Ucieczka z Alcatraz

Soft Secrets
23 Jun 2014

Jak wynika z badań naukowych i nie tylko, konopie indyjskie stanowią ważną część więziennej kultury i życia za murem.


Jak wynika z badań naukowych i nie tylko, konopie indyjskie stanowią ważną część więziennej kultury i życia za murem.

Marcin Z. i jego konopie w celi austriackiego więzienia.

/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman","serif";}

Jak wynika z badań naukowych i nie tylko, konopie indyjskie stanowią ważną część więziennej kultury i życia za murem.

 

Polski więzień w austriackim więzieniu wpadł ostatnio w duże kłopoty po zamieszczeniu swojego zdjęcia na Facebook’u – z krzakiem konopi indyjskich w tle, rosnącym wewnątrz jego celi.

 

Najpierw Marcin Z. przeszmuglował do austriackiego więzienia smartfona, aby pozostawać w kontakcie z przyjaciółmi, oglądać programy telewizyjne i przeglądać strony internetowe. Potem udało się mu również przemycić nasiona konopi i potajemnie uprawiać zielnik w celi więzienia w Garsten w północnej Austrii. Dumny więzień zrobił więc sobie piękne ‘selfie’ na tle marihuany i zamieścił je na Facebooku, aby pokazać znajomym swoje wielkie ogrodnicze umiejętności i jak sprytnie przechytrzył strażników. Niestety dla niego i innych więźniów, zdjęcie stało się całkiem popularne w internecie i fakt ten trafił do wiadomości strażników więziennych, którzy wezwali specjalne komando do przeszukania całego więzienia pod kątem telefonów komórkowych i nielegalnych roślin. Odkryto wiele nielegalnych substancji, roślin i smartfonów - ku konsternacji i niezadowoleniu więźniów. Zabawa skończyła się dla Marcina Z. niezbyt śmiesznie: musi on teraz przebywać pod specjalnym nadzorem po otrzymaniu poważnych gróźb od innych skazanych - nie wydaje się, aby szybko mieli oni docenić jego poczucie humoru.

 

Austriaccy klawisze nie powinni martwić się zbytnio tym całym incydentem. W sąsiedniej Szwajcarii uznają oni, że używanie marihuany pomaga utrzymać w więzieniu spokój i czyni je bezpieczniejszym miejscem. Większość szwajcarskich więźniów pali marihuanę i, zdaniem strażników, wychodzi im to na dobre. Pracownicy placówek uważają, że ograniczenie konsumpcji konopi może przynieść więcej złego niż dobrego. Według najnowszych badań opublikowanych w 2013 roku w piśmie „International Journal of Drug Policy" od 50 do 80 proc. osadzonych w więzieniach używa marihuany. Pracownicy placówek uważają marihuanę za stosunkowo bezpieczny środek. Zarówno osadzeni, jak i strażnicy oceniają, że marihuana ma właściwości przeciwbólowe, uspokajające i może przyczynić się do obniżenia negatywnych efektów przebywania pod kluczem. Badacze zauważają ponadto, że restrykcyjna polityka w stosunku do konopi może być powodem nasilenia się lęków u więźniów, a także do rozwoju pokątnego handlu. Może też zachęcić osadzonych do sięgnięcia po groźniejsze narkotyki. O badaniu informowały światowe media, np. w Polsce „Gazeta Wyborcza” w artykule „Strażnicy: Marihuana dobrze robi szwajcarskim więźniom”.

 

Oczywiście zamieszczanie swojego zdjęcia na portalu społecznościowym z więzienia z konopiami indyjskimi widocznymi w tle było raczej aktem brawurowym i nieprzemyślanym, a nie odwagi i sprytu - ale niemniej czujemy podziw dla samego czynu (wygląda na to, że w austriackim więzieniu łatwiej uprawiać konopie niż w Polsce na wolności) i nie przyłączamy się do ogólnoświatowej nagonki i szyderstwa. Sugerujemy nawet, że facet powinien pomyśleć o zostaniu ‘pro’ - kiedy tylko wyjdzie na wolność - i stworzeniu autorskiego szczepu. Sugerujemy nawet nazwę pasującą do tej wzruszającej historii i do tego oryginalnego polskiego wkładu w rozwój światowego partyzanckiego ogrodnictwa: „Ucieczka z Alcatraz”. Soft Secrets zawsze chętnie opublikuje recenzję nowego gatunku.

 

S
Soft Secrets