Jak zbierać, przycinać i suszyć konopie
Uprawa marihuany przeszła ogromne zmiany w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Moim zdaniem każdy, kto jest poważnie zainteresowany uprawą, może teraz znaleźć bardzo fachowe informacje. Zarówno mali, jak i komercyjni growerzy stają się coraz lepiej poinformowani.
Ostatnio wiele dyskutuje się nie tylko o uprawie, ale także o poprawie procesów przetwarzania i suszenia konopi. Dlatego postanowiłem podzielić się z wami moją wiedzą i doświadczeniem. Być może okażą się one przydatne.
Prawdopodobnie każdy grower ma swoją ulubioną metodę zbierania, trymowania i suszenia. Każdy powie ci, że jego metoda jest oczywiście absolutnie najlepsza. Nawet w czasie zbiorów ludzie dzielą się na tych, którzy zbierają i suszą rośliny w całości oraz tych, którzy natychmiast je przycinają, dzielą i suszą pojedyncze. Jednocześnie możemy podzielić growerów na tych, którzy preferują przycinanie ręczne i tych, którzy używają trymerów.
Przejdźmy przez to krok po kroku.
Czy suszyć całe konopie czy w częściach?
W przypadku suszenia całych roślin wystarczy odciąć je u podstawy, odwrócić do góry nogami i powiesić w ciemnym pomieszczeniu z dobrą cyrkulacją powietrza, temperaturą między 16-20°C oraz wilgotnością względną między 45-55%. Niższa wilgotność i wyższa temperatura spowodują szybsze wysychanie roślin i odwrotnie. Szybsze suszenie zmniejsza ryzyko pleśni, podczas gdy wolniejsze suszenie pomaga zachować więcej terpenów. Całe rośliny będą suche w ciągu 7-14 dni.
Większość growerów zgadza się, że wolniejsze suszenie pozytywnie wpływa na smak i aromat konopi. Jeśli masz tylko niewielką liczbę roślin, polecam przynajmniej raz wypróbować metodę suszenia w całości. Należy jednak pamiętać, że mniejsze pąki wysychają szybciej niż większe, więc pod koniec procesu suszenia dolne kwiaty mogą być przesuszone. Nic nie jest absolutnie idealne. Jeśli natychmiast po zbiorach podzielisz rośliny na łodygi, kwiaty i duże liście, możesz skrócić czas suszenia do 4-10 dni, ponownie w zależności od warunków. Ryzyko pleśni jest bardzo niskie przy zachowaniu odpowiednich warunków, a jeśli podzielisz kwiaty na mniej więcej równe rozmiary, wyschną one dość równomiernie.
Niektórzy ludzie pozostawiają górne szczyty w całości. Ich suszenie trwa naturalnie dłużej, ponieważ są to zasadniczo mniejsze kwiaty zebrane blisko siebie. Nawet po wysuszeniu, w środku takiego kwiatu pozostanie stosunkowo gruba łodyga. Zawsze jednak będziesz wiedzieć, który kwiat pochodzi z górnej części rośliny, a także możesz cieszyć się jego rozmiarem. Jeśli masz różne rozmiary kwiatów, dobrze jest podzielić je na grupy i zakończyć suszenie mniejszych wcześniej.
W uprawie komercyjnej metoda ta jest bardziej praktyczna, zajmuje mniej miejsca, a także pozwala na bardziej wydajne przycinanie maszynowe, o czym wspomnę nieco dalej.
Zawartość wilgoci w suszonych kwiatach powinna wynosić od 6 do 9%. Przy niższej wilgotności kwiat konopi jest zbyt kruchy i traci więcej terpenów. Z kolei wyższa wilgotność stwarza odpowiednie warunki dla niepożądanych pleśni i aktywności bakterii.
Trymowanie marihuany na sucho
Jeśli wybrałeś metodę suszenia całych roślin, zalecam ręczne przycinanie roślin. Wysuszone trichomy i liście są bardzo delikatne, a maszynowe przycinanie suchych konopi spowoduje utratę niektórych kwiatów. Chociaż producenci starają się opracować jak najdelikatniejsze maszyny, zdolne do przycinania nawet wysuszonych konopi, nie można uniknąć pewnych strat.
Kolejną wadą jest to, że aby maszynowe trymowanie suchej marihuany było wydajne, musi być ona nieco przesuszona.
Maszynowe przycinanie suchych roślin jest bardziej odpowiednie dla konopi uprawianych na zewnątrz, gdzie utrata części masy kwiatowej nie jest tak krytyczna, ponieważ taka marihuana jest tańsza. Straty te nie są bez znaczenia.
Zazwyczaj jest to około 20-30% masy kwiatów w porównaniu do przycinania na mokro, ale w przypadku materiału niższej jakości, nawet 50% może trafić do kosza na śmieci. Oczywiście przycięte części można wykorzystać do ekstrakcji lub przetworzyć inaczej. Aby uzyskać wysokiej jakości produkt z uprawy indoor, preferuję jednak przycinanie świeżych lub ręczne przycinanie suchych roślin. W tym drugim przypadku uzyskuje się naprawdę wysokiej jakości produkt, ale wymaga to dużo pracy. Dzięki starannemu ręcznemu przycinaniu produkt końcowy jest bardzo jednolity.
Kwiaty przycinane maszynowo wymagają kontroli wzrokowej i ewentualnego ręcznego wykończenia. Jeśli nigdy wcześniej nie przycinałeś konopi, wiedz, że polega to na usuwaniu dużych liści z minimalną ilością żywicy, a także usuwaniu większych liści w kwiatach, które są również mniej żywiczne niż same kwiaty. Rezultatem musi być kwiat, w którym pozostają tylko małe płatki mocno pokryte trichomami i żywicą.
Trymowanie marihuany na mokro
W przypadku uprawy konopi na większą skalę, zwłaszcza przy sztucznym oświetleniu, bardziej korzystne staje się przetwarzanie świeżych kwiatów. Świeże rośliny są twardsze i bardziej odporne. Dotyczy to nie tylko ich łodyg i liści, ale także trichomów. Jest to szczególnie korzystne w przypadku przycinania maszynowego, ponieważ podczas przetwarzania traci się mniejszą ilość.
W tym podejściu należy oddzielić kwiaty od łodyg i gałęzi natychmiast po zbiorach, a najlepiej pozbyć się również dużych liści. Można to zrobić ręcznie lub za pomocą tzw. buckera, który szybko i precyzyjnie oddziela kwiaty od łodyg.
Po oddzieleniu pąków należy postępować tak jak w przypadku przycinania na sucho, tj. usuwać liście z niewielką ilością żywicy, aż do uzyskania czystego, ładnie pokrytego żywicą pąka. Te przycięte kwiaty następnie idealnie byłoby suszyć na drobnej siatce, gdzie powietrze może swobodnie krążyć wokół kwiatów.
W ostatnich latach pojawiła się tendencja do usuwania wszystkich liści z kwiatów, co skutkuje całkowicie gołymi pąkami. Być może klienci wymagają tego, aby mieć pewność, że nie kupują łodyg z liśćmi, ale moim zdaniem zmniejsza to odporność mechaniczną kwiatów. W kwiatach znajduje się niewielka ilość naprawdę drobnych liści mocno pokrytych żywicą, które moim zdaniem mogą pozostać na kwiatach, aby chronić powierzchnię samego kwiatu. Nie obniża to jakości, ale tutaj to już kwestia osobistych preferencji i subiektywnej opinii.
Maszyny do trymowania
Ręczne przycinanie jest zawsze pracochłonnym zadaniem, niezależnie od liczby roślin do przetworzenia. Ręczne przycinanie zdrowych roślin z jednego metra kwadratowego może zająć od trzech do sześciu godzin, w zależności od staranności i poziomu umiejętności osoby, która to robi.
Praca jest monotonna i wymaga cierpliwości. Przy większych ilościach warto skorzystać z maszyn do przycinania. Potrafią one przyciąć od kilku do kilkudziesięciu kilogramów kwiatów w ciągu godziny. Wspomniany metr kwadratowy można wykonać w zaledwie kilka minut.
Trymery do usuwania niechcianych liści pracują jak odkurzacz z ostrymi nożami. Potężny wentylator zasysa liście wystające z kwiatów przez siatkę, pod którą znajdują się ostrza odcinające zassane liście. W przypadku mniejszych ilości korzystniejsze są trymery nieprzelotowe. Wsypuje się do nich kwiaty i usuwa je po przycięciu. Lub tak zwane bębny. Są to trymery z cylindrem, który obraca się nad ostrzem i do którego można stale dodawać więcej kwiatów, które wypychają przycięte kwiaty do przygotowanego pojemnika.
Tumblery są generalnie lepsze, przycinają kwiaty bardziej równomiernie i moim zdaniem są łagodniejsze dla kwiatów. Są one jednak dość drogie i zazwyczaj przeznaczone do przycinania większych ilości materiału.
Dla growerów domowych, którzy nie chcą zajmować się ręcznym przycinaniem, na rynku dostępne są małe bębny. Jeśli nie przejmujesz się ceną, doskonale spełniają swoją rolę.
Przeczytaj na Soft Secrets także o:
Różnice między uprawami w glebie i kokosie