POWRÓCIŁ Z ZAŚWIATÓW! JAKUB POKONAŁ GLEJAKA IV STOPNIA STOSUJĄC OLEJ Z KWIATÓW KONOPI INDYJSKICH

Soft Secrets
02 Dec 2014

Pacjent paliatywny medycyny konwencjonalnej z wyrokiem śmierci, wcześniej 26 - letni dj i aktywista muzyczny, artysta graffiti i freestyler, pełen życia młody i uzdolniony człowiek - Jakub Bartol.


Pacjent paliatywny medycyny konwencjonalnej z wyrokiem śmierci, wcześniej 26 - letni dj i aktywista muzyczny, artysta graffiti i freestyler, pełen życia młody i uzdolniony człowiek - Jakub Bartol.

 

Ciemny punkt to loża, w której znajdował się Glejak

Pacjent paliatywny medycyny konwencjonalnej z wyrokiem śmierci, wcześniej 26 – letni dj i aktywista muzyczny, artysta graffiti i freestyler, pełen życia młody i uzdolniony człowiek – Jakub Bartol.

Między innymi z powodu błędnej diagnozy lekarskiej nabawił się na początku 2012 roku nowotworu mózgu – Skąpodrzewiaka II stopnia, wielkości 6,3cm. Był operowany w Niemczech. Niestety okazało się, iż guz mimo usunięcia odrósł w prawie 80% do ponad 4cm i zmienił się w najgorszą, złośliwą odmianę Skąpodrzewiaka Wielopostaciowego IV stopnia. W kwietniu 2012r. powrócił z ojcem do Wrocławia aby rozpocząć chemioterapię. Pod koniec czerwca 2013 roku terapia została przerwana bowiem lekarz prowadzący powiedziała, że chemia ani naświetlania nic nie pomogą gdyż nie odnotowano w medycynie konwencjonalnej ani jednego przypadku powstrzymania czy wyleczenia takiego rodzaju nowotworu! Jego stan od czerwca zaczął się radykalnie i szybko pogarszać.

Na początku sierpnia ojciec, jedyny opiekun Jakuba podjął się ratowania syna niekonwencjonalnymi metodami, w efekcie których horror i męczarnie jakie Jakub musiał przechodzić z powodu choroby i efektów ubocznych chemioterapii zaczęły ustępować!  Na początku listopada dotarli do jak się okazało jedynego, prawdziwie efektywnego, powstrzymującego rozwój i rozsiew komórek nowotworowych leku – oleju z kwiatów konopi indyjskiej. Od listopada do kwietnia stosował olej z wysoką zawartością CBD aż doszedł do 1,5 grama dziennie (12 kropli x 3) a od kwietnia spożywał olej z kwiatów konopi indyjskiej uzyskany metodą Ricka Simpsona z wysoką zawartością THC (92%). Po 3 miesiącach doszedł do  ekstremalnej dawki, około 25 kropel, 3 x dziennie (3 gramy). Leczył się tylko i wyłącznie olejem odkładając na bok wszelkie inne, konwencjonalne metody antynowotworowe. Okresowo stosował odpowiednią dietę opartą na warzywach i owocach. Podawano mu również szereg ziół wspomagających. Do listopada, gdy nie stosował jeszcze oleju palił skręty oraz inhalował marihuanę w Waporyzatorze (50-70 gramów dobrej jakości Cannabis tygodniowo). Nawet 10-12 gramów dziennie inhalowanej marihuany nie dawało widocznych efektów poza poprawą objawów związanych ze stosowaniem chemioterapii – bólem, stanem psychicznym czy apetytem. Jego stan ogólny wciąż się pogarszał jednak jesteśmy pewni, że guz wtedy już rósł wolniej.

Jakub Bartol przed chorobą.

Dnia 23.12.2013, po 1,5 miesiąca stosowania lekarstwa w postaci oleju zrobiony został tomograf a wyniki zszokowały lekarzy i ojca. Wykazały, iż rozrost i rozsiew guza został powstrzymany! W pewnym momencie miał przecież wyrok raptem 3 miesięcy życia. Onkolodzy mówili przy tym, iż jeśli dotąd wytrwa będzie to w jego sytuacji graniczyć z cudem. Był w bardzo złym stanie. Jego stan zdrowia był bliski agonii. Bezsilnie wegetował na łóżku odporny na wszelkie leki, chemioterapię i inne konwencjonalne metody. Podczas całego okresu choroby w rozmowach był bardzo nielogiczny a w zależności od stanu pogodowego potrafił popadać w amok, które bardzo trudno było opanować. Działo się tak ponieważ guz uciskał tkankę nerwową. Jakub został wysłany do domu z wyrokiem dwóch, może trzech miesięcy życia.

Tymczasem nowotwór przestał się rozrastać a my widzieliśmy jak z miesiąca na miesiąc wraca do zdrowia i odzyskuje siły i wiarę do życia. Co rusz zauważaliśmy jak pojawiają się u niego nowe chęci do wykonywania różnych podstawowych czynności życiowych. Jak niewiarygodnie szybko wraca mu logika na miejsce. Jego pamięć, wzrok oraz stan uzębienia uległy znacznej poprawie, nabrał apetytu i energii, zaczął przybierać na wadze. Z dnia na dzień stawał się coraz bardziej samodzielny.  Codziennie byliśmy świadkami zewnętrznej zmiany, która była efektem remisji choroby, regularnie również chodził do lekarza na kontrole.

Powyższe zdjęcia z miesiąca października 2014r. przedstawiają lożę (ciemna plama – miejsce gdzie występował guz) oraz brak guza na jej miejscu (winien być śnieżnobiały). Na dodatek loża wciąż się zmniejsza (od czasu zniknięcia guza zmalała o 4mm) a olej regeneruje kolejne komórki mózgowe. Nie można powiedzieć, że Jakub wyzdrowiał bo jeszcze długa droga przed Nim ale możemy śmiało powiedzieć, że największe zagrożenie zostało wyeliminowane całkowicie! Teraz wierzymy, że będzie już tylko lepiej.

Takich chwil jakie przeżywał Jakub i jego ojciec nie można opisać. To co przeżywają obecnie również. Jak bardzo diametralnie różnią się te uczucia wiedzą tylko oni. My jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy uczestniczyć w powrocie Jakuba do zdrowia, że mogliśmy dołożyć cegiełkę do tej historii. Dzięki determinacji garstki osób młody człowiek wrócił z zaświatów i jest z dziś z Nami. Jakież to nieopisane szczęście czuć się tak jak teraz czujemy się My! Mamy nadzieję, że dzięki Jakubowi Nasi lekarze wyrażą zainteresowanie stosowaniem takiej terapii na swoich pacjentach i swoją aktywnością w tym kierunku zmuszą Naszych polityków do zmiany absurdalnego prawa!

I nie! To nie jest tylna furtka dla legalizacji narkotyków jak to często próbuje się wmawiać społeczeństwu. Zgodnie z sugestią Trybunału Konstytucyjnego koniecznym jest jak najszybsze udostępnienie potrzebującym tego bardzo skutecznego a zarazem najbezpieczniejszego na Świecie lekarstwa. Dość już mamy wysłuchiwania bzdur, które płynął z ignoranckich ust polityków. Dość mamy proszenia się i błagania o to aby ruszyli swoimi szarymi komórkami. Dość już kłótni, poglądowych niesnasek i przerzucania się epitetami w mediach. Czas na poważną debatę, poważne zmiany – pacjenci cierpią i nie mogą czekać już ani dnia dłużej!

Niektóre z badań świadczące o leczniczym wpływie kanabinoidów na nowotwór mózgu:

 

Facebook Kristina Marie Clark - pacjentka medycznej marihuany, która przed Jakubem ogłosiła wyleczenie Glejaka olejem z konopi.

Jakub Gajewski

Źródło: WolneKonopie

 

 

 

S
Soft Secrets