Funkcjonariusze z komisariatu w Bielawie otrzymali informację od mieszkańców kamienicy o tym, że z jednego mieszkań wydobywa się intensywny, podejrzany zapach. Jak podejrzewali mieszkający tam ludzie, istniało podejrzenie, że w mieszkaniu, którego właściciel przebywa za granicą, mogą znajdować się... zwłoki - lokal wynajmowany były przez nieznanego im mężczyznę.
Gdy policjanci przekroczyli próg wskazanego mieszkania, wyczuli charakterystyczną, silną woń marihuany. W środku funkcjonariusze znaleźli krzewy konopi, ich ścięte łodygi oraz ponad 1,6 kilograma narkotyku. Jak wynika z szacunków, z zabezpieczonych narkotyków można by było uzyskać około 6,5 tys. porcji handlowych środków odurzających.
Zatrzymany w tej sprawie 32-letni mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co w świetle obowiązujących przepisów, grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy w tym również to jakie było dalsze przeznaczenie zabezpieczonych narkotyków.
KWP we Wrocławiu
Myśleli, że w mieszkaniu są zwłoki. Policja znalazła 1,6 kg marihuany
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów z powiatu dzierżoniowskiego podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów z powiatu dzierżoniowskiego podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków.
| KWP Wrocław |
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów z powiatu dzierżoniowskiego podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W wynajmowanym przez niego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 1,6 kilograma marihuany. Mężczyzna wpadł przez silną woń narkotyku, jaka wydobywała się z jego mieszkania.
S
Soft Secrets
