4 listopada Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, czy można hodować konopie na własny użytek

Soft Secrets
20 Oct 2014

Na 4 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy, na której ma rozpatrzyć skargę mężczyzny skazanego za uprawę konopi na własny użytek. Sprawą - jak poinformowano w czwartek - zajm


Na 4 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy, na której ma rozpatrzyć skargę mężczyzny skazanego za uprawę konopi na własny użytek. Sprawą - jak poinformowano w czwartek - zajm

Na 4 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy, na której ma rozpatrzyć skargę mężczyzny skazanego za uprawę konopi na własny użytek. Sprawą – jak poinformowano w czwartek – zajmie się pięcioosobowy skład TK.

Skarga, która w początkach stycznia zeszłego roku trafiła do TK, kwestionuje przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, które przewidują do trzech lat więzienia za posiadanie środków odurzających i uprawy konopi. Uznając te kary za „nadmiernie dolegliwe”, skarżący wniósł o uznanie ich za sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami prawa do prywatności, wolności sumienia i wyznania, prawa do ochrony zdrowia oraz zakazu nieludzkiego traktowania.

W czerwcu 2011 r. policja znalazła u skarżącego (określanego jako Ł.P.) uprawę konopi oraz susz ich ziela, czyli marihuanę. W 2012 r. sąd skazał go za to na więzienie w zawieszeniu. Mężczyzna narkotyk zażywał sam. Zdawał on sobie sprawę z karalności tego, ale – jak napisano w skardze – „nie mógł zgodnie z własnym sumieniem i poczuciem godności przestrzegać takiego zakazu, ponieważ wiadome mu było od dawna, że zakaz ten nie ma podstaw racjonalnych”. Zdaniem P. nie można karać za złamanie prawa w celu zaspokojenia własnych potrzeb. Według

skargi „marihuana nie jest silnie uzależniającym narkotykiem, ma też stwierdzone właściwości lecznicze”, a „konopie stanowią znacznie mniejsze niebezpieczeństwo dla zdrowia publicznego niż dostępne w legalnym obrocie, silnie uzależniające tytoń i alkohol”.

W skardze dodano, że zakaz uprawy konopi na własny użytek wymusza zaopatrywanie się potrzebujących na czarnym rynku, co zwiększa zagrożenie substancjami zanieczyszczonymi i stwarza silne ekonomiczne bodźce dla przestępców. Zdaniem skarżącego palenie marihuany „to również forma rytuału mającego charakter religijny, tj. dotyczący zgodnego z własnym sumieniem pojmowania istoty człowieka we wszechświecie i korzystania z daru od bogów, jakim jest roślina konopi, jej kwiaty i owoce wraz z zawartymi w niej substancjami o działaniu psychoaktywnym”.
Prokuratura Generalna wniosła o uznanie zaskarżonych przepisów za zgodne z konstytucją. Zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand wskazał w stanowisku do TK, że kary za posiadanie marihuany i uprawy konopi są dopuszczalne, bo ma to na celu ochronę zarówno zdrowia publicznego, jak i jednostki.

„Wszystkie środki i substancje, o których mowa, a zatem i marihuana, zarówno uzależniają, jak i są szkodliwe dla życia i zdrowia. Ich używanie prowadzi do autodestrukcji jednostki i degradacji społeczeństwa” – oświadczył Hernand. Jak podkreślił, bez znaczenia dla odpowiedzialności karnej pozostaje cel sprawcy – niezależnie czy chodzi o jego własne potrzeby, czy też motywację czysto handlową. Przypomniał, że istnieje prawna możliwość umarzania postępowania karnego wobec sprawców posiadających nieznaczne ilości środków odurzających na własny użytek. Hernand odrzucił odwołanie się skarżącego do zasad wolności sumienia i wyznania. Według PG religia, jako system wierzeń i praktyk, manifestuje się nie tylko w wymiarze doktrynalnym i w sferze duchowości indywidualnej. Nieodłącznymi jej elementami są także czynności religijne (rytuały, obrzędy, kulty) oraz określona sfera społeczno-organizacyjna, rozumiana jako wspólnota wiernych. Interpretowane w tych kategoriach, indywidualnie głoszone i uzewnętrzniane przez skarżącego poglądy nie stanowią praktyk religijnych” – dodał Hernand.

Zaznaczył ponadto, iż – w przeciwieństwie do alkoholu i tytoniu – używanie marihuany rodzi uzasadnione ryzyko sięgnięcia w nieodległej perspektywie po środki silniejsze, czyli „narkotyki twarde”. Dodał, że leczenie i resocjalizacja narkomanów są znacznie trudniejsze i dają słabsze efekty, niż osób nadużywających alkoholu. Rozprawie przewodniczył będzie sędzia Marek Zubik, zaś jej sprawozdawcą będzie sędzia Piotr Tuleja.

ŹRÓDŁO: POLSKATIMES.PL

S
Soft Secrets