Początki uprawy konopi

Soft Secrets
25 Mar 2012

Historia konopi łączy się z człowiekiem od tysięcy lat. 


Historia konopi łączy się z człowiekiem od tysięcy lat. 

Powody, DLACZEGO nasi przodkowie zaczęli uprawiać konopie i związali swoją historię materialną z tą rośliną nie są dokładnie poznane. Była to zapewne tak charakterystyczna dla rodzaju ludzkiego ciekawość świata i chęć harmonijnego z nim współistnienia. Przez całą znaną i udokumentowana historię rodzaju ludzkiego konopie zawsze towarzyszyły człowiekowi w jego podróży przez świat. Wraz z porzuceniem wędrownego trybu życia pradawne plemiona ludzkie udomowiły także konopie. Dzięki nim do dnia dzisiejszego odkrywamy ich niesamowity potencjał.

Początki uprawy

Człowiek pierwotny zaczął uprawiać pierwsze rośliny na przełomie ery kamienia łupanego i neolitu około 30 000 – 20 000 lat temu. Dokładny czas udomowienie konopi jest nieznany. Głównie, dlatego że archeologowie mają zbyt mało materiału dowodowego do badań z tak dawnego okresu w dziejach ziemi. 

Kiedy pierwotne plemiona zbieracko – łowieckie zaczęły osiadać w jednym miejscu i pozostawać na nim przez dłuższy czas musiały zadbać o jedzenie dla siebie i swoich zwierząt. Wykopaliska archeologicznie jasno potwierdzają, że po jęczmieniu, ryżu, czy pszenicy uprawiano także cannabis sativa. Była ona ceniona ze względu na swoje włókna, ale skarmiana nią także dopiero, co udomowione owce i kozy. Ludzie pierwotni wykorzystywali konopie także w obrzędach rytualnych.

Rozprzestrzenienie się uprawy konopi na szersze terytoria nastąpiło zapewne wraz z migracją ludzi na inne, bardziej dogodne tereny do życia i uprawy roli. Ci wcześni rolnicy z pewnością podczas przenosin zabierali, co mieli najcenniejszego, czyli miedzy innymi nasiona roślin. Tak konopie poszerzały zakres swojego panowania.

Rozsiewanie nasion

Termin rozsiewanie nasion oznacza naturalną drogę rozprzestrzeniania się danego gatunku roślin bez udziału człowieka. W przypadku konopi występuje wiele takich dróg. Jednym z głównych mediów za pośrednictwem, których konopie kolonizują nowe terytoria jest woda pod każdą jej postacią: deszczu, śniegu, rzek i potoków. Nawet bez pośrednictwa wody nasiona konopi mają naturalną zdolność do spadania w sposób, który ułatwia kiełkowanie.

Kolejną drogą rozsiewania się konopi są zwierzęta. Wiele rodzajów ptaków i ssaków odżywia się różnymi częściami konopi: jej łodygami, liśćmi i kwiatami. Część nasion, która nie została pogryziona przez zwierzę jest w tej formie dla niego niestrawna i wydalana jest wraz z kałem. W tym przypadku nasienie dostaje od razu gotową dawkę nawozów idealną na początkową fazę wzrostu w nieznanym środowisku. 

Trzecią drogą rozsiewania konopi jest sam człowiek z jego zapobiegliwością i troską o środowisko ludzie kolekcjonują nasiona dla przyszłych pokoleń w tak zwanych bankach nasion. Dodatkowo człowiek wprowadził do uprawy technikę selektywnej hodowli roślin pod względem pożądanych dla siebie cech. Obecnie potencjał konopi zbliża się do ich szczytowych możliwości ograniczonych już tylko genami. Dziś to właśnie człowiek stanowi najlepsze medium do rozsiewania nasion wszystkich gatunków roślin w tym także konopi.

Cannabis sativa i indica

Geograficzne rozprzestrzenienie się konopi na kuli ziemskiej jest obecnie prawie kompletne. Oznacza to, że jest uprawiana niemal pod każdą szerokością geograficzną. Na wielu tych terenach od tysięcy lat konopie występowały, jako naturalny element krajobrazu. Jest to roślina bardzo łatwo adaptująca się do lokalnych warunków już w kilka pokoleń. 

Przyjęło się, że odmiany Cannabis indica pochodzą z północnych rejonów naszego globu. Rosną one niższe i bardziej kompaktowe od swoich kuzynek z południa, które są wysokie i strzeliste. Nikt dokładnie nie jest w stanie wyjaśnić, co było powodem rozdzielenia się praodmiany konopi na dwie główne linie, warunki naturalne, czy działalność człowieka. Wiadomo jednak, że odmiany typu indica były uprawiane przez człowieka także w regionach gdzie dziko rosły odmiany typu sativa. W okolicach okołorównikowych gdzie naturalnie występuje odmian typu sativa nie zanotowano uprawiania przez dawnych ogrodników odmian typu indica.

Poszlaki te wskazują, że pierwsza została udomowiana odmian typu cannabis sativa, która w naturalnych subtropikalnych warunkach miała idealne warunki do rozwoju na terenach nizinnych. Odmiany typu indica były uprawiane przez naszych przodków głównie dla nasion i ceniono je za możliwość wczesnego zbioru przed nadejściem srogiej północnej zimy. To z kolei pozwoliło na tworzenie się nowych odmian konopi będących hybrydami dwóch głównych linii.

Pierwsze próby uprawy

Praczłowiek swoje pierwsze próby z uprawą konopi prowadził metodą prób i błędów. Pod tym względem nawet nowoczesna uprawa selekcyjna nie różni się zbytnio od pradawnych metod. Dla archeobotanika najbardziej interesujący moment w historii konopi to tek, w którym człowiek przeszedł od zbierania nasion dziko rosnących roślin do zbierania nasion z roślin, które zasiał celowo. 

Istnieje wiele dowodów archeologicznych potwierdzających teorię, że pradawne pleniona zbieracko – łowieckie nie zmieniły swojego trybu życia z minuty na minutę. Był to długotrwały proces z wieloma etapami pośrednimi miedzy życiem koczowniczym, a osiadłym. Człowiek pierwotny podejmował wiele prób udomowienia i wypasu dzikich zwierząt, dla których musiał mieć paszę. Właśnie, dlatego pojawiła się potrzeba posiadania stacjonarnych miejsc uprawy paszy. Działo się to gdzieś na początkach epoki neolitu, kiedy być może starszy człowiek miał dość długich wędrówek po pożywienie i wysypał trochę zebranych wcześniej nasion koło swej siedziby. Właśnie tak odkryto technikę uprawy roślin.

Obecność w zagrodach praczłowieka kóz, owiec i półdzikiego wtedy jeszcze bydła także przyczyniła się do kolonizacji nowych ekosystemów przez konopie, które były przenoszone z kałem zwierząt. Zapewne podczas udomawiania wiele z nich uciekło człowiekowi pierwotnemu i oddalając się rozsiewały konopie na jeszcze dalszych terenach. Zwierzęta wypasano pierwotnie na polanach leśnych, które użyźniały one obornikiem będącym doskonałym nawozem pod wczesne mono uprawy.

Zdziczenie roślin

Zdziczenie roślin to termin określające rośliny rosnące dziko na terenach dawniej zajmowanych przez człowieka. Po pewnym okresie udomowienia jakby wróciły one do swoich pierwotnych ekosystemów. Istnieje możliwość, że powodem zdziczenia wielu roślin w tym także konopi były potrzeby dawnego człowieka, który mógł potrzebować głównie roślin męskich, z których łatwiej oddzielić włókno i wykonać powrozy. Możliwe także, że potrzebowano tylko roślin żeńskich, aby wytłoczyć z nich cenny olej lub zrobić mąkę na chleb.

Zdziczenie konopi w wielu rejonach świata jasno pokazuje nam, że jest to roślina jeszcze nie w pełni okiełznana przez człowieka, która umie żyć także w stanie dzikim i to w bardzo skrajnych warunkach środowiskowych. Widać, że dzikie konopie nie są aż tak dalekie od swoich uznawanych za udomowione braci.  

Udomowienie konopi

Konopie w warunkach naturalnych kończą cykl rozsiewaniem nasion jesienią. Pozostawione matce naturze wykiełkują w miejscu upadku w następnym sezonie. Moment, w którym przed zimą praczłowiek zebrał nasiona z myślą ich późniejszej uprawy jest chwilą udomowienia konopi przez rodzaj ludzki. 

Udomowienie roślin prze człowieka dało im szansę na możliwość rozwoju w diametralnie innym środowisku od naturalnego miejsca ich występowania. Wiele dolin, polan i pół zostało przez człowieka wydarte pierwotnej puszczy i dało nowe tereny pod uprawy roślin. W takim środowisku tak silne rośliny jak konopie musiały znaleźć dla siebie wiele nisz do wegetacji. Wiele z nich znajduję się na obrzeżach terenów dzisiejszych miast.

Wiele pierwotnych plemion nie zrezygnowało z elementu koczowniczego w swojej egzystencji i dalej kultywowało okresowe zmiany miejsc bytowania. Takie zachowania powodowały, że część roślin dawniej uprawiana przez pół-koczowników pozostawała w miejscach ich dawnych siedzib i rosły dalej już dziko. Pod koniec epoki neolitycznej tryb życia człowieka pierwotnego stawał się coraz bardziej osiadły. Był to także moment rozwoju wczesnych ruchów religijnych i społecznych. Konopie i w takiej roli zaczęły pełnić znaczące funkcje, co umożliwiło im dotarcie w najdalsze zakątki globu, w tym do Wielkiej Brytanii.     

Konopie włókniste

Głównym celem wielkoobszarowych upraw konopi dzisiaj jest ich cenne włókno, z którego wytwarza się liny, sznurki i powrozy. Z konopi można także tkać tkaniny i produkować wysokiej jakości wyroby papiernicze. Takie zastosowania potwierdzają archeologowie swoimi wykopaliskami i badaniami śladów minionych epok. Jednak ślady najstarszych zastosowań z neolitu nie dotrwały do naszych czasów ze względu na swój delikatny charakter. Tych najdawniejszych zastosowań możemy się tylko domyślać korzystając z wiedzy pośredniej.

Przed wynalezieniem włókien sztucznych to właśnie włókna konopne umożliwiły ludziom budowę okrętów i łodzi. Jest wielce prawdopodobne, że wiele starożytnych obiektów megalitycznych od epoki neolitu w tym piramidy i Stonehenge nie powstało by bez użycia lin konopnych.

Żywność z konopi 

Najlepszym przykładem spożywczego zastosowania konopi jest Nepal, którym, od co najmniej 10 000 lat zbiera się zarówno dziko rosnące jak i udomowione konopie. Nasiona konopi są znanym i bardzo bogatym źródłem; białek, aminokwasów, tłuszczów, makro i mikroelementów niezbędnych do życia i prawidłowego rozwoju ludzi. Konopie można także uprawiać na dużych wysokościach ze względu na bardzo szybki metabolizm. 

Pradawni rolnicy dokładnie obserwując dojrzewające konopie dokonywali pierwszej selekcji pożądanych przez nich cech. Tak z pokolenia na pokolenia wybrana cecha ulegała coraz większej ekspresji w roślinach potomnych. Rośliny rosnące w warunkach naturalnych nie zmieniały się tak szybko i niebyły tak wydajne jak te udoskonalane przez człowieka. W pewnym punkcie historii nastąpiła zapewne wymiana na inne dobra z żyjącymi w oddali społecznościami. Nasiona konopi podobnie do innych były walutą, za która nabywano inne potrzebne dobra.

Konopie medyczne

Pierwsze konopie medyczne były uprawiane w niedostępnych klasztornych ogrodach przez mnichów, którzy to, jako jedni z pierwszych wykorzystywali ich psychoaktywne właściwości w obrzędach sakralnych i medycynie. To ich wiedza na temat zastosowania ziół w leczeniu człowieka zapoczątkowała pierwsze terapeutyczne zastosowania ziela konopi przez człowieka.

Pradawni zielarze oddzielali żywice od ziela podobnie jak do dzisiaj czynią to ludy od wieków produkujące haszysz. Tak przygotowany specyfik mógł być sprzedawany kupcom i pielgrzymom udającym się do miejsc świętych. Konopie od wieków wykorzystywano w formie; nalewek, naparów, odwarów, maści i opatrunków. Produkowano z niego również kadzidło wdychane przez wiernych na wszystkich kontynentach świata.

Duchowość i konopie

Już od neolitu konopie były wykorzystywane, jako pomoc w modlitwie i medytacji przez wiele wspólnot religijnych świata.

Palenie świętej „Ganji” jest elementem wspólnym dla wszystkich Religi wywodzących się z Indii i kojarzonych z bogiem Sziwą i świętą rzeką Ganges. W czasie, gdy młody bóg Sziwa brał kąpiel w świętej rzece pojawiła się bogini Ganga, którą wplótł on w swoje włosy. Podczas kąpieli Sziwa został postrzelony świętą strzałą. Po jej usunięciu na brzegu kropla jego krwi spadła na ziemie i właśnie z niej wyrosła święta roślina Ganja – dziś nazywana konopiami.

Do dnia dzisiejszego święci mędrcy Sadhu pala konopie, jako sakrament i pomoc w medytacji prowadzącej do ich oświecenia. Wiemy także, że ganja została włączona do innych systemów religijnych miedzy innymi pod postacią świętego napoju zwanego ‘Bang Lassi’. Jest to rodzaj napoju opartego na mleku, który zawiera w swoim składzie także konopie. Jego uspokajające właściwości są znane i uznane w Indiach do dnia dzisiejszego.

Inną grupa religijna wywodząca się z czasów neolitu wykorzystujący konopie w swoich rytuałach i obrzędach jest tak zwany ‘Lud Pucharów’ zwany tak, dlatego że każdy członek ich wspólnoty miał własny puchar do picia z symbolem konopi na boku. Symbol na boku raz jest interpretowany, jako liść konopi a raz, jako przedstawienie rybiej ości. W tej kwestii archeologowie nie są ze sobą zgodni. Jedno jest pewne. Ludy te wykorzystywały konopie do różnego rodzajów obrzędów i rytuałów sakralnych.

Handel konopiami

Wraz z rozwojem ludzkości konopie były coraz szerzej znane, jako poszukiwane dobro, co spowodowało, że stała się towarem cennym i poszukiwanym. Przedmiotem handlu i wymiany były zarówno włókna konopne, jak i jej kwiaty i nasiona. Handlowano nimi na lokalnych rynkach i bazarach oraz eksportowano do dalekich krajów zamorskich. Konopie były jednymi z pierwszych towarów, na których handel nałożono podatki i bezwzględnie je ściągano. Z biegiem czasu stragany z nasionami, kwiatami i innymi produktami konopnymi zagościły na większości bazarów starożytnego świata. 

Stopniowo niskie, północne odmiany indica spotkały się na szlakach handlowych z wysokimi odmianami okołorównikowymi. Tak powstała pierwsza odmiana pośrednia łącząca w sobie cechy obydwóch głównych linii konopi. Komórka połączyła się z drugą komórką i narodziło się nowe życie o cechach różnych zarówno od matki jak i ojca – nowa odmiana. Większość obecnych odmian konopi włóknistych w tym cannabis ruderalis (dziś występujących dziko na terenach byłej Rosji) rozprzestrzeniła się na świecie właśnie we wczesnych okresach neolitu wraz ze zmiana trybu życia człowieka pierwotnego i jego rozwojem duchowym.

W wiekach późniejszych konopie przekroczyły ocean i około 10 000 lat temu pojawiły się na terenach dzisiejszej Ameryki północnej.

S
Soft Secrets