Seattle – stolica psychodelików

Luke.Konopiacki
06 Oct 2021

Pewnie większość z Was kojarzy Space Needle – 184. metrowa wieża w Seattle Center, z tarasem widokowym i obrotową restauracją. Jeżeli w tym czasie doszły do Was informacje o tym, że się chwieje to wiedzcie jedno! Nie jest to spowodowane usterkami technicznymi, a raczej jest skutkiem zmiany prawa. To się stało! Konsumpcja i niekomercyjna uprawa psychodelicznych grzybów jest oficjalnie dozwolona w Seattle. Jest to obecnie największe miasto w USA, które zdekryminalizowało te enteogeny i dołączyło do tak zwanego w USA „The Shroom Boom”.


Pewnie większość z Was kojarzy Space Needle – 184. metrowa wieża w Seattle Center, z tarasem widokowym i obrotową restauracją. Jeżeli w tym czasie doszły do Was informacje o tym, że się chwieje to wiedzcie jedno! Nie jest to spowodowane usterkami technicznymi, a raczej jest skutkiem zmiany prawa. To się stało! Konsumpcja i niekomercyjna uprawa psychodelicznych grzybów jest oficjalnie dozwolona w Seattle. Jest to obecnie największe miasto w USA, które zdekryminalizowało te enteogeny i dołączyło do tak zwanego w USA „The Shroom Boom”.

Dekryminalizacja

W poniedziałek, 4 października br. Rada Miejska Seattle uchwaliła rezolucję, która dekryminalizuje uprawę oraz dzielenie się różnymi substancjami psychodelicznymi. Chodzi tutaj o grzyby psylocybinowe, ayahuasce, a także ibogainę oraz meskalinę, z tym że nie może ona pochodzić z pejotlu. Jest to historyczna decyzja Rady Miejskiej, ponieważ rozszerza politykę miasta, tak aby nie aresztować, a nawet nie oskarżać osoby o posiadanie narkotyków na własny użytek. Prawo po zmianie zezwala teraz na uprawę na małą skalę oraz umożliwia dzielenie się enteogenami w celu tak zwanych praktyk religijnych, duchowych, uzdrawiania lub rozwoju osobistego.


Rezolucja stwierdza, że działania związane z enteogenami i ich użytkownikami powinny posiadać najniższy stopień, jeżeli chodzi o priorytet egzekwowania. Ustawodawstwo nakazuje policji Seattle podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu przestrzegania dyrektywy. Ustawodawstwo dalej stwierdza, że Rada będzie pracować cyt. „w celu ustalenia, jakie zmiany byłyby konieczne, aby chronić przed aresztowaniem lub oskarżeniem osoby, które korzystają z enteogenów". Na razie uchwała nie jest rozporządzeniem, najważniejsze jednak, że władze zamierzają wprowadzić zmianę w formie rozporządzenia w niedalekiej przyszłości.


Radny Andrew Lewis, który został oddelegowany do przedstawienia rezolucji, powiedział przed głosowaniem: „Te nieuzależniające, naturalne substancje mają prawdziwy potencjał kliniczny i terapeutyczny, aby znacząco zmienić ludzkie życia”. Po czym dodał: „ta rezolucja jest pierwszym znaczącym krokiem w celu pchnięcia tego aspektu polityki narkotykowej do przodu w stanie Waszyngton”. Dodatkowo biuro Radnego wystosowało komunikat prasowy, w którym wskazano, że enteogeny, powszechnie znane jako psychodeliki, korzystnie wpływają na samopoczucie osób cierpiących na depresję, silne stany lękowe, uzależnienie, stres pourazowy, tanatofobię , traumę międzypokoleniową. Te oraz inne stany fizyczne, jak i psychiczne nękają wiele społeczności, do których nasilenia przyczyniła się epidemia COVID-19”.


Lewis powiedział w swoich uwagach: „Dekryminalizacja tych nieuzależniających substancji naturalnych jest od dawna spóźniona. Nasi funkcjonariusze organów ścigania z pewnością mają ważniejsze rzeczy do zrobienia niż aresztowanie ludzi za posiadanie enteogenów, a ta rezolucja to potwierdza”.


Szereg jurysdykcji USA już wcześniej zdekryminalizowało niektóre lub wszystkie enteogeny, w tym Oakland i Santa Cruz w Kalifornii; Denver, Colorado; Ann Arbor, Michigan; Waszyngton, DC i stan Oregon. Ale to Seattle staje się najbardziej zaludnionym miastem, które dekryminalizuje grzyby halucynogenne. Na świecie podobne przepisy obowiązują w Portugalii, Holandii, Jamajce i Brazylii.

Na całym świecie konsumpcja marihuany jest o wiele większa niż psychodelików. W USA, podczas badań ankietowych częstotliwość występowania odpowiedzi, potwierdzającej próbowanie meskaliny czy pejotlu to tylko około 0,1% respondentów. Dane z 2010 roku sugerują, że około 21 milionów Amerykanów przyznało się do spróbowania grzybów psylocybinowych przynajmniej raz w życiu, co w stosunku do marihuany jest 5x mniejsze.

 

Dla niewtajemniczonych określenie magiczne grzyby odnosi się do wszelkich grzybów zawierających psilocybinę. związek chemiczny, którego metabolit - psylocyna generuje halucynacje i doznania psychodeliczne. Większość odmian pochodzi z krajów Ameryki Południowej i Środkowej. Jednym z najczęściej występujących grzybów psylocybinowych w naturze jest Łysiczka lancetowata (Psilocybe semilanceata). Występuje ona w większości rejonów świata i często jest określana potocznie jako „halo grzybki”. Występuje ona także w Polsce. Innym popularnym gatunkiem, należy tutaj zaznaczyć, że o wiele mocniejszym w działaniu jest Łysiczka kubańska (Psilocybe cubensis). Te oraz inne rodzaje grzybów istnieją od tysiącleci. Bez nich nie byłoby życia na ziemi. Już teraz dowody naukowe pokazują, że grzyby halucynogenne pomagały starożytnym artystom jaskiniowym w tworzeniu prehistorycznej sztuki. Z drugiej strony misjonarze katoliccy podczas konkwisty nałożyli w imię swego Boga zakazy na stosowanie halucynogenów. Całe szczęście rdzenne społeczności w Meksyku nadal używały ich do różnorakich ceremonii.

Łysiczka lancetowata
Łysiczka lancetowata
Te nieuzależniające, naturalne substancje mają prawdziwy potencjał kliniczny i terapeutyczny, aby znacząco zmienić ludzkie życia.

Rynek psychodelików dopiero się rozkręca, ale niektóre szacunki wskazują, że do 2027 r. osiągnie on wartość rzędu 10 miliardów $. Głównym celem debiutującego rynku jest dystrybucja nowych produktów leczniczych skierowanych do osób o ciężkich schorzeniach psychicznych. Wszystkim którzy chcieliby trochę bardziej poznać wpływa grzybów na nasz świat odsyłam do dostępnego filmu na platformie Netflix pt. „Niezwykły świat grzybów”.

L
Luke.Konopiacki