Nowa technologia genowa potrafi zwiększyć poziom THC
Nowa technika może pomóc hodowcom marihuany na genetyczne modulowanie ekspresji Delta-9 THC w odmianach konopi. Taka technologia może zmniejszyć lub zwiększyć zawartość THC, ale w zasadzie można powiedzieć, że to marihuana GMO. Ciekawe tylko, czy konsumenci w USA są gotowi wydać na taki produkt pieniądze.
Technologiczna nowinka została niedawno ogłoszona przez firmę biotechnologiczną Growing Together Research Inc (GTR) z siedzibą w Indianie. Przedstawiciele firmy twierdzą, że jej nowa technologia ma zdolność do zwiększania poziomu psychoaktywnego kannabinoidu w szczepach uprawianych do użytku rekreacyjnego lub medycznego. Byłby to drugi raz w tym roku, kiedy GTR, który współpracuje przy realizacji projektu z Texas A&M Agrilife Research, przedstawił wiadomość, że udało mu się skutecznie regulować geny w uprawach konopi. W pierwszej ofercie zespół z powodzeniem edytował ekspresję genów, aby prawie całkowicie wyeliminować Delta-9 THC z wyznaczonych odmian konopi. Takie coś, mogłoby zaoszczędzić wszystkim uprawiającym konopie przemysłowe kłopotów związanych z naruszeniem państwowych limitów THC np. wynoszących 0,3%. Po przekroczeniu tego limitu, rolnicy są zobowiązani do zniszczenia upraw lub stawienia czoła działaniom prawnym za uprawę marihuany. W latach 2018-2020 ponad 10% zasadzonych konopi w USA zostało zniszczonych z powodu naruszenia limitu 0,3% THC, według badań przeprowadzonych przez New Frontier Data. Zmodyfikowane odmiany konopi GTR mają wejść na rynek pod koniec 2022 roku - donosi Forbes.
Wykorzystując tę samą technikę do wyciszania ekspresji genu THC, GTR udało się teraz zrobić coś zupełnie przeciwnego tj. pomóc roślinom zwiększyć poziom THC. Wraz z partnerami z Kanady firma zamierza stworzyć szczepy o zwiększonej ekspresji THC, które trafią na rynek w drugiej połowie 2023 roku.
Metoda zmiany genów została nazwana przez GTR "Delta9 Dial". Może ona modulować ekspresję THC w górę i w dół, co jest postrzegane jako znaczący krok w kierunku stabilnej edycji genów roślin konopi, co jest notorycznie trudne do osiągnięcia. Dzięki niemu hodowcy mogą wybierać z menu cech, aby dostosować genetykę swoich roślin. Samuel Proctor - dyrektor generalny GTR uważa, że w przyszłości Delta9 Dial mogłaby zostać wykorzystana do regulowania poziomu THC w konopiach do określonych wartości procentowych.
Ta sama technika, której używamy do stworzenia rośliny z wyciszonym THC, może być również wykorzystana do modulacji poziomów CBD i CBC, więc chociaż obecnie koncentrujemy się na wyciszaniu THC i odmianach o wysokim THC, możemy być w stanie 'dostroić' nasze podejście do dowolnej zawartości kannabinoidów, której poszukują nasi klienci i partnerzy".
powiedział Proctor w wywiadzie dla Forbes.
Metoda Delta9 Dial została jak dotąd zastosowana na pięciu różnych odmianach w laboratorium i pomyślnie i stabilnie przekształciła wszystkie okazy - powiedział Proctor. "Ten sukces wskazuje, że nasza technika powinna mieć zastosowanie do wszystkich odmian, niezależnie od tego, czy chodzi o zmniejszenie czy zwiększenie poziomu THC". Tak więc jeżeli cokolwiek może stanowić problem z tą techniką, to jest to publiczne zastrzeżenie opinii społecznej do wszystkiego co jest GMO. Chociaż regulowanie poziomów THC w roślinach konopi jest zupełnie inne niż np. tworzenie żywności GMO. To obawy łatwo się pojawiają i zespół GTR jest tego bardzo świadomy. Dimitri Samaratunga - COO w GTR, w odpowiedzi wyjaśnił technikę dla Forbes. "GTR wprowadza krótką sekwencję DNA, która blokuje produkcję pojedynczego enzymu zaangażowanego w pojedynczą gałąź ścieżki biosyntezy kannabinoidów. Nie ma żadnych obcych genów dodanych z innych organizmów”. Proctor wymienił też kilka innych korzyści płynących z biotechnologii. Takich jak możliwość zwiększenia zawartości składników odżywczych w żywności, zwłaszcza w owocach i warzywach. Biotechnologia może również pomóc producentom uniknąć szkodliwych chemicznych pestycydów i herbicydów, a nawet może pomóc wzmocnić zdolność rośliny do absorpcji węgla.