Higiena w pomieszczeniu hodowlanym lekceważona

Pogadamy o higienie? Od najmłodszych lat każdemu z nas każe się posprzątać pokój, wytrzeć kurz, nie zostawiać rzeczy na podłodze i myć ręce przed jedzeniem. Wszystko to brzmi jak nuda. Ale czy kiedykolwiek pomyślałeś, że czystość twojego obszaru pod uprawę oznacza lepsze i większe zbiory? A niesamowite zbiory zdecydowanie nie są nudne, więc nie wahaj się i przypomnij sobie ze mną podstawowe zasady higieny.

Kiedy zakładałem swoją pierwszą uprawę, skupiłem się na roślinach mających wystarczającą ilość światła, wody, składników odżywczych, powietrza i optymalnych warunków klimatycznych. Dostarczałem także dwutlenek węgla w bardzo amatorski sposób. Oczywiście starałem się utrzymać porządek, ale nie zwracałem na to szczególnej uwagi.

Rośliny kwitły, zbiory były świetne, a ja nie miałam powodu, by cokolwiek zmieniać. Teraz, gdy mam już więcej zbiorów na koncie niż mogę zliczyć, wiem jedno. Lepiej jest ulepszyć swój pokój hodowlany, gdy wszystko idzie dobrze i w ten sposób zapobiec potencjalnym problemom. Rozwiązywanie problemów jest znacznie bardziej problematycznym scenariuszem i wpływa w znaczący sposób na zbiory. Tak więc, nawet jeśli nie zwracasz zbytniej uwagi na czystość w obszarze uprawy i mimo to dobrze się ona rozwija, powinieneś coś z tym zrobić, aby upewnić się, że twój sukces się utrzyma. Pamiętaj, że przy każdym cyklu wzrasta ryzyko pleśni, wirusów, chorób i organizmów pasożytniczych. Jeśli na przykład miałeś mały problem z pleśnią w jednym cyklu wzrostu i nie usunąłeś go prawidłowo przed rozpoczęciem nowego, możesz być pewien, że ten problem będzie się pojawiał w drugim cyklu. Jak możemy temu zapobiec?

Dezynfekcja obszaru uprawy

Niezależnie od tego, czy zaczynasz od nowego, czy wcześniej używanego obszaru uprawy, zaleca się oczyszczenie go środkiem dezynfekującym i wyeliminowanie w ten sposób jak najwięcej zarazków. W tym celu można używać zwykłych środków czyszczących, które są powszechnie dostępne w drogeriach. Powinieneś zrobić to samo ze wszystkimi częściami systemu. Oznacza to oczyszczenie doniczek, zbiorników na wodę lub składniki odżywcze, pomp wodnych i dystrybutorów do nawadniania. W przypadku stosowania zwykłych środków czyszczących konieczne jest późniejsze oczyszczenie wodą roślin i wszystkich części mających kontakt z podłożem. Osobiście preferuję roztwory czyszczące na bazie alkoholu, ponieważ szybko odparowują i nie są zbyt agresywne. Nie zapomnij zdezynfekować nawet zwykłych urządzeń używanych do uprawy, takich jak nożyczki, skalpele, butelki z rozpylaczem itp. Jeśli używasz automatycznego lub hydroponicznego systemu nawadniania, konieczne jest ostrożne zdezynfekowanie dystrybutorów irygacyjnych. Można to zrobić za pomocą 50 ml 30% nadtlenku wodoru (H2O2) rozcieńczonego w 10 l wody. Wymieszaj to w zbiorniku na wodę i pozwól systemowi do nawadniania działać przez pewien czas (kilkadziesiąt minut) w zależności od wielkości systemu nawadniającego - im większy, tym dłużej roztwór powinien przepływać przez system. Możesz powtórzyć ten proces kilka razy. Następnie usuń roztwór i po kilku godzinach powtórz proces z czystą wodą, aby pozbyć się pozostałego nadtlenku. Zaleca się powtórzenie procesu czyszczenia wodą co najmniej dwa razy przy użyciu świeżej wody. Można to również zrobić za pomocą stosunkowo nowego produktu o nazwie Purolyt, który nie zawiera żadnych dodatków chemicznych. Jest to roztwór na bazie wody i soli i jest stosowany w stężeniu 20-40 ml na 10 litrów wody do dezynfekcji systemów uprawowych. Powinieneś powtórzyć powyższy proces przed każdym nowym cyklem uprawy.

Dezynfekcja podłoża uprawowego

Czasami dobrze jest również zdezynfekować podłoże, zwłaszcza przy uprawie hydroponicznej, przy użyciu ceramzytu, perlitu lub podobnych obojętnych podłoży uprawowych. W takich przypadkach możemy użyć 50 ml na 10 litrów wodnego roztworu 30% nadtlenku wodoru lub Purolytu w  ilości 100 ml na 10 litrów wody. Najlepiej zanurzyć podłoże hodowlane w tym roztworze na 24 godziny lub kilkakrotnie przepłukać podłoże silnym strumieniem roztworu w odstępach od 1 do 3 godzin. Procedurę tę można również wykorzystać, gdy wielokrotnie używamy tego samego podłoża hodowlanego. Przed dezynfekcją takiego medium spróbuj usunąć jak najwięcej korzeni i innych resztek roślinnych. W ten sposób możemy dezynfekować medium kokosowe i jego mieszaniny. Wystarczy mieć świadomość, że nawet pożyteczne organizmy zostaną w ten sposób wytępione. Dlatego nie polecam dezynfekcji kokosa przed pierwszym użyciem, ponieważ często zawiera on organizmy mikoryzowe. Jeśli chcesz wzbogacić podłoże hodowlane o przydatne bakterie, zrób to co najmniej dwie godziny po dezynfekcji. Muszę też wspomnieć, że po użyciu nadtlenku wodoru zaleca się przepłukać podłoże hodowlane przed jego użyciem czystą wodą.

Co robić podczas uprawy

Procedury wspomniane powyżej są przeznaczone do okresu przed rozpoczęciem cyklu wzrostu i powinny zapewnić idealne warunki higieniczne do jego rozpoczęcia. Ale to nie jest wystarczające. Wirusy, bakterie i drobnoustroje mogą dostać się do obszaru uprawy w dowolnym momencie cyklu. Najprostszą drogą do środka jest system wentylacyjny, narzędzia z zewnątrz oraz ubrania i skóra ogrodnika. Pierwszą rzeczą, którą należy się zająć, jest filtrowanie powietrza wpływającego do twojego pomieszczenia hodowlanego. Najprostszą metodą jest naciągnięcie cienkich, nylonowych pończoch na rurę wentylacyjną lub otwór, przez który powietrze wchodzi do obszaru uprawy. Nie kosztuje to prawie nic i służy swoim celom. Niemniej jednak możliwości filtracyjne tego rozwiązania są co najmniej niewystarczające. Lepiej kup specjalne wkładki filtracyjne wykonane specjalnie do tego celu. Tutaj cena zależy od poziomu filtracji. Oczywiście im drobniejszy filtr, tym wyższa cena. Jedno ze zdjęć w tym artykule pokazuje filtr, który kosztuje około 40 euro. Wystarczy, aby złapać większość zanieczyszczeń, szkodliwych organizmów i owadów, które zazwyczaj są nosicielami chorób. Możesz go kupić w sklepach sprzedających klimatyzację i w dobrych growshopach. Filtry HEPA, które są zwykle stosowane w odkurzaczach, mają bardzo dobre właściwości filtracyjne. Można je znaleźć w cylindrycznych kształtach, które można przy niewielkim wysiłku zainstalować w systemie filtracji. To rozwiązanie ma sens tylko wtedy, gdy obszar uprawy jest bardzo dobrze uszczelniony i nie ma innych otworów, przez które szkodliwe organizmy mogłyby dostać się do środka. Filtracja obniża moc wyjściową wentylatora i musi być ona zwiększona przy użyciu bardzo dokładnych filtrów. Dla zwykłego pomieszczenia filtr pokazany na zdjęciu działa dobrze. Prowadzi to do logicznego wniosku, że powinniśmy wyeliminować wszelkie inne drogi, którymi powietrze mogłoby dostać się do growroomu.

Po oczyszczeniu powietrza należy skupić się na samym sobie jako potencjalnym źródle szkodliwych organizmów. Proponuję kupić kombinezon, który będzie używany tylko w pomieszczeniu hodowlanym. Powinieneś również dokładnie myć ręce, no i używanie ochronnych rękawic lateksowych podczas pracy z roślinami z pewnością nie zaszkodzi. Oprócz obniżenia ryzyka wprowadzenia szkodliwych organizmów do obszaru uprawy za pomocą kombinezonu i rękawic, rośliny nie pozostawią na tobie tak dużo zapachu. Wszystkie narzędzia i sprzęt, które wnosisz do pomieszczenia, powinny być przynajmniej wcześniej umyte. Natomiast wszystko, czego nie potrzebujesz w obszarze uprawy, powinno zostać z niego usunięte. Obejmuje to odpady, zwłaszcza organiczne, takie jak pozostałości roślinne. Jest rzeczą oczywistą, że obszar powinien być utrzymywany w czystości, a podłoga i inne powierzchnie powinny być regularnie czyszczone. Absolutnie nigdy nie pal w obszarze uprawy, ponieważ nie pomaga to w utrzymaniu porządku i nie działa dobrze na rośliny. Psy, koty i inne zwierzęta domowe nie powinny wchodzić do pomieszczenia, ponieważ to znaczne ryzyko wprowadzenia niepożądanych patogenów.

Pomimo podjęcia tych wszystkich środków nadal możliwe jest, że niektóre patogeny dostaną się do pomieszczenia hodowlanego. Istnieje kilka metod radzenia sobie z nimi, zanim zarażą twoje rośliny. Pierwszy wykorzystuje oświetlenie bakteriobójcze, oparte na świetle UV-C o długości fali 200-280 nanometrów. To urządzenie zabija zarazki pleśni i inne mikroorganizmy. Aby uzyskać efekt w 100%, należy go używać codziennie, zajmuje to tylko kilka minut. Stosować ściśle według instrukcji, ponieważ używanie go w inny sposób może zaszkodzić roślinom. Ale nie jest to zbyt trudne. Stosowanie źródeł światła opartych na plazmie powinno również dać ten sam efekt. Metody te są jednak często bardzo drogie i mogą być stosowane tylko jako dodatkowe oświetlenie po fazie kwitnienia. Inną metodą oczyszczenia powietrza w obszarze uprawy jest dezynfekcja z pomocą zimnej pary. Ta metoda jest bardzo prosta i skuteczna. Wszystko, co musisz zrobić, to dodać Purolytu w proporcji 2 ml na 10 litrów wody do nawilżacza membranowego i pozwolić mu rozprowadzić zimną parę z Purolytem na całym obszarze uprawy. Jeśli nie masz nawilżacza, możesz potraktować rośliny sprayem z nadtlenkiem (10 ml na 10 litrów wody) lub Purolytem (20 ml na 10 litrów wody).

Jeśli korzystasz z jakiejkolwiek formy automatycznego nawadniania, należy je czyścić nawet podczas cyklu uprawy. Wyczyść zbiornik na wodę co najmniej raz na trzy tygodnie. Wszystko, czego potrzeba, to czysta myjka i świeża woda. Roztwory czyszczące na bazie alkoholu są również bezpieczne dla gładkich powierzchni, ponieważ bardzo szybko odparowują. Jeśli nie używasz nawozów organicznych lub użytecznych mikroorganizmów, możesz regularnie dezynfekować system nawadniający. Tutaj można ponownie użyć wyżej wymienionego nadtlenku wodoru w stężeniu 5 ml na 10 litrów wody lub Purolytu, 5-10 ml na 10 litrów wody. Można je po prostu dodać do zbiornika do nawadniania.

Szanuj rośliny

Utrzymujemy pokój w czystości, aby zapobiec zakażeniu roślin. Nie wolno nam jednak zapominać, że wszystkie środki czyszczące mogą być niebezpieczne dla naszych cennych roślin. Dostępne w handlu chemiczne środki czyszczące mogą być toksyczne. Staraj się używać środków czyszczących i dezynfekujących, które są zalecane i przetestowane do stosowania na roślinach. Ale zakładam, że każdy z nas to wie. Życzę Wam wszystkiego najlepszego i do zobaczenia w następnym numerze naszej gazety.