Zlikwidowana plantacja marihuany
Policjanci zlikwidowali plantację marihuany, zabezpieczyli 680 krzewów konopi
Policjanci zlikwidowali plantację marihuany, zabezpieczyli 680 krzewów konopi
Źródło: policja.pl
"Świętokrzyscy policjanci zlikwidowali plantację marihuany, na jednej z posesji zabezpieczyli 680 krzewów konopi indyjskich oraz ok. 1,5 kg suszu. Jak wskazały wstępne badania testerem była to marihuana. Do sprawy zatrzymali także 28-letnią kobietę oraz 39-letniego mężczyznę - mieszkańców Ćmielowa. Za nielegalną uprawę znacznej ilości konopi indyjskich grozi kar do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Ćmielowie na posesji należącej do 39-letniego mężczyzny zabezpieczyli 680 krzewów konopi indyjskich . Podczas przeszukania posesji, funkcjonariusze znaleźli 1, 5 kg marihuany – jak wykazały wstępne badania testerem narkotykowym. Narkotyki ukryte były w różnych miejscach (m.in. w torbach, słoikach).
Oboje zatrzymani noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz mogą się liczyć z zarzutami nie tylko za nielegalne posiadania narkotyków ale również za nielegalną uprawę konopi, za grozi kara nawet do 8 lat więzienia. Jaki udział w całej sprawie ma 29-latka będą wyjaśniać policjanci."
Nie było by takich akcji policji, gdyby legalnie można było uprawiać marihuanę na własne potrzeby. Jednak statystyki wykrywalności "przestępstw" spadły by na łep, na szyję.