nad medyczną marihuaną i kannabidiolem. Jest to pierwsza ustawa, która uzyskała ponadpartyjne poparcie zarówno w Senacie, jak i w Izbie Reprezentantów. Chociaż ustawa jest swojego rodzaju skrótem dla naukowców do badań nad konopiami indyjskimi, wzywa również rząd federalny do zbadania potencjalnych korzyści terapeutycznych marihuany zgodnie z trwającym przeglądem zmiany harmonogramu ogłoszonym przez Bidena w październiku.
Prawodawcy stojący za ustawą to senator Chuck Grassley z Iowa i Diana Feinstein z Kalifornii. Za reformą konopi indyjskich opowiedzieli się również kluczowi członkowie Izby, tacy jak Earl Blumenauer z Oregon, Nancy Mace z Karoliny Południowej i Dave Joyce z Ohio. We wspólnym oświadczeniu prawodawcy opisali ustawę jako „monumentalny krok w naprawie naszych federalnych przepisów dotyczących konopi indyjskich”.
„Świętujemy uchwalenie tego krytycznego i dawno spóźnionego ustawodawstwa i wiemy, że jest jeszcze wiele do zrobienia, aby zaradzić trwającym szkodom nieudanej wojny z narkotykami”.
możemy przeczytać w oświadczeniu
Ustawa o rozwoju badań nad medyczną marihuaną i kannabidiolem umożliwi instytucjom badawczym, w tym uniwersytetom i firmom prywatnym, uzyskanie pozwolenia od Drug Enforcement Agency (DEA) na uprawę i obróbkę roślin konopi do celów badawczych. Ten rodzaj zezwolenia był wcześniej zarezerwowany tylko dla siedmiu instytucji w całym kraju. Jeśli badania zakończą się pomyślnie, produkty na bazie marihuany będą mogły być wprowadzane na rynek i sprzedawane przy użyciu oświadczeń medycznych opartych na nauce bez konfliktu z amerykańską Agencją ds. Żywności i Leków (FDA). To coś, co z pewnością przyciągnie więcej farmaceutycznych graczy do branży.
Ustawa może bezpośrednio i znacząco wpłynąć na trwającą zmianę harmonogramu zainicjowaną przez prezydenta Bidena w zeszłym miesiącu. Zarówno Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, jak i DHHS są zaangażowane w ten proces, aby ustalić, czy ich stanowisko w sprawie konopi indyjskich jest zgodne ze współczesną nauką i prawem.
Ostatecznym celem procesu przeglądu jest zmiana harmonogramu marihuany z jej statusu substancji kontrolowanej z Wykazu 1, który obecnie umieszcza ją w tej samej kategorii, co niebezpieczne narkotyki m.in. heroina. W tej chwili w obu izbach Kongresu przetwarzanych jest jeszcze kilka ustaw dot. konopi indyjskich, które wkrótce również mogą trafić na biurko prezydenta Joe Bidena. Po piątku pojawiły się spekulacje, że mogą nastąpić również postępy w zakresie ustawy SAFE Banking Act, która ma na celu wprowadzenie reform bankowych i położenie kresu prześladowaniom instytucji finansowych, które otwierają rachunki dla legalnych operatorów konopi indyjskich. Plotki wystarczyły, by spowodować dramatyczne wahania na giełdzie. Notowania giełdowe, w szczególności Cresco Lab, wzrosły w weekend. Od tego czasu ich wyniki wróciły do „normy”, choć większość firm, które skorzystały na przecieku, wciąż jest na plusie.
Ogólnie rzecz biorąc, akcje konopi indyjskich straciły w tym roku od 35% do 50%, co jest gorszym wynikiem, za który eksperci finansowi obwiniają odroczenie federalnej legalizacji. Ostatni wzrost to kolejny dowód na to, że inwestorzy szukają dobrych wiadomości, aby zainwestować pieniądze w akcje. To kwestia kilku lat lub wcześniej kiedy nastąpi federalna legalizacja.