Zwycięstwo w Illinois i New Hampshire

Soft Secrets
08 Oct 2013

Kolejne amerykańskie stany legalizują medyczną marihuanę. Nomen omen, w nazwie jednego z nich znajdziemy zresztą maciorkę...


Kolejne amerykańskie stany legalizują medyczną marihuanę. Nomen omen, w nazwie jednego z nich znajdziemy zresztą maciorkę...

 

Kolejne amerykańskie stany legalizują medyczną marihuanę. Nomen omen, w nazwie jednego z nich znajdziemy zresztą maciorkę (ang. hemp – konopie). Już prawie połowa ludności USA mieszka w stanach z konopiami legalnymi w lecznictwie.

W lipcu 2013 roku New Hampshire stało się kolejnym, już 19. amerykańskim stanem, który zalegalizował medyczne stosowanie marihuany. W dniu 18 lipca gubernator Maggie Hassan podpisała ustawę, która umożliwia ciężko chorych mieszkańcom używanie marihuany w leczeniu. "Umożliwienie lekarzom sprawowania opieki nad pacjentami za pomocą odpowiednio   kontrolowanej i wydzielanej marihuany jest aktem współczucia i właściwą polityką w stanie New Hampshire, a ta ustawa sprawia, że przepisy w odpowiedni sposób zapobiegają nadużyciom", Hassan stwierdziła w oświadczeniu.

Prawo pozwala chorym na raka i inne choroby posiadać do 2 uncji (około 56 gramów) marihuany uzyskanych w przychodniach non-profit. Aby zakwalifikować się do dostępu do medycznej marihuany, mieszkaniec New Hampshire musi być pacjentem lekarza wystawiającego receptę przez co najmniej 90 dni i próbować wcześniej innych środków zaradczych. Ustawa weszła w życie z chwilą podpisania przez gubernatora Hassan, ale działający program może powstawać nawet do dwóch lat. Ustawa wymaga, aby komisja została powołana tak szybko, jak to możliwe w celu wdrożenia nowego systemu. Pacjenci muszą mieć wydawane specjalne karty identyfikacyjne w celu uzyskania leku w przychodniach.

Na koniec lipca 2013 również gubernator Illinois Pat Quinn zapowiedział, że podpisze ustawę HB1 dotyczącą legalizacji medycznej marihuany. Program skupi się na dostarczaniu pomocy ciężko chorym, w tym weteranom. Zrobił to na początku sierpnia.

Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2014 roku. Podczas ceremonii gubernator przytoczył wypowiedź Nelsona Mandeli: “‘Współczucie dla drugiego człowieka jednoczy nas. Nie chodzi o litość czy patronat. Jako istoty ludzkie nauczyliśmy się przekształcać cierpienie w nadzieję na lepszą przyszłość”. Gubernator dodał też od siebie:  “Od lat wzrusza mnie los dzielnych pacjentów i weteranów, którzy walczą z okropnymi chorobami. Zasłużyli na ulgę w cierpieniu. Dane naukowe wykazały, że medyczne konopie mogą przynieść ulgę od ciągłego bólu, nudności i dyskomfortu dla pacjentów cierpiących na ciężkie schorzenia, takie jak rak, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona i HIV skuteczniej niż konwencjonalne leki".

Regulacja ogranicza jednorazową ilość posiadanej marihuany,  równocześnie zabrania pacjentom własnej uprawy. W ustawie znajduje się zapis ściśle określający liczbę punktów dystrybucyjnych.  Ma ich być 60 w całym stanie. Określona jest też liczba licencji na uprawę konopi. Otrzyma je 22 hodowców. Będzie to trzeci co do wielkości państwowy regulowany system medycznej marihuany w  całym   kraju.

Ustawa określa 35 schorzeń takich jak dystrofia mięśni, nowotwory, stwardnienie rozsiane oraz HIV / AIDS. Czterdzieści procent populacji USA obecnie mieszka w stanach z prawem pozwalającym na stosowanie medycznej marihuany - która leczy ból, nudności, skurcze mięśni i inne przewlekłe schorzenia. Czteroletni program pilotażowy wymaga, by pacjenci i ich opiekunowie przeszli sprawdzenie historii kryminalnej.

Ustawa HB1, którą sponsorował poseł stanowy Lou Lang ze Skokie, zezwala lekarzom na przepisywanie marihuany pacjentom cierpiącym na choroby oraz dokuczliwe objawy uniemożliwiające normalne funkcjonowanie. Ustawa określa także ramy czteroletniego programu pilotażowego, który wymaga od pacjentów i ich opiekunów poddawania się kontroli pracowników programu i ustala prowizję w przychodniach państwowych. Ustawa pozwala poważnie chorym pacjentom na posiadanie  do 2,5 uncji na raz (ok. 70 gram).

Republikanin Lang, zastępca lidera większości w Kongresie Illinois powiedział w oświadczeniu: "Ból i cierpienie wielu osób przewlekle chorych i nieuleczalnie chorych znacznie się zmniejszyły, jeśli nie zostały wyeliminowane w niektórych przypadkach, z powodu odwagi gubernatora Pata Quinna i podpisania kontrowersyjnego projekt ustawy, który często był narażony na zakłócenia i sabotaż. W imieniu wielu pacjentów, którzy przyszli do Springfield dla poparcia projektu ustawy, chciałbym podziękować gubernatorowi". "Pacjenci dotknięci przez najbardziej nieznośne choroby w końcu otrzymali współczującą odpowiedź na swoje wołania o pomoc", powiedział senator Bill Haine, były prokurator. "Program ten łagodzi cierpienia i zapewnia silne zabezpieczenia przed nadużyciami”.

Jim Champion, weteran jednostki 101. Airborne cierpiący na stwardnienie rozsiane i adwokat medycznej marihuany, został zaproszony do wystąpienia w trakcie uroczystego podpisania ustawy. "Używam medyczną marihuanę, ponieważ jest to najbardziej skuteczny lek w leczeniu spastyczności mięśni bez szkodliwych efektów ubocznych. Moja żona nie powinna iść do dilerów narkotyków w sprawie mojego leku. Żadne z nas nie zasługuje na miano przestępców", oświadczył Champion.

Walka o ustawę trwała dziesięć lat. Grupa Marijuana Policy Project zatrudniła lobbystów oraz opłaciła reklamy telewizyjne i radiowe. MPP również zwerbowała 270 lekarzy z całego Illinois do wsparcia inicjatywy. Przed dwoma miesiącami podpisali oni oświadczenie popierające stosowanie marihuany w przypadku szczególnie cierpiących pacjentów. Ustawodawstwo w Chicago słynie z surowych norm i zakazów, które według ekspertów są wśród najbardziej drakońskich w całym kraju. Zostaną one złagodzone.

Sondaż Pew Research Center wykazał ostatnio, że około 77 proc. Amerykanów uważa, iż marihuana powinna być stosowana w celach leczniczych przez konwencjonalną medycynę. Rząd federalny nadal uważa marihuanę za lek bardziej niebezpieczny niż heroina czy kokaina. Także Kongres USA uparcie stoi na stanowisku, że konopie nie mają zastosowania medycznego.

Robert Randall był pierwszym w powojennej historii USA pacjentem, który uzyskał legalną możliwość używania marihuany. Randall mając 25 lat usłyszał od lekarzy, że oślepnie z powodu jaskry przed swoimi trzydziestymi urodzinami. Udało mu się utrzymać wzrok tylko dzięki marihuanie aż do śmierci na AIDS 28 lat później. Zmuszony do ustawicznego łamania prawa, aby zachować widzenie w chorych oczach, pozwał amerykański rząd federalny w celu uzyskania legalnego dostępu do marihuany i wygrał proces w 1976 roku. Randall jest wielką inspiracją dla innych użytkowników konopi w celach medycznych i bojowników o wolność medycyny na całym świecie. Keith Stroup, prawnik i założyciel słynnej amerykańskiej National Organization for Reform of Marijuana Laws (NORML) nazwał go "ojcem ruchu medycznej marihuany". Zainteresowany czytelnik znajdzie fascynującą historię światowego ruchu na rzecz stosowania konopi w lecznictwie w artykule „Ruch na rzecz medycznej marihuany: łamanie prawa dla ratowania życia” w naszym archiwum na cannabis.info.

S
Soft Secrets