Wielokrotne żniwa
Nasza Matka Natura niestety uczyniła konopie roślinami jednorocznymi, co oznacza, że przechodzą one cały cykl rozwojowy w ciągu jednego okresu wegetacyjnego, a następnie giną. Na szczęście ogrodnicy stworzyli techniki, które, o ile będą odpowiednio wcześniej zaplanowane i przeprowadzone, mogą pozwolić powtórzyć nam zbiory, nawet kilka razy. Dr Bang Bang
[caption id="attachment_4191" align="alignnone" width="300"] Każdy chciałby zebrać takie plony kilka razy.[/caption]
Szczepy
Na początek zacznijmy od podstawy, czyli odmian. Musicie wiedzieć, że nie wszystkie odmiany marihuany nadają się do odnowy. Na samym początku odpadają rośliny automatycznie kwitnące, które posiadają geny cannabis ruderalis. Po prostu nie mają one czasu na regenerację, jak i kwitną niezależnie od fotoperiodu. Zresztą jak pewnie niektórzy pamiętają z tychże odmian nie mamy możliwości także na uprawę z klonów. To może cannabis sativa? Niestety także odpada, ponieważ w Europie mamy do czynienia z mocnymi wahaniami ilości światła, jaką otrzymują nasze rośliny, co jest zgoła inne od ich rodzimego terenu tj. okolic równika. Więc jak widzicie pozostają nam dwie opcje. Najlepsza – czysta odmiana cannabis indica, której geny pasują do naszego klimatu, przez co są odporniejsze lub nieco gorsza – krzyżówka genowa z sativa, ale tylko w przypadku większej dominacji genów indica (co radzę tyko osobom, które koniecznie chciałyby mocniej energetyzujący haj).Teoria
Jak wiemy faza generatywna rozpoczyna się zmianą fotoperiodu, w naturalnych warunkach cykl życia jednego pokolenia kończy wytworzenie przez zapylone rośliny żeńskie nasion stanowiących zalążek następnego pokolenia. W przypadku uprawy indoor wszystko zależy od nas i tak na dobrą sprawę możemy przez bardzo długi czas utrzymywać roślinę w fazie wegetatywnej. Oczywiście większość hodowców tego nie robi, ponieważ ich głównym celem jest szybki plon. Zanim młode konopie zostaną zmuszone do indukcji kwitnienia trzeba dać im trochę czasu na wzrost wegetatywny. Średnia czasu, jakiego potrzebujemy na fazę wegetacyjną oscyluje w okolicach jednego miesiąca. Taka ilość czasu powinna wystarczyć do osiągnięcia zadowalających wyników podczas następnej fazy. Jednak naszym celem jest powtórzenie zbioru, dlatego musimy szybko przejść z cyklu do cyklu. Przejdźmy, więc co do techniki, o której jest ten artykuł. Polega ona na tym, że po zbiorze roślina jest umieszczana z powrotem pod fotoperiodem wegetatywnym, czyli 24 godzinnym, dzięki temu marihuana powróci do tejże fazy. Pamiętajcie jednak, że nie będzie można tego robić w nieskończoność, ponieważ za każdym razem roślina będzie bardziej "dziczała", a i plon będzie coraz mniejszy.Praktyka
Przejdźmy do praktyki, w której tak naprawdę nie ma nic trudnego, potrzeba tylko nieco cierpliwości i wiedzy. Wszystko zaczyna się w momencie zbioru, potrzebujemy czegoś ostrego. Idealnie nada się skalpel, sekator lub ostre nożyczki, jest to bardzo ważne z uwagi na to, że nie może być tu mowy o jakimś ręcznym łamaniu itd. Gdybyśmy zrobili coś takiego, to zwiększymy powierzchnię uszkodzenia, a więc i spowodujemy większy stres u rośliny. Po dokonaniu zbioru miejsca uszkodzenia należy odpowiednio zabezpieczyć, można do tego użyć specjalnej pasty ogrodniczej lub farbę na bazie wody np. akrylowa. Jak widzicie całe przedsięwzięcie z tą metodą nie jest kosztowne i w zasadzie możemy nawet obejść się bez wydania na to choćby jednej złotówki. Podczas zbiorów trzeba zebrać tylko największe pąki przy jednoczesnym zachowaniu jak największej ilości liści wiatrakowych rośliny. Dolną partię rośliny warto zostawić bez naszej ingerencji ze względu na to, że często pąki kwiatowe, które się tam znajdują nie mają czasu dojrzeć. Poza tym im więcej zostawiliśmy części rośliny tym łatwiej będzie się ona regenerowała. Po prawidłowo przeprowadzonych żniwach przestawiamy cykl z 12/12 stosowanego podczas kwitnienia, na 24/24 który stosuję się do fazy wegetatywnej. W razie stosowania nawozów radzi się ograniczyć o 50% dawkę stosowaną zwykle na wegetację przez okres 2 tygodni. Po tych zabiegach rośliny mogą wyglądać bardzo mizernie, jeżeli objawy nie będą się utrzymywać powyżej 2 tygodni, nie ma o co się martwić. Teraz pozostało jedynie obserwować roślinę i w momencie, gdy uznamy, że przyrost jest optymalny, a roślina wygląda na zdrową możemy przejść na cykl do kwitnienia. Po zmianie u roślin następuje powolny proces zmiany metabolizmu, który musi zostać przestawiony na reprodukcję (kwitnienie – wytwarzanie nasion). Obojętnie czy Wasza upraw pochodzi z nasion czy z klonów, możecie przeprowadzić około trzech reprodukcji, wykorzystując cały potencjał rośliny. Podczas kolejnych z bardzo dużym prawdopodobieństwem pojawią się już różnego rodzaju anomalie, które będziemy mogli zobaczyć. Są to między innymi zdeformowane, niekompletne liście, pąki i tym podobne rzeczy. Teraz już widzicie, że nie ma nic w tym trudnego, potrzebne są jedynie chęci. Oczywiście zawsze mogą pojawić się jakieś kłopoty, jednak w miarę wzrostu Waszego doświadczenia, będzie ich coraz mniej. POWODZENIA!
S
Soft Secrets