Nie takie konopie straszne...
To one sta?y si? t?em legendarnej sceny z filmu "Konopielka", w której naga zjawa kusi Kaziuka.
To one sta?y si? t?em legendarnej sceny z filmu "Konopielka", w której naga zjawa kusi Kaziuka.
To one sta?y si? t?em legendarnej sceny z filmu "Konopielka", w której naga zjawa kusi Kaziuka. Jeszcze kilka dekad temu ich widok nikogo nie dziwi?, zw?aszcza w okolicach Elbl?ga. Z czasem konopi na polach by?o coraz mniej, bo i rynek si? zmienia?. Teraz przemys? zwi?zany z t? ro?lin? odradza si?. Jednym z pionierów tego powrotu jest Maciej Kowalski i jego firma – Hem Poland. Jej pola mo?na znale?? m.in. pod Elbl?giem.
Wykorzystana w stu procentach
Na siedzib? pierwszej firmy w Polsce, która zajmuje si? obróbk? konopi siewnych wybra? Elbl?g, bo to w?a?nie tutaj otrzyma? wsparcie z Elbl?skiego Parku Technologicznego.
- Dla firmy, w której pó?tora roku temu by?em tylko ja, kupno sprz?tu za pó? miliona by?o powa?n? barier? kapita?ow?. W EPT mieli?my mo?liwo?? wykorzystania go na preferencyjnych warunkach – dodaje Maciej Kowalski, prezes Hem Poland.
Teraz przedsi?biorstwo liczy ok. 20 osób i ma pod sob? 350 hektarów pól uprawnych. Cz??? z nich znajduje si? w okolicach Elbl?ga.
- W latach 60. na tych terenach uprawiano bardzo du?o konopi. Dowiedzia?em si? o tym przez przypadek. Poszed?em do pani Genowefy Kwoczek, wójta gminy Elbl?ga, z takim nastawieniem, ?e trzeba b?dzie wyt?umaczy? co to jest, tak jak w innych miejscach w Polsce – opowiada Maciej Kowalski. - By?em zaskoczony, gdy pani wójt powiedzia?a mi, ?e ona doskonale wie o co chodzi, bo bawi?a si? na takim polu konopi jako dziecko.
Z czasem tej ro?liny by?o na polach coraz mniej.
- Z tego, co uda?o mi si? ustali?, wi?kszo?? w?ókna z tych ziem trafia?a do zaopatrzenia radzieckiej marynarki wojennej. Dlatego jednym z powodów upadku bran?y konopnej by? upadek Zwi?zku Radzieckiego. Pierwotnie konopie uprawiano dla ?odygi, a dok?adniej w?ókna, które si? w niej znajduje. St?d te? nazwa: konopie w?ókniste. Odpadem po produkcji w?ókna by? pa?dzierz, czyli zdrewnia?a cz??? ?odygi, który rozrzucano na pole, natomiast gór? ro?liny pozyskiwano dla ziarna – opowiada Maciej Kowalski. - Obecnie pokruszony i wymieszany z wapnem pa?dzierz stanowi bardzo dobry materia? budowlany. W?ókna nie wykorzystuje si? w tradycyjny sposób, na przyk?ad do produkcji lin, ale m.in. do wytwarzania wysokiej jako?ci tekstyliów, szczególnie materia?ów technicznych. Wiele marek niemieckich samochodów u?ywa konopi do wyrobu kompozytów. Kwiaty, której do pory nie by?y wykorzystywane, stanowi? surowiec do produkcji olejków. Z tym ?e jest to rynek zupe?nie nowy, dopiero si? rozwija. Ziarno, jak ?atwo si? domy?li?, wykorzystywane jest na cele paszowe, do produkcji olejów spo?ywczych, a tak?e do zrobienia pokostu.
Jak wyja?nia Maciej Kowalski t? jednoroczn? ro?lin? bardzo lubi? rolnicy.
- Rzepak trzeba pryska? kilkana?cie razy, przy jab?oniach trzeba pochodzi?, a tu wystarczy zasia? [w maju – red.] i kilka miesi?cy pó?niej zebra? [we wrze?niu – red.] – wyja?nia. - Jest to ro?lina ma?o wymagaj?ca, sama radzi sobie z zielskiem, nie potrzebuje oprysków, praktycznie nie choruje. Nie bez powodu po angielsku nazywana jest chwastem.
Impreza w polu
- Niektórym wydaje si?, ?e po?rodku takiego pola da si? zasia? konopie indyjskie [znane ze swoich w?a?ciwo?ci odurzaj?cych – red.] – przy okazji Maciej Kowalski rozwiewa jeden z mitów. - Tymczasem marihuan? produkuje si? tylko z ?e?skich ro?lin. Na polu ka?da ro?lina ma cechy m?skie i ?e?skie, wi?c je?li na jednym hektarze jest milion samców i jedna samiczka, to nie ma mo?liwo?ci, ?eby t? samiczk? uchroni? przed zapyleniem przez milion samców. Wi?c nawet je?li kto? wpadnie na taki g?upi pomys?, to ta ro?lina po zapyleniu nie b?dzie mia?a w?a?ciwo?ci psychoaktywnych, upodobni si? do reszty.
Poza tym, jak dodaje Kowalski, takie uprawy s? szczególnie sprawdzane, m.in. przez samorz?dy, ale nie tylko.
- Taka kontrola jest przeprowadzana raz w roku, badane jest 20 proc. losowo wybranego area?u – t?umaczy. - Przychodz? pracownicy instytutu, pobieraj? kilka szczytów i sprawdzaj?, czy nie ma substancji psychoaktywnych.
Mimo to zdarza si?, ?e kto? chce osobi?cie sprawdzi?, czy po spaleniu konopi w?óknistych nie zrobi si? szczególnie weso?o.
- Jeden z w?a?cicieli takiego pola okre?li? to tak: ze stu hektarów jeden jest dla m?odzie?y – tak o zniszczeniach mówi Maciej Kowalski. - Na jednym z pól sam widzia?em le??ce butelki po piwie, prezerwatywy, a nawet... tablic? rejestracyjn?. I mnóstwo narwanych krzaków. Wi?kszych strat nie by?o.
Wspó?pracuj?, cho? nie musz?
Jak dodaje prezes firma ca?y czas wspó?pracuje z policj?, cho? nie ma takie wymogu.
- Rekomenduj? wszystkim naszym rolnikom, ?eby w momencie, gdy zasiej? konopie poszli do najbli?szej komendy i poinformowali o tym. Przez to, ?e ro?lina wygl?da identycznie jak konopie indyjskie, mo?e by? tak, ?e s?siad zadzwoni na policj? i powie "oni uprawiaj? marihuan?". Ja mam zezwolenie i wszystko jest w porz?dku, ale policja musi wszcz?? post?powanie. Dzi?ki temu, ?e policja wie o wszystkim mo?na uspokoi? tego s?siada i nic si? nie dzieje – t?umaczy t? zapobiegliwo?? Maciej Kowalski.
I dodaje, ?e ten, kto chce uprawia? konopie nie musi "pada? na kolana" i b?aga?, nale?y po prostu dope?nia? wszelkich formalno?ci
- Kiedy? by?em na spotkaniu z rolnikami w malborskim starostwie. Powiedzia?em tam, ?e w mojej ocenie konopie s? normaln? ro?lin? i powinny by? tak samo swobodnie uprawiane jak buraki cukrowe, bez ?adnych obostrze?. W tym momencie jeden z panów nie?mia?o si? zg?osi? i powiedzia?, ?e s? obostrzenia na buraki cukrowe – mówi Maciej Kowalski. - Wi?c nie jest tak, ?e konopie s? "gorzej traktowane".
?ród?o: Portel.pl
S
Soft Secrets