Kwestia zapachu

Soft Secrets
20 Dec 2017
Maskowanie zapachu zioła to zazwyczaj sprawa wielkiej wagi. W większości krajów prohibicjoniści trzymają się wciąż mocno i łatwo nie odpuszczą.        Wesoły Żniwiarz W filmach często pokazywana jest scena pakowania narkotyków tuż przed ich przemytem. Dla zamaskowania zapachu na ekranie wykorzystywane są różne substancje, w tym środki spożywcze o intensywnym zapachu. Filmowcy wykorzystywali już między innymi: kawę, dezodoranty, trawę cytrynową czy proszki do prania. W dzisiejszym artykule zdradzimy, jak naprawdę robią to profesjonaliści. Większość tego, co możemy zobaczyć w kinie, można włożyć miedzy bajki. Sposobów zamaskowania silnego zapachu na przykład intensywnego zapachu marihuany jest wiele. Wszystko zależy od tego, jak mocno chcemy zamaskować zapach posiadanego zioła. W codziennych wypadkach wystarczy szczelne pudełko lub nawet torebka strunowa zwana ‘dilerką’. Lepiej nie przenosić bez zapakowania szczelnie zioła, ponieważ zmysły człowieka przyzwyczajają się do zapachów i łatwo narobić sobie kłopotów. Jeżeli chcecie jednak zabezpieczyć swoje zioło na poziomie profesjonalnym, czyli zapakować zioło tak, aby było niewyczuwalne przez psy wykrywające narkotyki na granicach, musicie zapomnieć wszystko, co widzieliście na filmach sensacyjnych i zastosować naukowe podejście do tematu. Psy węszące maja kilkusetkrotnie większą powierzchnię receptorową odpowiadającą za odbieranie zapachów niż człowiek. Między innymi dlatego psy towarzyszą człowiekowi już od kilku tysięcy lat. Ich zdolność do identyfikacji zapachów jest wielokrotnie większa niż ludzka. Chcąc je przechytrzyć, musimy doprowadzić do tego, że zapach nie tylko zostanie zamaskowany, ale że nie będzie w ogóle obecny. Dzięki temu psy nie będą miały czego wyczuć. Zwykłe maskowanie zapachów innymi silniejszymi aromatami jest skuteczne tylko w walce z ludzkim powonieniem. W takim przypadku można stosować wszystkie substancje, które mają silniejsza woń. Chcąc zabezpieczyć się przed uroczymi pieskami, będziecie musieli zaopatrzeń się w urządzenie do próżniowego pakowania żywności. Im droższe, tym lepsze, ale na znanym portalu aukcyjnym można kupić urządzenia zgrzewające próżniowo rękawy foli już od kilkudziesięciu złotych. Zestaw taki składa się z małej pompy próżniowej połączonej z termo zgrzewarką. Do pracy potrzebny jest specjalny rękaw z foli, którą urządzenie będzie mogło efektywnie zgrzewać. Nie można stosować rękawów od innego typu urządzeń bez ich wcześniejszego przetestowania na szczelność zgrzewanych spoin. Test wykonujemy wyłączając pompę próżniową i zgrzewając rękaw w ten sposób, aby pozostające w nim powietrze utworzyło rodzaj balonika, który następnie wystarczy wsadzić do wanny napełnionej wodą, aby przetestować szczelność wszystkich połączeń. Zauważenie nawet najmniejszych bąbelków powietrza dyskwalifikuje urządzenie lub folię. Zioło zapakowane w taki sposób bez trudu zostanie wywęszone przez psa. Pora przejść się na zakupy po dalsze elementy wyposażenia antyzapachowego. Oto wielki sekret profesjonalistów: pakowanie próżniowe jest tylko jego mniej ważną częścią. W supermarkecie zaopatrzcie się w butelkę „Domestosa” lub innego silnego wybielacza opartego o podchloryn sodu. Im go więcej w składzie tym lepiej, ale już ten popularny wybielacz spełnia wszystkie nasze oczekiwania względem tego środka. Zaopatrzcie się także w kilka rolek samoprzylepnej taśmy, zwykłe foliowe torebki śniadaniowe. Gdy zamierzacie robić naprawdę duże paczki, zamiast śniadaniówek kupcie grube worki na śmieci. Po drodze do domu odwiedźcie lokalną aptekę i kupcie kilkanaście par sterylnych rękawiczek chirurgicznych. Nie kupujcie zwykłych rękawiczek pakowanych po 50 – 100 sztuk w jednym pudełku, ponieważ nie są sterylne. Te są pakowane tylko i wyłącznie w jednostkowe opakowania zawierające jedną sterylną parę rękawiczek. Tak wyposażeni jesteście gotowi do pracy. Zanim zabierzecie się musicie ustalić jak wielkie paczki będziecie robić. Jest to ograniczone wielkością i wydajnością waszej zgrzewarki. Tanie modele dobrze radzą sobie z mniejszymi ilościami zioła. Powyżej 250 – 300g będziecie potrzebowali profesjonalnego urządzenia tego typu stosowanego w gastronomii i przemyśle spożywczym. Po zważeniu porcji zapakujcie je w torebki foliowe. Na tym etapie pracujecie jeszcze bez rękawiczek chirurgicznych, ponieważ i tak wszystko koło was, łącznie z waszym ubraniem, śmierdzi paleniem. Po zapakowaniu w torebki przyszła pora na kompresje zawartości przy wykorzystaniu taśmy samoprzylepnej. Oklejanie taśmą ma uczynić pakunek wodoodpornym, nie żałuj jej więc. Do pierwszego etapu przed użyciem wybielacza konieczne jest oklejenie kilkunastoma warstwami każdego miejsca paczki. Teraz przyszła chwila na wypoczynek pod gruntownym prysznicem. Zadbajcie, aby przed myciem usunąć całe zioło, jakie macie w domu. Możecie także z tak zapakowanymi paczkami udać się do innego mieszkania, gdzie nigdy nic nie było przechowywane, ani palone. Niektórym z was wydać może się to przesadą, tak samo opowiadali wszyscy ci, którzy odsiadują wieloletnie wyroki w egzotycznych miejscach. Tutaj nie ma miejsca na fuszerkę. Działamy jak profesjonaliści! Po kąpieli wyszorujcie wannę lub miskę, w której swobodnie da się zanurzyć wasze paczki i przygotujcie roztwór wybielacza w stosunku 1:2. Na jedną część wybielacza dwie części wody. Następnie bez rękawiczek wrzucacie wszystkie wasze paczki do miski z roztworem wybielacza i dokładnie myjecie ręce. Od teraz pracujecie w rękawiczkach. Przygotujcie wyszorowana wcześniej wybielaczem miskę, na którą będziecie wyjmować wasze paczki i kolejno opłukując je pod bieżącą wodą, wyjmujcie z roztworu wybielacza. Gdy paczki wyschną, zakładamy nową parę rękawiczek i otwierając także nowe pudełko taśmy samoprzylepnej, powtarzamy oklejanie. Po oklejeniu wszystkie paczki lądują ponownie w świeżym roztworze wybielacza. Po pięciokrotnej kąpieli z zachowaniem zasady zmiany rękawiczek i całego ubrania wasze paczki gotowe są do naprawdę bezpiecznego przechowywania lub transportu.
S
Soft Secrets