Domowy Haszysz Dla Koneserów

Soft Secrets
14 May 2012

Jeśli masz nadmiar materiału roślinnego po swoich żniwach, samodzielne przygotowanie haszyszu jest najlepszym sposobem jego wykorzystania.


Jeśli masz nadmiar materiału roślinnego po swoich żniwach, samodzielne przygotowanie haszyszu jest najlepszym sposobem jego wykorzystania.

Jeśli masz nadmiar materiału roślinnego po swoich żniwach. To samodzielne przygotowanie haszyszu jest najlepszym sposobem jego wykorzystania. Technika, jaką tutaj zademonstruje jest bardzo popularna wśród koneserów z Północnej Kalifornii. 

Tniemy zamrożony materiał zielony przy pomocy ostrego noża.

1. Do robienia haszyszu wykorzystamy durze liście wiatrakowe i pozostałości po trymowaniu kwiatów. Na początku musicie pociąć je na około 2 cm kawałki. Ułatwi to oddzielenie żywicy od materiału zielonego.
2. Napełnij pojemnik do trzech czwartych jego wysokości pociętą zieleniną.
3. Napełnij pojemnik zimną wodą tak, aby pokrywała liście na kilka centymetrów i dodaj lód. 
4. Po napełnieniu pojemnika wodą dodaj lód.  U mnie na 115 litrowy pojemnik dodałem 9 kilogramów lodu.
5. Do mieszania materiału zielonego z lodem najlepiej wykorzystać masywną wiertarkę. Mieszarki do zaprawy lub farb, także sprawdzą się w tej roli. Moje mieszadło miało 1 centymetr grubości i 75 długości. Jego krawędzie mają ostre krawędzie w kształcie pedału rowerowego. Ułatwia on separacje żywicy od materiału zielonego. Mieszanie należy kontynuować, przez co najmniej 20 minut. Dokładny czas zależy od ilości materiału zielonego.
6. Piana, jaka gromadzi się na powierzchni wody podczas mieszania nie zawiera trichomów i można ją usunąć.

Napełnij zieleniną pojemnik do jednej trzeciej jego wysokości.

7. Następnym krokiem jest oddzielenie materiału zielonego od wody za pomocą gęstego sita. Ta cześć ekstrakcji wymaga największego nakłady pracy fizycznej, ponieważ materiał zielony wymaga energicznego mieszania i wytrząsania zieleniny na sitach. 
8. Oddzielony materiał zielony jest już bardzo ubogi i można go wygotować, a potem wyrzucić. 
9. Kiedy woda odcieknie już z sit, pozostały na nich materiał zielony należy dokładnie przepłukać wodą w celu zmycia resztek żywicy do odcieku.
10. Po usunięciu całego materiału zielonego musimy przefiltrować bogatą w żywice wodę przy użyciu, co najmniej dwóch filtrów. Pierwszy zgrubny, usunie resztki zieleniny, jaką mogliśmy przeoczyć oraz gęsty filtr separujący żywicę od odcieku.
11. Sito z rzadkiego jedwabiu rozpięte na ramie usunie resztki materiału zielonego i umożliwi spłukanie resztek żywicy wprost do filtra końcowego założonego na pojemnik spustowy.
12. Woda z drogocenną żywicą jest przepuszczana przez domowej roboty filtr z jedwabiu, który ma kształt wielkiej skarpety. Oczka jedwabiu przepuszczą wodę zatrzymując w swoim wnętrzu cenną żywicę. Proces filtracji trwa dłuższą chwilę i nie ma, po co go przyśpieszać. 

Końcowe wyciskanie wody należy przeprowadzić bardzo dokładnie, ponieważ ma to bezpośredni wpływ, na jakość otrzymanego haszyszu.

Pokryj zieleninę wodą.

Z tego zbiornika otrzymaliśmy grudę bardzo czystego haszyszu wielkości pięści dorosłego człowieka. Taka ilość potrzebuje kilka dni leżakowania na świeżym powietrzu, aby do końca wyschnąć. Jednak pierwszych prób możecie dokonać zaraz po zakończeniu pracy. Palenie było wyśmienite, chociaż nieco wilgotne. Świeży haszysz jest bardzo lepki i niezmiernie łatwo przylega do rąk. Nasz umieściliśmy w szklanym słoju.

Dym był bardzo, aromatyczny i smaczny. Po pierwszym buszku, nastąpiła cała seria kaszlu. Miłego kaszlu.

Miłej pracy przy ekstrakcji haszyszu!

Możesz na własne oczy zobaczyć jak przebiegał opisany przeze mnie proces na YouTube pod adresem: http://youtu.be/l84fsPZ_Poc

Namaczanie i płukanie należy kontynuować do momentu uzyskania czystej wody.

Woda z żywicą przelewana jest przez pierwsze sito oddzielające większe kawałki materiału zielonego.

Na koniec, zebrane trichomy trzeba odsączyć i wycisnąć z niej resztki wody.

Na koniec, zebrane trichomy trzeba odsączyć i wycisnąć z niej resztki wody.

Uzyskany haszysz, chociaż jeszcze wilgotny jest bardzo lepki. Smakuje podobnie jak „młode wino”.

S
Soft Secrets