Marc Fogel wraca do USA po wymianie więźniów

Luke.Konopiacki
12 Feb 2025

Marc Fogel odzyskał wolność. Amerykański nauczyciel, skazany w Rosji na 14 lat więzienia za posiadanie 17 gramów medycznej marihuany, został uwolniony w ramach wymiany więźniów i wrócił do Stanów Zjednoczonych. Na amerykańskiej ziemi powitał go Donald Trump, który określił uwolnienie Fogela jako „gest dobrej woli” ze strony prezydenta Rosji, Władimira Putina.


W ramach wymiany USA zgodziły się na zwolnienie Aleksandra Winnika, rosyjskiego specjalisty od kryptowalut, zatrzymanego w 2017 roku pod zarzutem prania pieniędzy. Nie jest to pierwsza tego typu transakcja – wcześniej Amerykanie uwolnili rosyjskiego handlarza bronią, Victora Bouta, w zamian za koszykarkę Britney Griner. Griner, zatrzymana w Rosji za posiadanie wkładów vape z olejem haszyszowym, otrzymała wyrok dziewięciu lat więzienia, mimo że używała substancji w celach leczniczych.

Aresztowanie i skazanie Fogela

Marc Fogel został zatrzymany w sierpniu 2021 roku na lotnisku w Moskwie, kiedy rosyjskie służby znalazły w jego bagażu 17 gramów marihuany medycznej. Mimo że substancję tę stosował w celach terapeutycznych, rosyjski sąd wymierzył mu surowy wyrok – 14 lat kolonii karnej.

Fogel przez lata pracował jako nauczyciel w międzynarodowych szkołach w różnych częściach świata, m.in. w Kolumbii, Malezji, Omanie i Wenezueli. Jego ostatnim miejscem pracy była Rosja. Jego rodzina przeżyła szok, gdy okazało się, że nie został uwzględniony w poprzednich wymianach więźniów między USA, a Rosją. Bliscy Fogela wyrażali swoje rozczarowanie, twierdząc: „Zapomnieli o nim, ponieważ nie jest bogaty ani sławny. To niesprawiedliwe i złe, to nie jest Ameryka, którą kochamy”.

Biały Dom wyjaśnił później, że podjęto starania, by uwzględnić Fogela w negocjacjach: – Absolutnie chcieliśmy, aby Marc został włączony. Ale tak się nie stało. Dajesz z siebie wszystko i dostajesz to, co możesz wziąć – mówił rzecznik amerykańskiej administracji.

Podczas swojej kampanii wyborczej Donald Trump osobiście obiecał matce Fogela, że podejmie działania w celu jego uwolnienia. Ostatecznie, obietnica została spełniona, a Marc Fogel mógł wrócić do domu. Po przybyciu do Białego Domu nie krył emocji, mówiąc: – Czuję się najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.

Przeczytaj na Soft Secrets także o:

Wybory w Niemczech: koniec legalnej marihuany?

Referendum ws. marihuany w Szwajcarii coraz bliżej

Burmistrz Grenoble: testy narkotykowe dla polityków

L
Luke.Konopiacki