Witamina M(arihuana)

Kiedy mniej znaczy więcej

Zioło jak witamina? Czy małe, codzienne dawki konopi mogą pomóc nam zachować optymalne zdrowie?

Niektórzy polecają całkowite zaprzestanie palenia przez kilka dni, aby zmniejszyć tolerancję i lepiej odczuć efekty działania marihuany. Jednak wiele osób wzdryga się na myśl, że ktokolwiek mógłby przestać używać marihuany z jakiegokolwiek powodu. Choćby na krótko. Może to być reakcja częściowo zakorzeniona w długotrwałym rekreacyjnym używaniu marihuany i zamiłowaniu do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Może też ona wynikać z subiektywnego doświadczenia osoby, która prawdopodobnie cierpi na coś, co nazywa się klinicznym niedoborem endokannabinoidów. Związki chemiczne produkowane przez konopie, które powodują "haj" (fitokannabinoidy) w rzeczywistości naśladują związki chemiczne, które nasze ciała już produkują, używają i potrzebują do regulowania podstawowych funkcji. Są to kluczowe funkcje takie jak ból, nastrój, trawienie, apetyt, stany zapalne i sen. Niektóre z tych kannabinoidów są już dość dobrze znane - na przykład ∆9-tetrahydrokannabinol (THC) i kannabidiol (CBD). Fitokannabinoidy działają na te same receptory i pełnią podobne funkcje co endogenne kannabinoidy (czyli kannabinoidy, które naturalnie występują w ludzkim mózgu). Na przykład THC działa na te same receptory i pełni podobne funkcje do anandamidu, który może być wytwarzany podczas ćwiczeń fizycznych i jest związkiem odpowiedzialnym za dobre samopuczucie sportowców (tzw. haj biegacza – ang. runner’s high). Tak więc niedobór kannabinoidów jest dla wielu realnym problemem, co oznacza, że niektórzy ludzie faktycznie potrzebują konopi, aby poczuć się zdrowo. Chociaż marihuana nie jest technicznie rzecz biorąc witaminą, nawet w zasadzie zdrowi ludzie, spożywający niewielkie jej ilości w miarę regularnie (jak witaminy), mogą na tym skorzystać zdrowotnie. Kiedy używają marihuany, prawdopodobnie poprawiają swój niedobór endokannabinoidów poprzez suplementację kannabinoidami pochodzenia roślinnego. Ponieważ marihuana jest nadal w większości krajów nielegalna,  lekarze nie są skłonni do dyskusji z pacjentem na ten temat lub nawet nie wiedzą, jaka jest najlepsza dawka, odmiana i metoda przyjmowania tego leku. Większość pacjentów leczy się więc sama i dostosowuje terapię w oparciu o dostępność leku i uzyskane wyniki. Przy braku metody pomiaru funkcji systemu endokannabinoidowego niemożliwe jest określenie odpowiedniej dawki i metody przyjmowania leku w celu leczenia jakiegokolwiek stanu. To wszystko odbywa się wciąż metodą prób i błędów. Dla użytkowników marihuany, którzy nie cierpią na niedobór kannabinoidów, regularne i intensywne stosowanie będzie sygnałem dla organizmu, że może przestać on produkować endogenne kannabinoidy, ponieważ system jest regulowany przez fitokannabinoidy dostarczane z zewnątrz organizmu. Lekarze wyjaśniają, że wysokie dawki obniżają regulację systemu, więc biorąc wysokie dawki THC - który bardzo silnie wiąże się z receptorem CB1 - możemy obniżyć aktywność systemu endokannabinoidowego. Może to być korzystne w pewnych warunkach - jeśli system jest nadaktywny. Ale dla normalnej, zdrowej osoby, która ma normalny system endokannabinoidowy, to przewlekłe stosowanie dużych dawek ma prawdopodobnie negatywny wpływ na ich własny system endokannabinoidowy. Tak więc, jak się okazuje, sugestia choćby krótkiej „przerwy dla lepszej tolerancji" ma głęboki sens. Marihuana nie jest technicznie rzecz biorąc witaminą, a to dlatego, że witaminy są związkami organicznymi i składnikami odżywczymi, których ludzkie ciała potrzebują do funkcjonowania, ale których nie produkują, więc muszą być pozyskiwane poprzez dietę. Niektórzy badacze i lekarze sugeruje jednak, że rzadkie stosowanie niskich dawek marihuany może stymulować organizm do samodzielnej produkcji większej ilości endogennych kannabinoidów. Konieczne są dalsze badania, aby lepiej zrozumieć, jak działają konopie i układ endokannabinoidowy. Marihuana nie zawsze jest odpowiedzią i lekarstwem na wszystko, podkreślają lekarze. Jeśli chcesz używać marihuany terapeutycznie, pomyśl o całościowym (holistycznym) podejściu. W naszej kulturze mamy tendencję do szukania szybkich rozwiązań. Tymczasem musimy znaleźć i leczyć przyczynę problemów, a nie tylko usuwać objawy za pomocą leków. Niezależni badacze poszukujący metod regulacji układu endokannabinoidowego, czyli zachęcania organizmu do wytwarzania większej ilości endogennych kannabinoidów, stwierdzili, że modyfikacje stylu życia, takie jak zdrowa dieta i ćwiczenia fizyczne - a także terapie alternatywne, takie jak akupunktura i leki ziołowe, takie jak konopie indyjskie - mogą regulować układ endokannabinoidowy. Tak więc, chociaż marihuana nie jest witaminą, stosowanie jej jak witaminy przez zdrową osobę - wraz ze zdrową dietą i ćwiczeniami - może stymulować organizm do wytwarzania większej ilości własnych endogennych kannabinoidów. Coraz więcej lekarzy i pacjentów używa konopi właśnie w ten sposób: codziennie małe dawki jako środek zapobiegawczy, podobnie jak witaminy lub suplementy.