CBD przeciw nikotynie

Początkowo ich sprzedaż jako alternatywa dla 'tradycyjnych' wyrobów przemysłu tytoniowego to był prawdziwy szok dla konsumentów na rynku dotąd praktycznie zmonopolizowanym przez potężne i bogate firmy tytoniowe. Inicjatywy podobne do szwajcarskiej ruszyły ostatnio także w innych państwach, np. we Włoszech. Niektóre firmy tytoniowe głośno deklarują chęć zmiany upraw i asortymentu na cannabis. Naukowcy coraz częściej informują o skuteczności kannabidiolu (CBD) w walce z różnymi chorobami, także uzależnieniem od nikotyny i innych narkotyków.

Niestety, legalne szwajcarskie produkty z konopi do palenia mogą okazać się za „mocne”, czyli nielegalne, w innych krajach europejskich, gdzie prawo dopuszcza jeszcze mniejszą zawartość THC. W Szwajcarii podstawowy warunek legalnego obrotu brzmi: zawartość zakazanej substancji psychoaktywnej THC w konopiach musi być mniejsza niż 1%. Na przykład marka C-pure zawiera śladowe ilości THC, jego stężenie jest na poziomie ok. 0,2-0,3%. Takie stężenie THC nie powoduje żadnych efektów psychoaktywnych. Stężenie THC powyżej jednego procenta jest uważane za narkotyk i zakazane. Produkt dostępny jest dla osób powyżej 18 roku życia, 10g suszu dostępne kosztuje ok. 25 franków szwajcarskich (ok. 100zł).

CBD w terapii uzależnień

Obecnie dostępne metody leczenia uzależnienia od papierosów pozostawiają wiele do życzenia i naukowcy wciąż poszukują skuteczniejszych terapii. CBD zdaje się być obiecującym kandydatem do tej roli.

Konopie zawierają substancję chemiczną, która może pomóc w walce z uzależnieniem od papierosów, wynika z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii. Naukowcy z University College London opublikowali w sierpniu 2017 roku artykuł w magazynie "Addictive Behaviors", w którym stwierdzili, że kannabidiol (CBD) podawany przez inhalator może znacznie zmniejszyć liczbę papierosów u palaczy, którzy chcieli rzucić palenie. Projekt badania był prosty.

Podczas gdy poprzednie badania sugerowały, że CBD może pomóc przy różnych uzależnieniach od narkotyków, to badanie było pierwszym, w którym zbadano wpływ CBD na uzależnienie od papierosów u ludzi. Po rekrutacji 24 palaczy podzielono ich na dwie grupy, które otrzymały inhalatory zawierające CBD lub placebo. Obie grupy zostały poinformowane o możliwości korzystania z inhalatorów, ilekroć ktoś odczuwał potrzebę palenia.

Uczestnicy, którym podano w inhalatorze placebo, nie zauważyli zmniejszenia ilości papierosów, które wypalili podczas tygodnia leczenia. Tymczasem uczestnicy otrzymujący CBD odnotowali średnio 40% spadek zużycia papierosów. "Te wstępne dane, w połączeniu z silnymi przedklinicznymi przesłankami do stosowania tego związku, sugerują, że CBD może okazać się skuteczne w terapii uzależnienia od nikotyny, co wymaga dalszych badań", napisali autorzy. Badanie wykazało, że CBD pomogło zmniejszyć znaczenie subtelnych sygnałów, które mogą spowodować palenie, czyli dać impuls do zapalania papierosa. Autorzy badania sądzą, że związek może wpływać na procesy pamięci znane jako "rekonsolidacja". Wtedy pamięć i chęć palenia reaktywuje się, gdy widzimy, jak inna osoba pali.

Wśród naukowców narasta przekonanie, że CBD może pomóc złagodzić kompulsywne zachowania. W przeglądzie badań z 2015 r. naukowcy z Uniwersytetu Montrealskiego w Quebecu w Kanadzie przedstawili dowody sugerujące, że CBD może pomóc w leczeniu uzależnień. Dokonano przeglądu 14 różnych badań, z których 9 przeprowadzono na zwierzętach, a 5 na ludziach.

Uzależnienie od jakiegokolwiek narkotyku (alkoholu, nikotyny, heroiny czy innego) charakteryzuje silna chęć użycia narkotyku i ogólna utrata kontroli nad jego używaniem. Wykazano, że system endokannabinoidowy uczestniczy w zarządzaniu różnorodnymi procesami cielesnymi. Badania sugerują, że poprzez aktywację niektórych receptorów kannabinoidowych (zwłaszcza CB1) CBD może pomóc zmienić system nagrody w mózgu, który jest kluczowym graczem w radzeniu sobie z nałogiem. Jak CBD to robi? Nie jest to całkiem jasne i naukowcy z Uniwersytetu w Montrealu apelują o więcej badań, aby wyjaśnić rolę CBD w leczeniu uzależnień.

Badania sugerują też, że CBD może nawet hamować tworzenie się czynników rakotwórczych u palaczy tytoniu. CYP1A1 jest białkiem występującym w ludzkim organizmie. Jego zbyt wysoki poziom jest skorelowany z rakiem. Badania opublikowane w 2010 roku sugerują, że CBD jest silnym inhibitorem tego białka. W 2013 japońscy naukowcy wykazali, że używanie CBD może zapobiegać powstawaniu raka u osób palących papierosy. CYP1A1 jest związane z rozwojem raka, kiedy występuje w dużym stężeniu, zaś palenie papierosów właśnie takie duże stężenia powoduje. Japońscy naukowcy odkryli, że CBD o pełnej strukturze było skutecznym sposobem na utrzymanie prawidłowego poziomu tego białka.

To całkiem miły bonus dla ciągle (wy)straszonego rakiem nikotynisty, który zwykle pragnie zerwać z nałogiem, ale nie potrafi. Często z powodu braku sensownych i legalnych alternatyw. Skoro mamy piwo bezalkoholowe i kawę bezkofeinową, dlaczego rynkowym tabu są papierosy bez nikotyny?