Wolne Konopie złożyły petycję do Komendanta Stołecznego Policji

Soft Secrets
09 Oct 2012

Poniższą petycję złożyła delegacja Wolnych Konopi na ręce Komendanta Policji. 


Poniższą petycję złożyła delegacja Wolnych Konopi na ręce Komendanta Policji. 

Źródło: wolnekonopie.org

"Warszawa, dnia 06.10.2012
Komendant Stołeczny Policji
Nadinspektor Mirosław Schossler

 

Szanowny Panie Komendancie!

My, jako aktywiści walczący o racjonalne prawo narkotykowe w naszym kraju, wielokrotnie mieliśmy okazje rozmawiać z policjantami na ten temat. Bardzo smuci fakt, iż większość z nich – mimo że często sympatyzuje z naszymi działaniami – ukrywa swoje zdanie na temat obowiązującego prawa, zasłaniając się tym, że to nie oni stanowią prawo, a tylko je wykonują.

Apelujemy zatem do Pana i całej Policji: Panowie Policjanci, odwagi! Macie takie samo prawo do wyrażania własnych opinii jak każdy inny obywatel. Prawo, które jest zapisane w Ustawie Zasadniczej! Tym ważniejsza jest Wasza postawa, gdyż to Wam przypada niechlubna rola bycia pierwszą linią frontu w trwającej od lat Wojny z Narkotykami. Policja winna być jedną ze stron w toczącej się właśnie debacie, tymczasem – na własne życzenie – odbiera sobie prawo głosu. Dopiero po przejściu na emeryturę ludzie tacy jak pan Leszek Antoni Wieczorek[1] mają odwagę mówić o tym, co wielu policjantów dostrzega na co dzień.

Karne ściganie konsumentów narkotyków to droga donikąd, powodująca więcej złego niż dobrego, o czym napisano już niezliczoną ilość tekstów. Rzadko natomiast wspomina się o jeszcze jednym istotnym skutku ubocznym obowiązującego prawa, jakim jest utrata szacunku obywateli względem organów ścigania. 1,5 mln Polaków używających konopi indyjskich jest traktowanych w podobny sposób, co obywatele przez Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL-u. Uliczne łapanki i bezpodstawne przeszukania wpływają na skrajnie negatywny odbiór Policji.

Apelujemy raz jeszcze, by zamiast na stronach internetowych chwalić się swoimi „sukcesami”[2], Policja na poważnie włączyła się w debatę na temat obowiązującego prawa narkotykowego. Prawa w swej naturze niesprawiedliwego, które samo wykreowało własną kategorię przestępczą – tzw. przestępstw bez ofiar, czyniąc kryminalistami ogromną grupę, skądinąd uczciwych obywateli, takich jak my.

Z poważaniem,

Inicjatywa Wolne Konopie"

S
Soft Secrets