Marihuana do „aktywacji mózgu"?

Soft Secrets
16 Sep 2014

W czwartek, 10 minut przed północą, węgorzewscy policjanci prewencji w trakcie kontroli jednej z ulic miasta zwrócili uwagę na audi, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni. W sa


W czwartek, 10 minut przed północą, węgorzewscy policjanci prewencji w trakcie kontroli jednej z ulic miasta zwrócili uwagę na audi, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni. W sa

Autor: Archiwum KPP w Węgorzewie

W czwartek, 10 minut przed północą, węgorzewscy policjanci prewencji w trakcie kontroli jednej z ulic miasta zwrócili uwagę na audi, którego kierowca jechał całą szerokością jezdni. W samochodzie, oprócz kierującego, był pasażer.

W trakcie kontroli od kierowcy czuć było alkohol. Zachowywał się bardzo nerwowo, był pobudzony i agresywny, próbował odejść z miejsca kontroli. Piotr D. w organizmie miał prawie promil alkoholu.

Mundurowi podejrzewali, że mężczyźni mogą posiadać przy sobie środki odurzające. Po sprawdzeniu okazało się, że kierowca miał nielegalny susz w plastikowej tubce od środka farmaceutycznego, suplementu diety — aktywatora pamięci i mózgu. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 6 gram marihuany.

To, że była to marihuana, a nie suplement diety, ostatecznie potwierdził tester narkotykowy. Teraz mężczyzna będzie musiał „aktywować swój mózg” przed sądem.
(źródło: KPP w Węgorzewie)

S
Soft Secrets