Zadbaj o swoje bezpieczeństwo

Soft Secrets
17 Mar 2014

W tym artykule poruszę kwestie często traktowane po macoszemu przez niektórych ogrodników. Skupię się na drobnostkach takich jak odpowiednie połączenia elektryczne, czy wentylacyjne, a także wspomnę o przydatnych drobiazgach, które uchronią nas np. od zalania wodą pomieszczenia uprawnego, tam gdzie wody być nie powinno. A to wszystko dzięki produktom dostępnym w każdym sklepie budowlanym, ewentualnie growshopie.


W tym artykule poruszę kwestie często traktowane po macoszemu przez niektórych ogrodników. Skupię się na drobnostkach takich jak odpowiednie połączenia elektryczne, czy wentylacyjne, a także wspomnę o przydatnych drobiazgach, które uchronią nas np. od zalania wodą pomieszczenia uprawnego, tam gdzie wody być nie powinno. A to wszystko dzięki produktom dostępnym w każdym sklepie budowlanym, ewentualnie growshopie.

Zalana wtyczka, odporna na wilgoć

W tym artykule poruszę kwestie często traktowane po macoszemu przez niektórych ogrodników. Skupię się na drobnostkach takich jak odpowiednie połączenia elektryczne, czy wentylacyjne, a także wspomnę o przydatnych drobiazgach, które uchronią nas np. od zalania wodą pomieszczenia uprawnego, tam gdzie wody być nie powinno. A to wszystko dzięki produktom dostępnym w każdym sklepie budowlanym, ewentualnie growshopie.

 

 Żadna uprawa w pomieszczeniu zamkniętym nie poradzi sobie bez elektryczności. Nie ważne czy jest to uprawa pieczarek, czy konopi, organizmy żywe potrzebują aby dostarczyć im powietrze, oraz zapewnić odpowiednie sztuczne oświetlenie imitujące naturalne światło słoneczne. Aby moc cieszyć się spokojem podczas uprawy, w pierwszej kolejności powinniśmy w odpowiedni sposób rozwiązać całe niezbędne okablowanie. Każda uprawa to przynajmniej dwa wentylatory, zasilacz oświetlenia, oraz wiele innych gadżetów stosowanych w uprawie. Aby to odpowiednio zasilić, warto wyposażyć się w listwę zasilającą - podobną do tych których często używało się jako złodziejka do zasilenia wszystkich elementów komputera stacjonarnego. W zwykłej listwie komputerowej nie ma nic złego, prócz faktu że nie jest ona przystosowana do wilgotnego środowiska pracy jakiemu musi stawić czoło podczas pracy w namiocie uprawnym. Warto poszukać listwy z oznaczeniem wodoszczelności IP44, która ma lepsze zabezpieczenia jeśli chodzi o wilgotne środowisko. O obecnych czasach większość urządzeń ma własną zatopioną wtyczkę - czyli taka której nie da się rozkręcić i ma podobny stopień wodoszczelności jak listwa - czasami będziecie musieli sami dołożyć kabel zasilający. Wystrzegajcie się zatem wtyczek do skręcania własnoręczne, nawet jeżeli idzie wam to całkiem nieźle, ponieważ obudowa takiej wtyczki nie jest odpowiednio zabezpieczona i do środka na gołe kable trafiają zanieczyszczenia. Może to doprowadzić do zaśniedzenia styków co wiąże się z większymi oporami i stratami na prądzie (czyli większy rachunek za prąd) czy też zwarcia od wilgoci. Nawet jeśli wszystkie swoje kable masz poza szafa uprawna, nie warto pomijać kwestii bezpieczeństwa oszczędzając na tanich, i nie pewnych prowizorycznych łączeniach.

Najprostszy, powszechnie dostępny timer mechaniczny

Chyba każdy ogrodnik, który doświetla swoje rośliny, i jest zmuszony regulować ich zakwitanie za pomocą fotoperiodu używał do pomocy timera - mechanicznego ze specyficzna okrągła tarczą i ząbkami lub elektrycznego. Najtańsze modele niestety nie są dobrej jakości, przez co pewnego dnia może się okazać że oświetlenie nie działa, z winy timera. Powodów może być wiele - od przepalenia układu ze względu na duże obciążenie czy tez momentalne obciążenia przy włączaniu oświetlenia, do zwykłego zużycia się baterii w elektronicznych modelach - maja one funkcje podtrzymywania pamięci w razie braku prądu, jednak, gdy zabranie prądu wbudowanej baterii niestety urządzenia najczęściej nadaje się jedynie do utylizacji. W najtańszych modelach nie mamy również, co liczyć, na jaki kol wiek stopień odporności na wilgoć. Z pomocą jednak przychodzą firmy specjalizujące się w produkcji tablic, które wyposażone są często w więcej niż jedne gniazdo, oraz timer do obsługi każdego z nich. Przydatne również są funkcje kontroli środowiska, i tak np., gdy temperatura podniesie się powyżej ustalonego limitu, urządzenie samo zasili wentylator dodatkowy do czasu aż temperatura wróci do normy. Producenci zadbali tez często o to, aby ich urządzenia były odporne na wilgoć.

Jeżeli musisz wykonywać jakieś łączenia przewodów rób to prawidłowo – po odpowiednim połączeniu pokryj przewody stopionym lutem, a następnie po ostygnięciu zabezpiecz koszulką termokurczliwą, rozmiarem dopasowaną do łączonego przewodu. Możesz również użyć taśmy izolacyjnej, jednak nie jest to zbyt pewna metoda izolacji przy dużych uprawach ze zwiększonym zużyciem prądu.

W przypadku stosowania dodatkowych przełączników do włączania, i wyłączania poszczególnych urządzeń z pozycji kabla równie ważne jest odpowiednie podłączenie. Jeśli instalujemy przełącznik na własną rękę, i zastanawiamy się, który przewód powinniśmy przeciąć, i nim sterować odnośnie przepływu prądu w przełączniku są dwie opcje - bezpieczna, oraz ta mniej bezpieczna. Powinno się przecinać przewód, w którym płynie prąd – jeśli przetniemy ten drugi możemy doznać niemiłej niespodzianki. A to z prostego powodu, gdy wyłączymy prąd na przełączniku, i pochopnie będziemy pracować przy przewodzie podłączonym do prądu, prąd może nas najzwyczajniej w świecie porazić. Dlaczego? Otóż staniemy się uziemieniem, i jedyną drogą która prąd może podążać. Unikniemy tego typu niespodzianki, jeśli zawczasu po prostu przetniemy właściwy przewód. Jednak najważniejsze to by pamiętać o tym by każdą pracę z urządzeniem elektrycznym, wykonywać po odpięciu go od prądu.

Opaski ślimakowe, nie pozwolą zsunąć się przewodowi z urządzenia

Jeśli chcemy zadbać odpowiednio o nasze bezpieczeństwo, nie powinniśmy pominąć kwestii odpowiedniego podłączania wentylacji. Podstawowa kwestia jest to aby przewody były szczelne - czyli bez uszkodzeń i przetarć. Drugą najważniejszą kwestią jest odpowiednie uszczelnienie na łączeniu przewodów np. z filtrem, czy tez wentylatorem. Przewody wentylacyjne dostępne w sklepach, pochodzą z masowej produkcji, i są cięte na metry. Wiąże się to z niską jakością zakończeń tych przewodów w związku z czym mogą powodować nieszczelności na łączeniach. Aby uniknąć tego typu niespodzianek można wesprzeć samo nałożenie przewodu w miejscu łączenia np o silikon, zaciski ślimakowe, czy taśmę wzmacnianą nićmi typu duck tape. Jeśli mamy taka możliwość, najlepszym rozwiązaniem jest połączenie wszystkich trzech sposobów. Zaczynając od silikonu, nakładanego w miejscu łączenia, nie zapominając o odpowiednim odtłuszczeniu. Następnie nasuwamy przewód wentylacyjny - polecam nałożyć trochę więcej przewodu, co ułatwi dalszą pracę.

Kolejnym krokiem jest nałożenie zacisku ślimakowego, rozmiarem odpowiednim do rozmiaru przewodu wentylacyjnego, i solidne skręcenie go. W przypadku stosowania przewodów wentylacyjnych izolowanych akustycznie, czyli takich z wełną mineralną warto zastosować osobny zacisk ślimakowy do wewnętrznego przewodu, oraz zewnętrznego. Ostatnim krokiem jest uszczelnienie za pomocą taśmy. Taśmę kleimy zaczynając od samego przewodu wentylacyjnego, przez zacisk ślimakowy, aż do samego elementu z którym łączymy przewód, pamiętając o mocnym napinaniu taśmy podczas klejenia. Uzyskamy w ten sposób lepsze łączenie, oraz izolacje od ostrych elementów w które często wyposażone są zaciski ślimakowe. Zamiennie dla silikonu użyć można samoprzylepnych uszczelek stosowanych w drzwiach czy oknach. Jednak minusem tego rozwiązania jest fakt, iż uszczelki te często maja klej słabej jakości, oraz często ich wysokość będzie uniemożliwiała łatwe nasuniecie przewodu.

Taca uprawowa, z odpornego i elastycznego plastiku

Aby przestrzec się przed przypadkowym zalaniem, wystarczy stosować wodoodporne wyłożenia - w gotowych namiotach producenci dokładają wysokiej jakości wodoodporne maty, o wysokości ok 10cm co w zupełności pomoże zatrzymać wodę lub plastikowe tace uprawne – o najróżniejszych wymiarach. Prostszym rozwiązaniem jest pod każdą z donic osobno dokupić podstawkę która zatrzyma nadmiar wody z donicy. Rozwiązaniem z najwyższej półki jest zastosowanie czujników zalania - np w przypadku wycieku z zestawu hydroponicznego, czujnik taki poinformuje nas np sms-em o zaistniałych okolicznościach.

Te kilka prostych rad, pozwoli wam spać spokojniej, bez zbędnych trosk o bezpieczeństwo uprawy.

 

S
Soft Secrets