Ulubione lekarstwo ludzkości
Konopie były uznawane za cenną roślinę leczniczą w każdym regionie świata, gdzie tylko można je było znaleźć. Dowodów na ich obecność w starożytnym lecznictwie jest mnóstwo: historycznych i archeologicznych, w literaturze i folklorze.
Konopie były uznawane za cenną roślinę leczniczą w każdym regionie świata, gdzie tylko można je było znaleźć. Dowodów na ich obecność w starożytnym lecznictwie jest mnóstwo: historycznych i archeologicznych, w literaturze i folklorze.
Konopie były uznawane za cenną roślinę leczniczą w każdym regionie świata, gdzie tylko można je było znaleźć. Dowodów na ich obecność w starożytnym lecznictwie jest mnóstwo: historycznych i archeologicznych, w literaturze i folklorze. Doktor Rafael Mechoulam, profesor chemii medycznej na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie (Izrael) i odkrywca psychoaktywnego THC w marihuanie, napisał: „Konopie, najczęściej używany nielegalny lek na świecie, były stosowane przez tysiące lat i każdy dokument na temat leków w każdym języku o nich wspomina".
Najwcześniejsze odniesienia do wartości terapeutycznych konopi można znaleźć w chińskim traktacie nt. farmakologii przypisywanym legendarnemu cesarzowi Shen Nung (2737 p.n.e). Shen Nung, często nazywany "ojcem chińskiej medycyny", w swojej farmakopei nazywał konopie "wyzwolicielem od grzechu" i nauczał ich uprawy. Pisał o konopiach: "Ta Ma to jeden z super eliksirów zdrowia". W tamtych czasach rany żołnierzy odniesione na placu boju bandażowano liśćmi konopi. Później chińscy lekarze używali konopi i wina do produkcji środka znieczulającego. Konopie są jednym z podstawowych ziół w tradycyjnej medycynie chińskiej.
Cannabis znany był jako lek w starożytnych Indiach, Egipcie i Grecji. Historyk Diodorus Siculus informował, że kobiety w czasach starożytnego Egiptu używały marihuany do leczeniu bólu i dla poprawy złych nastrojów. W Indiach Ayurveda (starożytny system medyczny) zaleca stosowanie konopi indyjskich w leczeniu dziesiątków chorób i problemów medycznych. Stary hinduski tekst Atharwaweda poleca zażywanie konopi, aby "ustrzec się od choroby" i „przedłużyć lata naszego żywota". Także dawni arabscy lekarze uważali haszysz za silny lek o wielu zastosowaniach.
Konopie były stosowane w leczeniu różnych dolegliwości w całej zapisanej historii ludzkości. Były one cenione jako lek bezpieczny, skuteczny i nieuzależniający. Nasi przodkowie stykali się z nimi od narodzin (łagodzenie bólów porodowych) aż po śmierć (kadzidła przy łóżku ciężko chorych i umierających czy namaszczanie ich olejem z ekstraktem z konopi). Najwięksi lekarze różnych epok zalecali ich spożywanie. Dopóki konopie nie zostały wyjęte spod prawa w USA (1937), lekarstwa na ich bazie były z powodzeniem stosowane przez całe pokolenia lekarzy, także w Europie i Ameryce, do leczenia lub łagodzenia kaszlu, reumatyzmu, astmy, migreny, chronicznego alkoholizmu, depresji, padaczki, dolegliwości miesiączkowych i wiele innych przypadłości. Cannabis był uznawany przez Farmakopeię USA (organizację, która określa standardy jakości dla zatwierdzonych leków w Stanach Zjednoczonych) jeszcze do lat 40-tych XX wieku.
Przed prohibicją na konopie, wielu amerykańskich lekarzy podzielało pogląd, że są one prawdziwym błogosławieństwem dla osób chorych na astmę. Dziś wiemy, że dane są bardziej zróżnicowane: większość chorych na astmę oskrzelową odnosi wiele korzyści z powodu używania konopi, lecz dla niektórych mogą one powodować dodatkowe podrażnienia. Ulga przynoszona przez konopie dla astmatyków, jak również epileptyków została zauważona w literaturze medycznej wiele wieków temu. Także w bliższych nam czasach zauważano, że cannabis jest skuteczny w leczeniu wielu rodzajów padaczki. „Medical World News" napisał w 1971 roku: "Marihuana jest prawdopodobnie najsilniejszym lekiem przeciwpadaczkowym znanym dzisiaj medycynie".
Konopie mają również miejscowe działanie przeciwbólowe. W przeszłości rany, choroby skóry, a nawet reumatyzm były leczone (i w wielu miejscach na świecie nadal są) wyciągiem z konopi, liśćmi lub kwiatami umieszczonymi na chorej skórze lub stawach.
W XIX I XX wieku marihuana była często opisywana przez lekarzy jako niezwykłe panaceum na alkoholizm i uzależnienia od narkotyków. W 1971 roku „American Journal of Psychiatry" opublikował artykuł nazywający ją "najbardziej skuteczną metodą leczenia alkoholizmu". Warto pamiętać, że chodzi tutaj bardziej o spożycie ekstraktu, nalewki czy dania z konopi (silniejsze działanie) niż o palenie.
Dzisiaj na Zachodzie dość powszechna jest wiedza, że marihuana daje wyraźne efekty w leczeniu nudności wywołanych chemioterapią przy leczeniu raka. W 1991 roku naukowcy z Uniwersytetu Harvarda przeprowadzili anonimową sondę wśród amerykańskich onkologów. Okazało się, że prawie połowa z nich zaleca konopie w celu kontroli nudności w trakcie chemioterapii. Kontrolowanie nudności wywołanych chemioterapią oznacza po prostu, że pacjent może w ogóle cokolwiek zjeść, a to znacznie zwiększa szanse na wygraną walkę z chorobą. Pacjenci z chorobą nowotworową leczeni chemioterapią i używający konopi są w stanie uniknąć fal nudności i zawrotów głowy oraz odzyskać apetyt.
Również w dzisiejszej nowoczesnej medycynie konopie mają wiele możliwych zastosowań. Oprócz wyżej wymienionych zastosowań (padaczka, astma, utrata apetytu), konopie są skuteczne w leczeniu jaskry (często jest to jedyny skuteczny środek - tymczasem choroba może doprowadzić do ślepoty), pewnych form paraliżu, reumatyzmu, zapalenia stawów, bólu, depresji i niepokoju. Cannabis stosuje się w celu złagodzenia objawów stwardnienia rozsianego i urazów rdzenia kręgowego. W badaniach klinicznych udowodniono, że THC zmniejsza tiki u pacjentów z zespołem Tourette'a i związane z nimi zaburzenia zachowania, takie jak zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Rozpoczęły się badania nad leczniczym wpływem konopi lub kanabinoidów na cukrzycę typu I, reumatoidalne zapalenie stawów, udar mózgu, padaczkę, depresję. Cannabis może pomóc ludziom z zespołem stresu pourazowego. THC poprawia sen i likwiduje koszmary senne dręczące ofiary traumy (wojny, gwałtu, napaści).
Badania wykazały również, że konopie lub kanabinoidy mogą być przydatne w leczeniu nadużywania alkoholu czy opiatów, zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD), stwardnienia zanikowego bocznego, miażdżycy, schizofrenii, zaburzeń afektywnych dwubiegunowych, zaburzeń psychicznych dzieci, retinopatii cukrzycowej, dystonii układu pokarmowego, glejaka, zapalenia wątroby typu C, choroby Huntingtona, nadciśnienia tętniczego, nietrzymania moczu, choroby Parkinsona, świądu, bezdechu sennego, białaczki, nowotworów skóry, mózgu i różnych innych typów raka.
Niewątpliwie konopie poprawiają jakość życia ciężko chorych. Cannabis jest skuteczny w leczeniu silnego bólu, nawet gdy nie pomaga morfina. W Wielkiej Brytanii leki przeciwbólowe na bazie konopi wkrótce mają zostać wprowadzone na rynek. Badania wskazują, że są one skuteczne w 80% przypadków; często jest obserwowane całkowite ustąpienie bólu.
Ponad 200 schorzeń odpowiada pozytywnie na działanie konopi indyjskich. Żadna inna substancja na rynku farmaceutycznym nie potrafi zapewnić tak wielu korzyści medycznych. Naukowcy i lekarze są głęboko zaniepokojeni faktem, że tak cenne (by nie powiedzieć: główne) naturalne źródło do produkcji lekarstw pozostaje niewykorzystane. Jeszcze większy niepokój budzi fakt, że badania naukowe nad konopiami są utrudniane od dziesięcioleci. Uczeni z tego powodu wciąż nie mogą określić wszystkich zastosowań i ogromnego potencjału leczniczego różnych nowych odmian czy składników tego starożytnego lekarstwa, które znajduje się na liście wyjętych spod prawa narkotyków "bez żadnego zastosowania w medycynie" - zgodnie z oficjalnym stanowiskiem rządu USA.