Uprawiał konopie warte pół miliona złotych
Policja areszuje rolników uprawe medycznej marihuany.
Policja areszuje rolników uprawe medycznej marihuany.
"Funkcjonariusze CBŚ zlikwidowali plantację konopi. Zabezpieczono 856 roślin, z których po wysuszeniu można byłoby uzyskać blisko 17 kg marihuany o czarnorynkowej wartości około pół miliona złotych. Plantator usłyszał już zarzuty, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia. Póki co, decyzją sądu, 3 najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Funkcjonariusze CBŚ kilka tygodni temu uzyskali informację o nielegalnej plantacji prowadzonej w okolicach Włocławka. Policjanci zlokalizowali uprawę. Chociaż rośliny nie rosły w specjalnie przystosowanym do tego pomieszczeniu, to jej właściciel musiał się natrudzić, aby wszystko zorganizować. Konopie wysiane były na trudnodostępnym, podmokłym terenie, pomiędzy chaszczami. Jak się jednak okazało, były to doskonałe warunki. Plantatorowi udało się wyhodować 856 sztuk konopi. Tyle skosili policjanci. Rośliny trafiły do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Bydgoszczy. Specjalistyczne badania potwierdziły, że to marihuana. Zdaniem ekspertów, po wysuszeniu, ich właściciel uzyskałby blisko 17 kg suszu, wartego na czarnym rynku około pół miliona złotych.
Policjanci ustalili do kogo należy uprawa. Plantator, którym okazał się 43-letni mieszkaniec Włocławka, trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał w prokuraturze zarzut uprawy znacznej ilości konopi, za co ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 8 lat więzienia. Decyzją sądu 43-latek trafił na 3 miesiące do aresztu.
(KWP w Bydgoszczy / mw)"
I teraz ten pacjent będzie musial kupować swoje leki u ulicznych dilerów!